Mężczyzna, który w poniedziałek 4 sierpnia zaatakował nożem w Grodkowie trzy osoby jest mieszkańcem gminy Skoroszyce. Jego ofiarą była żona i dwóch współpracowników, którzy stanęli w jej obronie.
O sprawie było bardzo głośno w całym kraju. Przypomnijmy, że 4 sierpnia około godziny 14.00, w zakładzie pracy przy ul. Wrocławskiej w Grodkowie doszło do brutalnego ataku. 34-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu nyskiego, a konkretnie gminy Skoroszyce wtargnął na teren firmy (przeskoczył przez płot). 34-letni mężczyzna będąc już na terenie zakładu wszczął awanturę z pracującą tam żoną, która po chwili uciekła do zakładu pracy. Następnie mężczyzna skierował swoją agresję na zaparkowany samochód żony, który uszkodził. Po chwili agresor wszedł na zakładową halę, gdzie zaatakował żonę, raniąc ją nożem. 34-latek zaatakował tym samym narzędziem również dwóch pracowników zakładu, którzy stanęli w obronie kobiety. Po chwili mężczyzna uciekł z terenu firmy.
Na miejscu zdarzenia natychmiast pojawili się brzescy policjanci oraz medycy, którzy udzielili pomocy rannym. 33-letnia kobieta została przetransportowana lotniczym pogotowiem ratunkowym do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Pomoc medyczna została również udzielona osobom, które pomogły kobiecie.
Funkcjonariusze, po ogłoszeniu alarmu przez komendanta powiatowego policji w Brzegu, rozpoczęli obławę za agresywnym mężczyzną. W działaniach uczestniczyli zarówno policjanci z wydziału prewencji, w tym przewodnik psa służbowego, jak i kryminalni. Brzescy funkcjonariusze, którzy wspierania byli przez policjantów Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, w niespełna dwie godziny od zdarzenia zatrzymali 34-latka, który ukrywał się w polach, kilka kilometrów od zakładu pracy. Mężczyzna w chwili zatrzymania był trzeźwy, została mu pobrana krew do dalszych badań. Agresor trafił do policyjnego aresztu.
Policjanci, z udziałem technika kryminalistyki prowadzili czynności procesowe pod nadzorem prokuratora. Zabezpieczono ślady i dowody w miejscu popełnienia przestępstwa, przesłuchano świadków, przeanalizowano dostępny monitoring. Wszystko po to, by ustalić dokładny przebieg popełnienia przestępstwa, a także motyw działania mężczyzny.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie nożownik pochodzi z naszego powiatu, ale na terenie gminy Skoroszyce zamieszkał po ślubie. Jego żona miała złożyć w sądzie pozew rozwodowy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nożownik za usiłowanie morderstwa do puchy na cwelownię lub lepiej do szamaków. Dożywotka
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.