Reklama

Udana inauguracja beniaminka

Nowiny Nyskie
13/08/2020 17:03

Udanie rozpoczął rozgrywki sezonu 2020/2021 beniaminek klasy A - LKS Goświnowice. Podopieczni Mirosława Myjaka pokonali u siebie zawsze groźny zespół GKS-u Grodków.

LKS Goświnowice - GKS Grodków 2 : 1 (1 : 0)
1 : 0 Bartłomiej Samek 40. min (rzut karny)
2 : 0 Rafał Krasowski 67. min
2 : 1 Marcin Worek 70. min (rzut wolny)

LZS GOŚWINOWICE: Michał Balicki, Bartłomiej Samek, Tomasz Mierzwa (od 86. min Patryk Robak), Michał Szymański (od 80. min Wojciech Blok), Kamil Pietraszek, Patryk Celary (od 72. min Bartłomiej Porosło), Piotr Blok (od 55. min Mariusz Szechniewicz), Sebastian Wawrzkiewicz, Dawid Kubicz (od 83. min Sławomir Miastkowski), Kacper Urbańczyk (od 65. min Jakub Worek), Rafał Krasowski, trener Mirosław Myjak.

GKS GRODKÓW: Michał Bajsarowicz, Dawid Łukaszczyk, Marcin Włodarczyk (od 60. min Dariusz Chmielewski), Kamil Moskal, Maciej Szczytowski, Piotr Kramczyński (od 77. min Szymon Gut), Marcin Worek, Dawid Schie (od 32. min Robert Śmietana, od 78. min Mateusz Józków), Wacław Peszek, Krzysztof Horchala, Paweł Witkowski, trener Marcin Włodarczyk.

Żółte kartki otrzymali: Piotr Blok (G) - 54. min, Robert Śmietana (GKS Grodków) - 75. min, Sebastian Wawrzkiewicz (G) - 90+2. min.

Spotkanie sędziowali: Anna Kalita (główny) oraz Marcin Biegun (asysten 1) i Karolina Trembecka (asystent 2).

Początek spotkania był bardzo spokojny w wykonaniu obu zespołów. Widać było, że obie drużyny czują do siebie respekt. Gospodarze niemal każdą piłkę próbowali dostarczyć biegającemu z przodu Rafałaowi Krasowskiemu. Jednak zbyt wiele było niedokładnych piłek, żeby myśleć o skutecznym wykończeniu tych ofensywnych zapędów miejscowych.
Goście w tym czasie ograniczali się do nielicznych kontrataków, ale bardzo groźnych. Na szczęście miejscowi mieli w swojej bramce bardzo dobrze dysponowanego Michała Balickiego.
W 40. minucie meczu Rafał Krasowski w swoim stylu ruszył po bezpańską piłkę w pole karne GKS-u i próbując ją przejąć został sfaulowany w polu karnym rywali. Bardzo dobrze sędziująca to spotkanie Anna Kalita nie miała żadnych wątpliwości wskazała ręką na punkt oznaczający rzut karny. Do piłki ustawionej jedenaście metrów bramkarzem GKS-u podszedł Bartłomiej Samek i było 1:0. Takim też wynikiem zakończyła się pierwsza połowa spotkania.
Po przerwie nadal lekką przewagę mieli gospodarze, ale na kolejną bramkę ich kibice musieli czekać aż do 67. minuty meczu, kiedy to swoją klasę pokazał Rafał Krasowski, wykorzystując precyzyjne zagranie ze środka boiska. W tym momencie wydawało się, że jest już po meczu. Nic bardziej mylnego. Trzy minuty później było już 2:1. Bramkę w swoim stylu z rzutu wolnego strzelił były zawodnik EL-KON-u Goświnowice - Marcin Worek. Bramka zdobyta przez Marcina dała nadzieję przyjezdnym na uratowanie chociażby jednego punktu. Grodkowianie mocniej zaatakowali, ale defensywa miejscowych spisywała się znakomicie, skutecznie rozbijając ataki przyjezdnych. Co więcej drużyna z Goświnowic starała się często kontratakować, a to spowodowało, że zespół z Grodkowa nie mógł atakować bramki miejscowych wszystkimi siłami. Wynik 2:1 utrzymał się do końca meczu.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do