
Młody mężczyzna, który próbował przejechać nyskich policjantów, przebywa w areszcie. Zostały mu postawione 3 zarzuty. Do pościgu, o którym pisaliśmy na łamach "Nowin Nyskich" doszło na początku maja.
Policjanci kilka razy próbowali zatrzymać uciekającego przed nimi 24-latka, który jak się okazało miał w organizmie półtora promila alkoholu.
Mężczyźnie postawiono 3 zarzuty. - Młody człowiek odpowie za to, że będąc w stanie po alkoholu nie zatrzymał się do kontroli ruchu drogowego - poinformował nas Sebastian Biegun, szef nyskiej prokuratury. Policjanci podczas pościgu kilka razy próbowali zatrzymać mężczyznę, jednak on nie reagował na ich sygnały. Drugi zarzut to czynna napaść na funkcjonariuszy nyskiej policji - kontynuował Sebastian Biegun. Podczas pościgu policjanci wyszli z radiowozu i ustawiając się na pasie zieleni zaczęli dawać kierowcy ręczne sygnały do zatrzymania się, wtedy uciekinier ominął radiowóz i jechał wprost na policjantów, którzy zmuszeni byli odskoczyć w celu uniknięcia potrącenia.
- Odpowie również za to, że nie zastosował się do decyzji o cofnięciu uprawnień i kierował pojazdem mechanicznym na drodze publicznej - dodał Sebastian Biegun. Uciekinier został zatrzymany i trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.#
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Widzę że terror policyjny nie ustaje....