Reklama

Trzeci stracony set Komunalnika

Nowiny Nyskie
27/02/2025 09:03

W hali PANS w Nysie rozegrany został mecz piłki siatkowej kobiet o mistrzostwo II ligi, w którym miejscowy NTSK PANS Komunalnik Nysa zmierzył się z drużyną MUKS Sari Żary.

NTSK PANS Komunalnik Nysa - MUKS Sari Żory
3 : 1 (25 : 18, 23 : 25, 25 : 22, 25 : 12)

NTSK PANS KOMUNALNIK NYSA: Urszula Kowalczyk, Agnieszka Pietraszewska, Anna Kurek, Karolina Natanek, Anna Śmidowicz, Inga Chlipała - Zuzanna Michalik (libero) oraz Justyna Zych, Maja Kaczmarczyk, Dominika Pawłowska, Maja Prusiewicz (libero), trener Andrzej Roziewicz.

MUKS SARI ŻARY: Maryna Mishchenko, Wiktoria Kubas, Aleksandra Wrona, Marta Łubianka, Martyna Orawska, Julia Kryściak - Aleksandra Lepiarz (libero) oraz Paulina Kukuczka, Ewelina Zawisza, Aleksandra Sosna, Magdalena Kuc, Veronika Heller, Aleksandra Antas (libero), trener Adam Michna.

Spotkanie sędziowali: Marek Drzazga i Konrad Pawlak.

Protokulant: Marek Dudek.

Miał to być łatwy mecz dla naszego zespołu, ale taki nie był. Drużyna z Żor postawiła naszej drużynie bardzo wysoko poprzeczkę i podopieczne Andrzeja Roziewicza musiały się sporo napracować, żeby pokonać rywalki za trzy punkty. Ale kto jak nie one.
Nyski zespół do meczu z Sari Żory przystąpił bez dwóch swoich zawodniczek - Anny Trusiewicz i Patrycji Górskiej. Zwłaszcza brak naszej podstawowej środkowej jest dotkliwy dla tego zespołu. W miejsce Anny Trusiewicz na parkiecie pojawiła się Inga Chlipała i trzeba przyznać, że robiła wszystko, żeby godnie zastąpić Anię. W pierwszym składzie wyszła też Agnieszka Pietraszewska, która zmieniła naszą podstawową przyjmującą - Maję Kaczmarczyk. Do stanu 6:7 w pierwszym secie nasz zespół nie mógł znaleźć lekarstwa na dobrze grający zespół z Żor. Powoli jednak nasz zespół się rozkręcał i zaczął odjeżdżać rywalkom. Przy stanie 13:9 trener przyjezdnej drużyny - Adam Michna poprosił o pierwszą przysługującą mu przerwę. Nic to jednak nie dało, bowiem nakręcony nyski zespół zaczął odjeżdżać rywalkom (16:11, 18:13) i zasłużenie wygrał pierwszą odsłonę tego pojedynku 25:18.
Po tak pewnie wygranym secie wydawało się, że rywalki się już nie podniosą. I tak też wyglądał początek drugiego seta. Nasz zespół bardzo szybko objął wysokie prowadzenie 11:7, zmuszając szkoleniowca drużyny Sari Żory - Adama Michnę do wzięcia regulaminowej przerwy. Po tej przerwie drużyna z Żor zaczęła odrabiać straty, a nasz zespół nie bardzo wiedział jak na to zareagować. Gdy przewaga naszego zespołu stopniała do jednego punktu (14:13) trener nyskiego zespołu - Andrzej Roziewicz poprosił o czas. 30 sekundowa przerwa niewiele wniosła do gry naszej drużyny. Wciąż czegoś brakowało. Przy stanie 16:19 trener nyskiej drużyny - Andrzej Roziewicz po raz drugi w tym secie poprosił o regulaminową przerwę. Tym razem była to skuteczna rozmowa z naszymi zawodniczkami. „Waleczne Serca” zaczęły gonić rywalki i doprowadziły rezultat do stanu 22:22. I gdy wydawało się, że wygrają drugiego seta przy stanie 25:25 do akcji wkroczył arbiter liniowy tego meczu pokazując błąd naszej zawodniczki. Arbiter główny przyznał rację sędziemu liniowemu i zespół Sari Żory wygrał drugiego seta 25:23.
Set trzeci był bardzo zacięty. Drużyna z Żor podbudowana zwycięstwem w drugim secie, stawiała naszej drużynie bardzo wysoko poprzeczkę. 13:13, 21:21 i dopiero Maja Kaczmarczyk dała naszej drużynie sygnał do decydującego ataku. Niezwykle mądra gra naszej przyjmującej przesądziła o tym, że Komunalnik nie stracił w tym meczu punktu.
Czwarty set tego pojedynku podopieczne Andrzeja Roziewicza rozegrały już koncertowo i podtrzymały trzypunktową serię naszego zespołu. Nysanki bardzo szybko objęły wysokie prowadzenie 5:0 i nawet przerwa, o którą poprosił szkoleniowiec Sari, nie zmieniła nic w tym secie. Dopiero przy stanie 10:1 nasz zespół pozwolił rywalkom zdybyć kilka punktów w tym secie. Wygrana 25:12 w pełni oddaje przewagę naszego zespołu w czwartym secie.

Krzysztof Centner

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do