
Sąd ogłosił upadłość Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Prudniku. Stało się to na wniosek jednego z jej wierzycieli. Wyznaczył też syndyka masy upadłości. Spółdzielnia, która działała od 1946 roku miała w Łambinowicach zakład filialny.
O problemach firmy pisaliśmy w drugiej połowie ubiegłego roku kiedy temat pojawił się podczas sesji Rady Gminy w Łambinowicach. Próbowaliśmy też kontaktować się wtedy z panią prezes, ale bez skutku.
Już w maju ub.r. „Tygodnik Prudnicki” informował, że Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska przeniosła do Łambinowic produkcję z Prudnika, a więc z firmy macierzystej, gdzie miała pozostać tylko administracja. Tygodnik podał wówczas informację, że prezes firmy nie chciała wtedy rozmawiać na ten temat i odwołała umówione wcześniej spotkanie z kierownictwem Powiatowego Urzędu Pracy. Pracownicy produkcyjni otrzymali wypowiedzenie zmieniające warunki pracy, a spora część załogi zdecydowała się dojeżdżać do zakładu w Łambinowicach.
Z szefostwem spółdzielni nie było jednak kontaktu. Na portalu Ministerstwa Sprawiedliwości (Krajowy Rejestr Zadłużonych) znaleźliśmy jednak informację o zarejestrowanym 25 sierpnia postępowaniu o ogłoszeniu upadłości Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Prudniku.
Teraz upadłość zakładu stała się faktem. Zobowiązania krótkoterminowe OSM Prudnik mają przekraczać 13 milionów złotych. Lista wierzycieli ma zaś obejmować 500 podmiotów – w tym załogę firmy oraz rolników.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I jak na Tuska zwalą za to winę?
Jeszcze ciemnocie wcisną że to putin i zła Europa Zachodnia. Prudnik nastepny po RAFAKO i Wałbrzyskiej ceramice. A to pewnie nie ostatnie firmy. O małych biznesach lepiej nie mówić. Wystarczy przejść się po centrum.
Już tam sztab ludzi myśli o tym jak na Tuska winę zrzucić
Wyjaśni to w TVP Tomasz Kammel. Wszystko było już dawno ustalone i jest zgodne z planem. A pelikany to łykną.
Masz. Rację te. Pierdol one. Pisiory są. Do. Tego zdatne
nyskie czerwone ptysie w zielonych kalesonach............ a co się stało z zup, fsd.... itd........... (wyprowadzić pieniądze, zadziadować i przejąc za bezcen.......)
FSD zaorały związki zawodowe które naciskały na kontrakt z Daewoo zamiast z VW. Koreańce padły a razem z nimi nasze FSD. Woleli większy socjal. Ale przynajmniej mamy teraz Skodę. Zawsze można też zacząć produkcję obiecanych aut elektrycznych, których miały być tysiące..
wy dalej wiezycie w bajkilikwiduja na swiecie male firmy zeby przejely to konsorcjia zeby miec ludzi pod kontrola
Konflikt rodzinny położył firmę :(
Zbliża się taki czas, że w Nysie i okolicy nie będzie już żadnych zakładów. Ktoś już wymienił pod tym artykułem, te z Nysy, które były znane nie tylko w Polsce ale i szeroko poza naszym krajem. Jak tam się czują sprawcy tych zdarzeń? Kto to weźmie na swe barki i wyjaśni np. upadek ZUP-u?!
Ludzie są winni co chcieli kapitalizm. Zup eksportował do krajów podległych związku radzieckiemu, PRL się rozpadł, ZSRR się rozpadł to nie było zamówień a tam bieda większa po 90 niż w Polsce. Technologia przestarzała. W kapitalizmie to nie miało racji zbytu.
Miłość do PiS wymaga poświęceń.
Czytałem że Prezes przytulała co miesiąc 45 tyś zł.
Jak ktoś jest głupi nie umie czytać ze zrozumieniem, niech nie zwala wszystko na PiS. Gdyby Platforma dzisiaj rządziła to te madrusie na zmywakach na zachodzie Europy do dnia dzisiejszego pracowaliby. Co do upadku Spółdzielni to lepiej poczytajcie o majątku p. PREZES O JEJ miesięcznych poborach, a potem się zamknijcie na stałe.