
Służby ratunkowe zostały dzisiaj zaalarmowane o wypadku rowerzysty, który miał leżeć nieprzytomny na drodze we Włodarach. Pierwsi na miejscu byli strażacy z lokalnej Ochotniczej Straży Pożarnej.
"Po naszym dojeździe na miejsce zdarzenia przystąpiliśmy do udzielenia pomocy przedmedycznej mężczyźnie, który był przytomny i komunikatywny ale z licznymi obrażeniami głowy i twarzy" poinformowali druhowie z OSP we Włodarach.
Do zdarzenia doszło w pobliżu skrzyżowania drogi wojewódzkiej z ulicą Lipową. Na miejsce wezwany został Zespół Ratownictwa Medycznego, a także helikopter LPR. Ten drugi, kiedy krążył już nad miejscowością, został odwołany przez dyspozytora. Stało się to po tym, kiedy okazało się, że pomoc LPR nie będzie potrzebna, a poszkodowany może trafić do nyskiego szpitala.
Przyczyny zdarzenia wyjaśniają policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji z Nysy.
Na miejscu oprócz OSP Włodary działali strażacy – ratownicy z JRG w Nysie.
To drugie zdarzenia z udziałem rowerzysty we Włodarach w ostatnim czasie. Miesiąc temu przy jednej z dróg znaleziono ciało mężczyzny, obok którego leżał rower. Prokuratura uznała, że przyczyną jego śmierci nie był wypadek i odstąpiła od śledztwa.
foto: OSP Włodary
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie