
Tragiczny wypadek na przejściu granicznym Konradów – Zlote Hory. Samochód osobowy uderzył w filary podtrzymujące dach nad byłym punktem kontroli. Na miejscu zginęły dwie osoby, jedna jest ciężko ranna.
Służby ratunkowe zostały wezwane na miejsce 19:48. Jak udało się nam ustalić, auto wpadło w poślizg i uderzyło w betonowe słupy stojące na przejściu granicznym. W pojeździe zakleszczone były 3 osoby.
Niestety, jak poinformował nas oficer prasowy PSP w Nysie Dariusz Pryga, w wyniku wypadku zginęły dwie osoby, trzecia jest ciężko ranna. Została zabrana do szpitala w Nysie.
Jak się dowiedzieliśmy, ofiary śmiertelne, to dwóch młodych mężczyzn w wieku ok. 20 - lat. Ranna to 14 - letnia dziewczyna. Prawdopodobnie wszyscy byli mieszkańcami pobliskiej miejscowości.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Klasyka gatunku. Młodzi ludzie ze wsi w BMW na feriach z laską w środku. Szkoda ich
Moim zdaniem auta powyżej 20 lat powinny być złomowane bo zapewne te auto miało 20 lat i 700 tyś km przebiegu czyli wrak za 6 tyś kupili i się cieszyli i o to są efekty w Polsce codziennie są takie wypadki młody plus wrak 20 letni i jest efekt
Volvo V70. Auto ma maksymalnie 20 lat, bo ten model produkowali od 2000/2001 roku do 2006. Jest to pancerne auto, więc pytanie brzmi: jaką mieli prędkość. Patrząc na wgniecenie i znając system SIPS (opracowany przez Volvo), sądzę że w momencie uderzenia to tak min. 70-80km/h było.
Racja.. 18l kierowca, czyli długi stażem... I volvo z lat milenium
To Volvo z lat milenium bije na głowę nowe Fiaty jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Dodam tylko, że może mieć nawet moc 300KM. Dlatego mogli się rozpędzić bardzo mocno na krótkim odcinku. A nawet najlepsze auto przegra z betonowym słupem.
Ze wsi to ty jestes buraku jak niewiesz jakim samochodem jechali i jakie były okoliczności wypadku to do BUDY burku
Policmaister , zrób sobie wiejski sznurku -bez urazu przegląd wypadków śmiertelnych w powiecie nyskim w ostatnich miesiącach. Nie uchybiając nic miastowym czy wsiowym, śmiertelne wypadki powoduje młodzież wiejska w wieku około 20 lat na drogach dojazdowych do Nysy, a także poza Nysą w autach "starych trupach". Nieważne czy VOLVO czy BMW, na ogół jednak BMW. Nie wiem czy to już nie kilkanaście osób zabitych
@GAD ty debilu ????Ciebie też po 20tym roku życia powinni zezłomować! Osobiście jeżdżę 22-letnim golfem i nic, powtarzam NIC się z nim nie dzieje i oprócz nowoczesnej elektroniki, niczym nie odbiega od "nowych" samochodów. Mieli pecha, coś zawiodło... Życie pisze takie scenariusze nie ważne, czy 20sto czy 80cio latkom. Współczucia dla rodzin ofiar, a Tobie baranie życzę ciut więcej oleju w głowie na ten nowy rok. Pozdrawiam
Proszę o kontakt kogoś z rodziny uczestników wypadku na email: [email protected]
H I E N A
Auto 20letnie tego nie wiemy...jaki był stan auta...zapewne jak to młodzi prędkość..brak skupienia za kierownicą..do tego zima! .Szkoda bo młodzi ludzie...wyrazy współczucia dla rodzin.
Czy wiadomo co z dziewczyną? Żyje?
żyje jest w szpitalu
Zmarła w szpitalu
to już wiadome?
Auto to Volvo V70 II, dosyć bezpieczna bestia. Czy mieli zapięte pasy bezpieczeństwa?
Dziewczyna żyje przeszla operacje w nocy w szpitalu
znając życie jechali pomału i ostrożnie... Szkoda ze tacy młodzi musieli zginąć
Jechali 140km/h chyba na takiej prędkości zatrzymał się licznik.
Ponoć licznik zatrzymał się na 140km/h, wyrzuciło ich z zakretu na betonowy słup, uderzyli lewa strona od kierowcy, dlatego polegl kierowca i pasazer który był za nim. Dziewczyna siedziała obok kierowcy.
Co za dramat... Ogromnie współczuję rodzinom chłopaków. Warto się pomodlić, by dziewczyna przeżyła.
Proszę osobę poszkodowaną w wypadku lub jej rodzinę, jak i rodziny osób zmarłych o kontakt, przekażę istotne informacje w sprawie. Dawid Petrus tel.579925890
Żal mi was jak widzę te komentarze... Zginęły młode osoby może i z winy kierowcy a może z winy pojazdu ale to jest nie istotne. ZGINĘLI MŁODZI LUDZIE a wy się kurwa klocicie jakim oni autem jechali. pierdolnijcie się w te puste łby.
Sam się puknij w ten swój durny łeb. Rozmawiamy o tym, że zamiast tego betonowego słupa to MY mogliśmy być.
To jakim autem jechali ma znaczenie. W tym konkretnym modelu zrobienie takich uszkodzeń wymaga potężnego uderzenia. Tam jest ograniczenie do 40km/h. Przy 40km/h w tym aucie to by się drzwi tylko wgniotły na tym słupie, może stłukłaby się szyba.