
W hali sportowej PANS w Nysie rozegrany został mecz piłki siatkowej kobiet o mistrzostwo II ligi, w którym miejscowy zespół - NTSK AZS PANS Komunalnik zmierzył się z drużyną Chełmca Wodociągi Wałbrzych.
NTSK AZS PANS Komunalnik Nysa - Chełmiec Wodociągi Wałbrzych 3 : 1 (26 : 24, 25 : 17, 20 : 25, 25 : 23)
NTSK AZS PANS KOMUNALNIK NYSA: Anna Śmidowicz, Julia Wałek, Maja Kaczmarczyk, Anastazja Demeshyna, Magdalena Bagniak, Natalia Budnik - Zuzanna Michalik (libero) oraz Magdalena Drąg, Joanna Moczko-Knapiak, Magdalena Komar (libero), trener Andrzej Roziewicz.
CHEŁMIEC WODOCIĄGI WAŁBRZYCH: Nicole Jochym, Natalia Gezella, Judyta Rzeczycka, Karolina Olczyk, Aleksandra Małodobra, Wiktoria Dynowska - Agata Olejniczak (libero) oraz Aleksandra Druciak, Agnieszka Pietraszewska, Julia Rzeczycka, I trener Marek Olczyk, II trener Kacper Jesiołowski.
Spotkanie sędziowali: Michał Zygmunt (sędzia I) i Kamil Szypuła (sędzia II).
Sekretariat: Marek Dudek.
Drużyna z Wałbrzycha to niezwykle wymagający rywal i tak też było w Nysie. Już pierwszy set pokazał, że przyjezdne tak łatwo się nie poddają. Początek pierwszego seta należał do miejscowych. Precyzyjne ataki Madzi Bagniak spowodowały, że nasz zespół objął trzypunktowe prowadzenie (6:3). Przyjezdne jednak nie odpuszczały i zaczęły odrabiać straty. Przy stanie 21:21 rozpoczęła się nerwówka. Na nasze szczęście decydujące punkty przy stanie 24:24 zdobył nyski zespół i to podopieczne Andrzeja Roziewicza objęły prowadzenie w meczu 1:0.
Drugiego seta nieco lepiej zaczął zespół z Wałbrzycha obejmując prowadzenie 7:4, a następnie 9:7. Przy stanie 10:9 dla przyjezdnych na zagrywkę udała się Anastazja Demeshyna i odwróciła losy tego spotkania. To dzięki jej precyzyjnym zagrywkom i bardzo dobrej postawie pozostałych naszych zawodniczek w bloku i obronie nyski zespół zdobył dziewięć punktów z rzędu, obejmując wysokie prowadzenie 18:10. Wydawało się, że losy tego seta są już przesądzone. Nic bardziej mylnego. Chełmiec się nie poddawał i zdołał jeszcze zmiejszyć przewagę naszej drużyny do czterech punktów (18:14). Na więcej im jednak „Waleczne Serca” nie pozwoliły. Nysanki poprawiły przyjęcie. Świetnie grały na siatce i wygrały drugą odsłonę tego meczu 25:17.
W trzecim secie drużyna z Wałbrzycha poprawiła grę w obronie, zaczęła podbijać piłki i nieoczekiwanie objęła wysokie prowadzenie 9:4, 11:5 i 18:12. W tym momencie wydawało się, że tego seta nie da się już uratować. Nasze siatkarki grają jednak do końca i zbliżyły się do rywalek na dwa punkty (20:22). Niestety na skuteczny finisz zabrakło czasu i po trzech setach było już tylko 2:1.
Myśląc o trzech punktach nasz zespół musiał wygrać czwartego seta. I tak też było. Po niezwykle wyrównanej grze drużyna NTSK AZS PANS Komunalnik Nysa wygrała czwartego seta 25:23 i cały mecz 3:1. Mamy więc w Nysie drużynę, która będzie się biła w tym sezonie o awans do I ligi kobiet. To pewnik.
Krzysztof Centner
Silesia Częstochowa - Polonia Łaziska Górne 3 : 0 (25 : 16, 25 : 23, 25 : 22)
MKS IgnerHome Volley Świdnica - Silesia Volley Mysłowice 3 : 0 (25 : 22, 25 : 23, 25 : 20)
Sari Żory - AZS AWF Sokół 43 Katowice 3 : 1 (26 : 28, 25 : 15, 25 : 19, 25 : 14)
NTSK AZS PANS Komunalnik Nysa - Chełmiec Wodociągi Wałbrzych 3 : 1 (26 : 24, 25 : 17, 20 : 25, 25 : 23)
ECO Uni II Opole - AZS AWF Hummel Wrocław 1 : 3 (25 : 15, 15 : 25, 15 : 25, 18 : 25)
1. | Silesia Częstochowa | 7 | 16 | 18:7 |
2. | NTSK AZS PANS Komunalnik Nysa | 7 | 16 | 18:9 |
3. | MKS IgnerHome Volley Świdnica | 7 | 14 | 15:9 |
4. | Silesia Volley Mysłowice | 7 | 14 | 17:12 |
5. | Chełmiec Wodociągi Wałbrzych | 7 | 13 | 16:11 |
6. | AZS AWF Sokół 43 Katowice | 7 | 11 | 14:12 |
7. | AZS AWF Hummel Wrocław | 7 | 9 | 13:15 |
8. | Sari Żory | 7 | 6 | 8:16 |
8. | Polonia Łaziska Górne | 7 | 6 | 8:16 |
10. | ECO Uni II Opole | 7 | 0 | 1:21 |
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie