Reklama

Urwały seta liderowi

Nowiny Nyskie
04/02/2021 08:14

W hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 4 w Aleksandrowie Łódzkim rozegrany został mecz piłki siatkowej o mistrzostwo II ligi kobiet w którym miejscowy zespół Libero VIP Gwarant zmierzył się z NTSK AZS-em Nysa.

Libero VIP Gwarant Aleksandrów Łódzki - NTSK AZS Nysa 3 : 1 (23 : 25, 25 : 19, 25 : 15, 25 : 19)
LIBERO VIP GWARANT ALEKSANDRÓW ŁÓDZKI: Magdalena Woźniczka, Paulina Czubak, Adrianna Sobczak, Olga Lipińska, Izabela Wasiak, Klaudia Gajewska - Zuzanna Berkowska (libero) oraz Adrianna Smeja, Justyna Sagan, I trener Maciej Tietianiec, II trener Izabela Kowalińska.
NTSK AZS NYSA: Dominika Zatorska, Barbara Jadach, Magdalena Drąg, Julia Marcyjanik, Sara Kasperska, Joanna Moczko-Knapiak - Zuzanna Michalik (libero) oraz Magdalena Kania, Klaudia Tokarczyk, Dominika Żulińska, Magdalena Komar (libero), trener Andrzej Roziewicz, II trener Arkadiusz Gaborski.
Sędzia pierwszy: Piotr Wieczorek.
Sędzia drugi: Krzysztof Kwidziński.
Sekretariat: Hanna Woźniak.

Dla naszego zespołu był to zdecydowanie natrudniejszy wyjazd w tym sezonie, bowiem przyszło „Walecznym Sercom” zmierzyć się ze zdecydowanie najlepszym zespołem II ligi.
Oczywiście w przypadku naszej drużyny nie ma takiego zespołu, z którym nyska drużyna nie podjęłaby walki. I tak też było i tym razem. Miejscowi działacze w pierwszym secie z niedowierzaniem przecierali oczy, patrząc co się działo na parkiecie. To nyski zespół lepiej wszedł w mecz obejmując kilkupunktowe prowadzenie. Przy stanie 5:9 trener miejscowej drużyny - Maciej Tietianiec poprosił o pierwszą przerwę w tym spotkaniu. Od tego momentu przewaga naszego zespołu zaczęła topnieć. Przy stanie 10:12 Andrzej Roziewicz poprosił swoje zawodniczki do siebie, próbując przerwać punktową serię miejscowych zawodniczek. Po powrocie na parkiet mecz się wyrównał, ale to nasze zawodniczki sensacyjnie wygrały pierwszego seta 25:23.
Drugi set nieco lepiej rozpoczął nasz zespół, obejmując prowadzenie 3:2. Gospodynie odpowiedziały serią pięciu punktów z rzędu i trener nyskiego zespołu - Andrzej Roziewicz był zmuszony poprosić o pierwszą w tym secie przysługującą mu przerwę. Kilka cennych rad nyskiego szkoleniowca zrobiło swoje. Nasz zespół powoli zaczął wracać do gry. Miejscowe nie bardzo zaczęły tracić swoją przewagę. I gdy nasz zespół zniwelował przewagę miejscowych do jednego punku (15:14) miejscowe zaczęły ponownie naszej drużynie odjeżdżać. Przy stanie 18:14 szkoleniowiec nyskiego zespołu - Andrzej Roziewicz po raz drugi w tym secie poprosił o przysługującą mu przerwę. I tym razem krótka przerwa wpłynęła mobilizująco na nasz zespół. „Waleczne Serca” zaczęły odrabiać straty i na tablicy wyników ukazał się rezultat 19:17. Kluczowy dla losów drugiego seta był szczęśliwy atak po siatce Izabeli Wasiak. Gospodynie w ten sposób nie tylko przerwały punktową serię naszego zespołu, ale i dokończyły dzieła wygrywając drugiego seta 25:19.
W trzecim secie podłamane pechową porażką w drugiej partii siatkarki z Nysy oddały inicjatywę zespołowi z Aleksandrowa Łódzkiego. Przy stanie 6:1 dla miejscowej drużyny trener nyskiego zespołu - Andrzej Roziewicz poprosił o pierwszą przysługującą mu przerwę. Nic to jednak nie dało, bowiem lider II ligowej tabeli grał jak w transie i z każdą minutą powiększał swoją przewagę. Przy stanie 16:7 nyski szkoleniowiec wykorzystał drugą przysługującą mu przerwę. Wydawało się, że nic to już nie zmieni w obrazie tego seta. Tymczasem nasze waleczne dziewczęta zaczęły odrabiać straty i przy stanie 16:12 zmusiły trenera Tietiańca do wzięcia czasu. Oczywiście na skuteczną pogoń było już za późno, ale nysanki napedziły strachu miejscowym w końcowym fragmencie trzeciego seta.
Set czwarty to kolejny set walki. Do stanu 6:6 trwała twarda wymiana ciosów. Później jednak gospodynie zdobyły osiem punktów z rzędu i praktycznie powinno być po meczu. Nysanki jednak po raz kolejny poderwały się do walki i zmiejszyly przewagę miejscowych do czterech punktów (17:21). Ostatnie jednak słowo należało do drużyny z Aleksandrowa Łódzkiego.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do