Reklama

Walczę o prawa Polaków!

Nowiny Nyskie
21/09/2019 17:44

Wywiad z poseł Januszem Sanockim, kandydatem do Senatu RP z komitetu wyborczego Przywrócic Prawo

- Panie pośle, jakie prawo chce przywrócić założony przez Pana ogólnopolski komitet wyborczy (chodzi o Komitet Wyborczy Wyborców „Przywrócić Prawo)?
- Chodzi w pierwszej kolejności o podstawowe prawo obywatelskie w demokracji tj. prawo do swobodnego kandydowania do Sejmu – jak się okazuje my polscy obywatele zostaliśmy tego prawa pozbawieni przez ustawę Kodeks wyborczy, chociaż Konstytucja nam takie prawo gwarantuje. Ja o odzyskanie praw wyborczych walczę od dawna, ale teraz dostałem potężny argument – pismo z Państwowej Komisji Wyborczej, które wprost stwierdza, że takiego prawa Polacy nie mają – żeby kandydować do Sejmu. Jeśli obywatel nie może kandydować do Sejmu to nie ma już wolności.

- No, ale można przecież ubiegać się o mandat posła z jakiejś partii – z PiS, Platformy, SLD czy PSL?
- No tak, ale tutaj już nie można po prostu kandydować, tylko prezes danej partii musi się zgodzić na to, żebyś kandydował. Oznacza to, ze wolność obywatelska w tym zakresie została zlikwidowana. Bo skoro o tym kto może kandydować do Sejmu, a kto nie, decyduje pan Kaczyński, pan Schetyna i jeszcze dwóch panów, to już obywatel w ubieganiu się o mandat poselski został wolności pozbawiony. A ci czterej panowie dostali niesłychane przywileje konstytucyjne przez nikogo nieograniczane. Mogą dowolnie decydować o tym kto będzie posłem i m.in. o tym, że sami będą wiecznie posłami. Zawsze wpisują się na pierwsze miejsca list i zawsze ci z „jedynek” przecież przechodzą. Co to za demokracja jest? To czysta korupcja polityczna.


- Ale w końcu jacyś ludzie do Sejmu się dostają?
- No tak. Ci, których prezes lubi. On ich wpisze na listę, pozostałych odrzuci, bo mu nie pasują. W ten sposób do Sejmu wejdą wszyscy lizusi prezesa, tchórze i intelektualne miernoty. Taki Sejm - widzę to co sesję – nie jest w stanie rozwiązać żadnego problemu kraju, a tym ludziom chodzi tylko o trwanie w dobrej pozycji, przy tej ponadprzeciętnej pensji (nie takiej znów wielkiej, ale dla przeciętnego zjadacza chleba wystarczającej) i za to gotowi są stawać na baczność zawsze, kiedy prezes mówi. Mnie takie stosunki po prostu brzydzą.

-Ale jakoś ten Sejm działa?
- Działa bardzo źle i to właśnie na skutek tej patologicznej ordynacji wyborczej. Sejm nie kontroluje ministrów, a wręcz przeciwnie – to ministrowie dyrygują tymi posłami kukiełkami.

-Ale media milczą o tym problemie, który Pan podnosi – odebraniu nam prawa biernego wyborczego?
- Tak, dla mediów, które są wszystkie podczepione albo do rządu, albo do opozycji to co ja mówię i moi przyjaciele – to szok. Są regularnie na naszych konferencjach – np. ostatnio, w sobotę na bardzo interesującej konferencji, na której o tym problemie mówiła pani prof. Izabela Lewandowska-Malec – a więc naukowiec, prawnik – więc tego nie sposób zlekceważyć – była ekipa TVN, był dziennikarz z PAP-u tylko na razie nic się nie przebija do głównych wiadomości.

- Dlaczego?
No to proste! Bo jak się raz przebije to będzie trzęsienie ziemi. Przecież ujawnienie tej prawdy oczywistej, że wybory sprzeczne z konstytucją są nieważne, to trzęsienie ziemi dla całej polskiej sceny politycznej. I dla rządu i dla opozycji.


- Kto zatem Panu pomoże w tej rewolucji?
- No jest zacne – choć nieliczne grono – ludzi, którzy zebrali podpisy i z Komitetu Wyborców Przywrócić Prawo kandydują do Senatu – oprócz mnie – poseł Jerzy Jachnik – z Bielska Białej (kandyduje z Cieszyna), Marzena Kardasińska ze Stalowej Woli, Krzysztof Kubat z Częstochowy, Konrad Rękas z Chełma, Wojciech Górski z Lublina i Dariusz Pigłowski z Sieradza. Wszyscy byli cztery lata temu zaangażowani w ruch Kukiza, wszyscy szlachetni, odważni ludzie kierujący się dobrem Polski. Jestem dumny, że udało mi się ich zgromadzić – po tym upadku, do którego doprowadził Paweł Kukiz. Coś jednak udało się ocalić.
Cieszę się też, że na ostatniej konferencji był przedstawiciel Rzecznika Praw Obywatelskich, do którego w tej sprawie zwracałem się już 4 lata temu. Teraz rzecznik ponownie się problemem zainteresował. Może coś w tej sprawie zrobi.
Apeluję do wszystkich obywateli, żeby pomogli nam w tej akcji, w wyborach, do których idziemy tylko po to, żeby przywrócić nam wolność kandydowania, czyli po prostu wolność. Proszę pomóżcie nam czynnie – rozmawiajcie z sąsiadami, weźcie ulotki, pomóżcie nam dotrzeć do naszych rodaków, żeby w wyborach do Senatu nie dali się czarować partiom, a zagłosowali na ludzi, na kandydatów KWW Przywrócić Prawo. To nasza wspólna walka.
- Dziękujemy za rozmowę.
 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    aniela - niezalogowany 2019-09-30 03:51:59

    a jednak chodzi o kasę........... konkretnie co sanocki zrobił
    dla nysy przez cztery lata jako poseł........... ?? (wstyd!) mielismy juz tą wolność (kukitz 15) zbieranina nic nie warta jak zsl

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    eRBe - niezalogowany 2019-09-30 12:00:43

    Powszechne prawo Polaków do parkowania gdzie się chce, do lżenia funkcjonariuszy, do demolowania urzędów, do chamstwa i arogancji. Głosujcie na ośmieszającego Nysę kandydata do Senatu RP!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do