
Nysa jest jedyną spośród dziewięciu gmin w powiecie nyskim, która nie zorganizowała w tym roku gminnego święta plonu. Jaka była tego przyczyna?
Dożynki gminne to zawsze duże wydarzenie – zwłaszcza dla mieszkańców sołectw, ale nie tylko. Był to czas na spotkanie, dobrą zabawę, zaprezentowanie tego, co wioski mają najpiękniejszego. W tym roku jednak w gminie Nysa dożynek nie było i nie będzie. W przeciwieństwie do pozostałych gmin naszego powiatu, gdzie święta plonów już się odbyły. Wszyscy podkreślali, że po dwuletniej pandemii, kiedy tego typu imprez nie organizowano, tęsknili za spotkaniami, rozrywką, festynami. Wszystkie gminy naszego powiatu skorzystały z możliwości i wróciły do tradycji przedcovidowej. Wiceburmistrz Marek Rymarz odpowiadając na nasze pytanie w tej sprawie napisał, że… dożynki nie zostały odwołane. „Ze względu na wojnę na Ukrainie nie podjęto decyzji o ich organizacji” - czytamy w odpowiedzi wiceburmistrza.
Jedyne na co stać było gminę, to przeprowadzenie konkursu koron. Na stronie internetowej urzędu miejskiego opublikowano ich zdjęcia.
Przypomnijmy, że dożynki to tradycja – tak jak i to, że gmina finansowała w sołectwie, które było ich organizatorem najpotrzebniejszą inwestycję. Kiedy nie ma dożynek nie trzeba wydawać pieniędzy nie tylko na festyn, ale także na wspomnianą inwestycję.
Przypomnijmy, że w maju władze miasta zrezygnowały z organizacji Dni Nysy tłumacząc, że nie godziłoby się bawić kiedy na Ukrainie toczy się wojna. To tłumaczenie nie spotkało się ze zrozumieniem mieszkańców o czym świadczą posty internetowe pod wiadomościami sprzed kilku miesięcy.
Potem pojawiała się informacja, że nie będzie Festiwalu Ognia i Wody co wywołało kolejną burzę w internecie. Z pewnością to spowodowało, że „na szybko” zmieniono decyzję ogłaszając, że festiwal odbędzie się, ale w innym wydaniu – nie będzie konkursu tylko pokaz sztucznych ogni i laserów. Najważniejszą zmianą było jednak to, że… pokaz był płatny.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I bardzo mądre decyzje władz miasta.
Dla nich liczy się tylko siatkówka, którą znakomita większość mieszkańców ma w dupie. Na nich są pieniądze , na drogi i oświetlenie nie ma . Głosowaliście na głąbów to topić się w błocie o po ciemku przez następnych 40 lat i więcej .
W dupie to mamy ciebie niedowartościowany człowieku może jesteś poniżany w domu i masz z tym problem Ziom??? I musisz się jakoś dowartościować??
Ziom czerwony ptyśiu oderwany od władzy pal gumę i dość tych twoich wymiocin niedowartościowany człowieku !!!
tzw. nn ciągle niezadowolone.........
Nie tylko Nysa ,w gminie Kamiennik dożynki również się nie odbyły .
Nie ma kasy na kiełbasy. Dni Nysy nie będzie bo wojna. Dożynek nie będzie, bo wojna. NEC nie ma węgla, bo wojna. Ale kasa na podwyżki 100% jest! Psia ich mać, samorządowcy. Kolesie.
Na podwyżki burmistrzów i radnych pieniądze się znalazły i to miliardy a na chore dzieci trzeba organizować zbiórki i to mnie wkur..a jeszcze siedzą w jakiś śmiesznych rafach nadzorczych biorą kasę pierdzą w stołki i moczą tę zawistne ryje w korycie i myślą tylko o sobie egoiści!!!!
I tak będziemy mieli będą ciąć co się da imprezy jak już to biletowane , a ciepłownia już awarię zaliczyła jeszcze trochę to w programie noce muzealne można będzie ją zgłosić i wycieczki oprowadzać oczywiście za opłatą, dworzec pkp będziemy mieli piękny za to z połączenia dalekobieżne z Nysy kolejowe w różne części miasta w Polsce są w dupie z tego regionu !!
Tytuł nieco mylący. W Nysie dożynają mieszkańców już drugą kadencję.
a co to za idiotyczny tok myslenia istny szal.. Zdaje sie, ze jestesmy polakami, mieszkamy w Polsce, mamy zwyczaje polskie wiec dlaczego mamy nie organizowac swoich swiat tylko dlatego ze na Ukrainie jest wojna. Zdaje sei, ze My okazujemy bardzo duzo szacunku, pomocy dla naszych sasiadow ale pozbywajac sie niektorych naszych nardodowych uciech to chyba przesada A dlaczego zorganizowamo ogolnopolskie dozynki? O ile pamietam, byl na tej imprezie akcent ukrainski!!! Na niektorych stronach internetowych sa ukrainskie flagi-czyz to malo?W kosciolach rowniez odbywaja sie msze po ukrainsku.Malo?...Ludzie , nie przesadzajcie. Pomagajamy, bo mamy dobre serce ale bez przesaddy.Wojna sie skonczy a nam zostanie problem...oj, zeby wreszczie ten chaos sie skonczył.Zacznijmy zyc normalnie......ps..ciekawa jestem czy oktobrest-huczne picie piwa w niemczech sie juz odbyl czy odbedzie.....
Za brak szacunku do tradycji podziękowania za plony i pracę ludzi od rolnika do piekarza odpowiedzialni są radni z naszych wsi.
A radni zgarnęli podwyżki i mają was wszystkich w czterech literach .