Jest coraz gorzej z finansami gminy, czego dowodem jest ogromne zadłużenie, potężna dziura budżetowa, a także kolejne podwyżki gminnych opłat, które drenują kieszenie mieszkańców. Drugi element kryzysu to próby ograniczenia lokalnej demokracji poprzez wprowadzenie uchwały kagańcowej i likwidację ambony obywatelskiej zanim zaczęła działać. Wywiad z Piotrem Smoterem, radnym Rady Miejskiej w Nysie.
- Jak Pan skomentuje to, co działo się na ostatniej sesji rady miejskiej?
- Wrzucono na nią trzy bardzo kontrowersyjne tematy, a do tego sesję zwołano w tak zwanym trybie nadzwyczajnym, w którym burmistrz, jako wnioskodawca, pozbawia radnych prawa do składania wniosków, interpelacji, uzyskiwania informacji z działalności burmistrza. To jest skandalem, bo nie było tam niczego, co wymagałoby tego nadzwyczajnego trybu. Radnych zaskakuje się z dnia na dzień projektami uchwał, żeby nie mieli czasu na ich analizę. Robią tak, bo po prostu chcą przepchać na siłę i szybko zmiany w tak poważnej sprawie, jak statut gminy. To przypomina te haniebne czasy, kiedy na przykład Sejm w jakichś nocnych obradach przepychał po cichu kolanem jakieś ustawy, o których ludzie się mieli nie dowiedzieć, albo trzeba to było szybko zrobić, żeby ukryć coś przed światłem kamer. No i teraz doczekaliśmy tego samego na naszym poziomie lokalnym.
- Do tego wspomniane tematy...
- Pierwszy to jest bardzo wysoki wzrost opłaty za śmieci z 29 na 34 zł, co uderzy wszystkich po kieszeni. Druga sprawa to zmiany budżetowe, w których burmistrz sankcjonuje wzrost deficytu budżetowego, który zwiększył w tym roku o 130% z 25,5 miliona na prawie 60 milionów złotych. Taki wzrost deficytu, to jest niebezpieczeństwo dla finansów gminy, bo to jest dziura budżetowa, czyli tyle brakuje nam pieniędzy w kasie gminy. Przypomnijmy, że na poprzedniej sesji rada miejska na polecenie burmistrza zgodziła się na zaciągnięcie pożyczki w wysokości 20 milionów złotych. Poszła na wydatki bieżące w tym na pensje dla nauczycieli. Jest jeszcze ta trzecia sprawa, czyli uchwała kagańcowa, czyli tak naprawdę ograniczanie prawa mieszkańców i radnych do dyskusji.
- Na czym ma polegać to ograniczenie? Gdzie ten kaganiec i w jaki sposób zostanie nałożony dla radnych?
- Głównie w trzech punktach. Pierwszy punkt to jest prawo do składania wniosków. Zostaje ono ograniczone radnym do trzech minut. Ja w imieniu mieszkańców złożyłem ponad 50 wniosków i czy mieszkańcy gminy Nysa cierpieli z tego powodu, że ja składałem te wnioski? Jedne były dłuższe, drugie krótsze, ale czy to powód, żeby ograniczać nam czas na ich składanie? Nigdy czegoś takiego nie było. Druga sprawa to jest ambona obywatelska, gdzie uchwała w tej sprawie została przyjęta na poprzedniej sesji rady miejskiej. Jeszcze ani razu nie zafunkcjonowała! Wnioskując o nią staraliśmy się poszerzyć prawo wolności obywateli do wyrażania swojej opinii przed radą miejską, chcieliśmy, żeby ludzie przyszli na sesję i zaczęli budować więzi ze swoim własnym samorządem, bo władza jest coraz bardziej oderwana od społeczeństwa. Zamiast oddania wolnego głosu ludziom, zrobiono jakąś karykaturę zniechęcającą mieszkańców do zabierania głosu.
- Radnym ograniczono czas wypowiedzi…
- Tak, ograniczono prawo do wypowiedzi radnych, co już jest zupełnie skandaliczne, bo próbuje się doprowadzić do zgaszenia, stłamszenia prawa radnych do dyskusji, poprzez limitowanie czasu i ilości wypowiedzi. Proszę sobie wyobrazić dyskusję nad jakimś punktem, gdzie padają kolejne argumenty i zgłasza się jakiś radny i nagle słyszy, że panu to już nie wolno nic mówić, bo pan już wykorzystał swój czas! To jest w ogóle jakaś karykatura samorządu, to jest nieprawdopodobne.
- Może chcą być prekursorami tego, co można nazwać demokracją na minuty?
- No, można tak też to mówić, można to oczywiście wyśmiewać, ale to jest po prostu niebezpieczne. To jest niebezpieczne dla samorządności, dla mieszkańców jest niebezpieczne, bo nie będzie można w wielu przypadkach wyartykułować pełni argumentacji. Poza tym samo prowadzenie dyskusji na tym polega, że prowadzi się ją aż do wyczerpania argumentów. Radny będzie się chciał odnieść do wypowiedzi, to nie będzie mógł, bo przewodnicząca powie, że już wykorzystał czas i ma siedzieć cicho.
- Jakaś taka fasadowość tej lokalnej demokracji tutaj się pojawia, że oni chcą przegłosować to, co mają do przegłosowania, nie chcą siedzieć, nie chcą rozmawiać, nie chcą dyskutować.
- Rada miejska już nabrała takiego trochę wymiaru, takiej przystawki do burmistrza. W zasadzie samodzielność rady miejskiej nie funkcjonuje. Rada miejska wykonuje to, czego sobie życzy burmistrz. Do tego ma koalicję, która przegłosuje wszystko co im każą. A jak popełnią błąd, to będą głosować jeszcze raz, tak jak było z amboną obywatelską, za którą zagłosowało kilku radnych koalicji. Jest jeszcze jedna ciekawa sprawa. Ja do tej pory zawsze myślałem, że radni koalicji nie składają samodzielnie żadnych wniosków, nie mają żadnych interpelacji i generalnie w ogóle nie odzywają się na sesji, bo nie mają nic do powiedzenia. Okazuje się jednak, że to jest nieprawda, że może oni nawet by chcieli to zrobić, tylko że oni mają narzucony koalicyjny kaganiec. Oni po prostu mają zakaz. Oni nie składają samodzielnie własnych wniosków, bo im nie wolno ich składać! I teraz ten własny kaganiec chcą narzucić wszystkim radnym, żeby inni radni też nie mogli. Całą radę miejską chcą sprowadzić do roli przystawki burmistrza. Ja się na to głęboko nie zgadzam. Zresztą nie tylko ja, jest cała grupa radnych, którzy są tym oburzeni, oburzeni radni, mieszkańcy.
- Kto podpisał się pod projektem uchwały kagańcowej?
- Warto zwrócić uwagę, że podpisali się pod tym projektem radni, którzy praktycznie nie składają żadnych wniosków, interpelacji, ale też nie zabierają głosu na sesjach rady miejskiej. Widać, że kryzys miejskiego samorządu się pogłębia. Jest coraz gorzej z finansami gminy, czego dowodem jest ogromne zadłużenie, potężna dziura budżetowa, a także kolejne podwyżki gminnych opłat, które drenują kieszenie mieszkańców. Drugi element kryzysu to próby ograniczenia lokalnej demokracji poprzez wprowadzenie uchwały kagańcowej i likwidację ambony obywatelskiej zanim zaczęła działać.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
piniendzy nie ma i nie będzie............ nyskie ptysie usmiechajcie sie dopadli ziobro......żurcow i ryży to wasi wybrańcy..............
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.