
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o tym, że Polonia Nysa trenować będzie na boisku w Białej Nyskiej.
Oczywiście skrytykowaliśmy mocno tę decyzję, bowiem jaki jest sens jeździć do Białej Nyskiej, gdy w centrum mamy naprawdę świetną płytę na stadionie Stali, ale nie spodziewaliśmy się tego co nastąpiło. Oto bowiem otrzymaliśmy telefon od jednego z mieszkańców Białej Nyskiej, który zapowiedział, że natychmiast zwróci się do sołtysa o zwołanie wiejskiego zebrania w tej sprawie. Nie może tak być, że my budowaliśmy te boisko, a teraz przekazywać je będziemy Polonii. Zaraz po tym telefonie zadzwoniliśmy do jednego z działaczy klubu z Białej Nyskiej - Piotra Dominowskiego. - Jestem bardzo zdziwiony, że ktoś może być przeciwko temu rozwiązaniu. Dzięki temu, że Polonia będzie u nas trenować odpadną nam koszta utrzymania płyty głównej i co najważniejsze pomoże to nam utrzymać klub przy życiu. Są więc dwie strony tego konfliktu. Ciekawi jesteśmy jak ten konflikt się zakończy. Nasza redakcja ma być zaproszona na to spotkanie i chętnie posłuchamy obu stron tego konfliktu.
Jest jeszcze jeden mały problem z tym boiskiem. Oto bowiem jeden z zawodników Polonii (chciał być anonimowy) powiedział nam, że ta płyta pozostawia wiele do życzenia. Jest nierówna i obawia się, że treningi na tej murawie mogą zakończyć się urazami.
Nikt jednak nic sobie z tego nie robi, bowiem jedyny obiekt na którym nie tylko można trenować w normalnych warunkach, ale i grać mecze to obiekt przy ulicy Kraszewskiego.
Jedno z przykazań, które idzie z ulicy Kolejowej mówi jednak wyraźnie. Ani się ważcie wchodzić na ten obiekt. Musimy pokazać społeczeństwu, że nic się na tym stadionie nie dzieje. Czy jednak mieszkańcy Nysy są tak naiwni jak sądzi Pan Burmistrz.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
K. Krzysiu nie mieszaj nas mieszkańców Białej, w te polityczne gry. Jeden telefon o niczym nie przesadza, boiska nikt nie zabierze do miasta. Piotr ma rację, samo koszenie, i wałowanie to nie lada sztuka, wiedzą to tylko Ci którzy poświęcają swój czas i starają się aby wszystko było w najlepszym porządku. A Ciebie i tego telefoniste zapraszam do naszej szatni, to jest temat dla redakcji sportowej i to nie tylko na okres covidu, gdy nie ma prawdziwego sportu. A ten zawodnik niech nie narzeka na naszą murawę, bo napewno lepsza niż na Stali. Kończąc, czekam na specjalne zebranie wiejskie poświęcone temu wydarzeniu, tylko być obecny Krzysiu.
Nie szukaj sensacji na wiosce. Napisz coś na temat finansów siatkarzy, piłkarzy naszych nyskich klubów, a dla porównania napisz coś o LZS ach. Kwoty, ludzie, prognozy, poświęcenie.
W Białce by zawrzało gdyby powstała od dziesięcioleci obiecana szatnia. Tytuł do zmiany. Moja propozycja : Biała Nyska, była okręgówka jest trzecia liga.
Temat jest jak najbardziej polityczny, bo mówienie o Stadionie Stali jest dla władzy be. Nie wiem jak wygląda boisko w Białej N, ale domyślam się że tam o nie dbają, a w Nysie władza stadion doprowadziłs do ruiny twierdząc że tam nic się nie dzieje. Na pewno pomysł. Białą N.jest powodowany tym że Stadion Stali jest nie potrzebny, nie nadaje się.
U nas drużyny nie ma 10 lat , ale boisko przygotowane. Zapraszamy.
Młotki. Kto wie?
U co już koniec, a tym czasem wałowali boisko w Białce.