
W tym roku Głuchołazy wzięły na siebie główny ciężar organizacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Powiecie Nyskim. Wolontariusze z Centrum Kultury zbierali na ulicach Nysy i Głuchołaz, a także prowadzili licytacje internetowe.
Jak poinformował szef sztabu WOŚP w Głuchołazach, udało się zebrać ponad 50 287 zł. – To o ponad 20 tys. zł więcej niż rok wcześniej – nie krył radości Przemysław Powirski, lider WOŚP w Głuchołazach. Podkreślił, że kwota będzie większa bowiem do wtorku trwać będą aukcje internetowy
Zbiórka na ulicach Nysy przyniosła ok. 11 tysięcy złotych. Tam jednak odbywały się osobne licytacje przedmiotów przekazanych na WOŚP.
W tym roku akcja Jurka Owsiaka zbierała pieniądze dla oddziałów dziecięcej laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nysa staje się coraz bardziej zacofana.
głuchołazy z platforma na czele nowoczesności
dla nowoczesnych(?)
pioruny z puszkami?
„Róbta, co chceta!” Wrzeszczeli, klaskali, szpalerki oklaski pompa i puc. Serduszka z papieru, rekordy nabranych i nietykalny pan etos, ich wódz. Tu telewizja, a tam układy! Bankiety, zalety UB-ecja i gnój. Pieniądze dla niego, przemowy dla czerni. Wódz, a za wodzem wierni. Celebryści i on, wielki przekręt i blamaż. On i koncert, on tam leci. Wiadomo, on te rekordy tak kocha. On pośród chorych w codziennej gazecie. On, między swymi w zbieraczej siermiędze. Oni w strumieniu lejącej się łaski. Sny o pieniądzach, sny o potędze. Kamera, oklaski, oklaski, oklaski. Oklaski dla niego, uśmiechy dla czerni. Wódz a za wodzem wierni. Oklaski dla niego, pogarda dla czerni. Wódz, a za wodzem mierni. On właśnie on, wyśpiewane z pietyzmem. On i jego prywatna sprawa. On znaczy haracz zebrany z ulicy. On to koncert, Gdańsk i Warszawa. Reklama i patos, pieniądze i biznes. Nawijka i ściema niech nastrój nie pryska. Miraż przekazu ustawki zaczęte! Igrzyska, dla głupców igrzyska, igrzyska. Co jeszcze, co jeszcze, co dalej? Pytają klakierzy wydęci z emocji. On wzrusza ramieniem, jak gdyby nic. Wódz a za wodzem pic! On wzrusza ramieniem, jak gdyby nic. Wódz a za wodzem pic! „Róbta, co chceta!” dalej.
Wychodzi, że w Nysie większość jej mieszkańców optuje myślowo w kierunku "Anieli" piszącej swoje bzdury przed 18-ą - WSTYD Nysianie!
Brawo Aniela bardzo trafny komentarz zazdroszczę Ci lekkości pióra.
??????????