
Bogdan Wyczałkowski, przewodniczący Rady Powiatu w Nysie przystąpił do Porozumienia Jarosława Gowina. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że to polityk skazany za niegospodarność, a Porozumienie to część Zjednoczonej Prawicy, która ma ponoć wysokie standardy. Orędownikiem przystąpienia Wyczałkowskiego do Porozumienia jest poseł tej partii Kamil Bortniczuk.
Do tego należy pamiętać, że Wyczałkowski był jednym z motorów próby odwołania ze stanowiska starosty nyskiego Andrzeja Kruczkiewicza z PiS. Na ostatniej sesji głosował za nieudzieleniem mu absolutorium. PiS razem z Solidarną Polską i Porozumieniem Jarosława Gowina tworzą Zjednoczoną Prawicę.
Oprócz wyroku skazującego Wyczałkowski ma na karku negatywną kontrolę Najwyższej Izby Kontroli w Agencji Rozwoju Nysy, którą kieruje. Wytyka ona m.in. że w spółce łamane było prawo zamówień publicznych, a zlecenia przydzielane bez przetargu. Kierowana przez niego spółka przynosi ogromne straty, które pokrywane są z kieszeni nyskich podatników. Tylko na ostatniej sesji Rady Miasta umorzono ARN blisko 14 mln zł, dzięki czemu pokryto stratę z lat poprzednich.
Orędownikiem przystąpienia Bogdana Wyczałkowskiego do Porozumienia jest poseł tej partii Kamil Bortniczuk, który nie widzi nic złego w tym, że jest on skazany prawomocnym wyrokiem sądu. Takie podejście dziwi natomiast lokalnych polityków PiS. Szef powiatowych struktur apelował niedawno do Wyczałkowskiego, aby ten złożył honorową dymisję ze stanowiska. Powodem miał być wyrok skazujący, a także nieudana próba odwołania starosty nyskiego.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kto jak nie złodzieje przyjmą pod skrzydła złodzieja Wyczałkowski ku.wa bez chonoru jakie ma poglądy wczoraj w SLD dzisiaj w Prawicy Szmata bez godności
Trzej przyjaciele z boiska obrońca, skrzydłowy i łacznik. To nie polityk, a skoczek. A Bortniczuk ma dziurawą trampoline.
Po prostu takie transfery to nie pogoń za prawda,sprawiedliwości tylko walka o stołki,kasę i pomoc w przewadze nad głosowaniem.Nic nowego .Jak widać to było i jest.A nie powinno być.Pan Bortniczuk z Gowinem już pokazali klasę w maju,,,Wybory powinne wtedy być a macili..i dalej sie bawia w couciubabke z PiS i panem Jaroslawem Kaczynskim a wyborcy to widzą...
Obaj mają w tym interes.
i znowu gowin "rejtanem się połozy"
Już niedługo pan Gowin i Ziobro staną do wyborów jako samodzielne byty i zobaczymy jakie maja poparcie.