Reklama

Zawrót głowy od sukcesów

Nowiny Nyskie
05/01/2016 14:10

Z większością – podobnie jak z atomowym reaktorem - trzeba obchodzić się ostrożnie. Mając przewagę głosów w Sejmie nie można broń Boże wierzyć, że można przegłosować, że ziemia jest płaska.  W działaniach zmierzających do uregulowania działalności Trybunału Konstytucyjnego posłowie parlamentarnej większości na chwilę o tym – jakby zapomnieli. 
Na usprawiedliwienie PiS trzeba stwierdzić, że konflikt został zapoczątkowany jawnym zaangażowaniem się po stronie Platformy Obywatelskiej prezesa Trybunału i tych sędziów, którzy wraz z nim dla poprzedniego Sejmu pisali tekst ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Bezwzględnie zarówno prezes Rzepliński jak i jego pomocnicy z TK przekroczyli swoje uprawnienia i powinni byli złożyć dymisję. 
Bezwzględnie również wybór sędziów „rzutem na taśmę” tuż przed końcem kadencji oznaczał złamanie konstytucji, a nie jakiś tam „błąd”. 8 października br. poprzednia większość sejmowa dokonały złamania Konstytucji wybierając sędziów TK, a prezes TK nie protestował i nie protestowali „obrońcy demokracji” z partii „Nowoczesna”, którzy przecież już wówczas działali. 
Tak więc znaczna część winy za obecny kryzys spada bezwzględnie zarówno na kierownictwo TK, jak na środowiska które dziś protestują przeciwko działaniom Sejmu obecnej kadencji, a swoje nadużycia w poprzedniej kadencji po prostu „przepraszają”.
Jednak PiS popełnia także błędy, które można by określić jako „zawrót głowy od sukcesów”. 
Oto najpierw posłowie dostali druk 122 zawierający propozycje uregulowań działalności Trybunału, w którym znalazło się 7 poprawek do ustawy o TK. Poprawki z druku 122 zawierały zmiany m.in. o wymogu podejmowania uchwał przez Zgromadzenie Ogólne większością minimum 2/3 głosów, w obecności minimum 13 sędziów i były to moim zdaniem zmiany słuszne. Wprawdzie wymóg kwalifikowanej większości 2/3 głosów mógł być zakwestionowany – Konstytucja bowiem w art. 190 - nie wymaga większości kwalifikowanej. Jednak warto zasadę kwalifikowanej większości w decyzjach dotyczących kwestii konstytucyjnych wprowadzać w życie – sama w sobie jest ona słuszna, jest zresztą ujęta w art. 235 Konstytucji gdy mowa o trybie zmiany ustawy zasadniczej. A wiec absolutnie nie można jej kwestionować  jako rzekomo destabilizującej – co podnoszą posłowie z opozycji.
Pierwsze czytanie zmian z druku 122 odbyło się na posiedzeniu Sejmu 17 grudnia. Tymczasem na posiedzenie Komisji Ustawodawczej  22 grudnia posłowie PiS dostarczyli nowych 19 poprawek, które nie przeszły pierwszego czytania. Nie dość, że taki tryb – moim zdaniem narusza procedurę (choć zdanie prawnika z Biura Legislacyjnego było na ten temat mętne), to jeszcze kilka poprawek było po prostu mocno wątpliwych – jak choćby wykreślenie  Warszawy jako siedziby Trybunału czy poprawka 13 ustanawiająca w istocie dwuinstancyjność w pracy TK. 
Uznałem, że jednak  posłowie PiS (wśród których brylowała pani poseł Pawłowicz) doznali lekkiego „zawrotu głowy od sukcesów” i że ich propozycje idą ciut za daleko, głosowałem zatem przeciwko najbardziej drastycznym poprawkom. Poparłem też wniosek posłów Nowoczesnej o przerwę do 7 stycznia. Wniosek przeszedł co wywołało konsternację i – być może wpłynęło lekko moderująco na wnioskodawców ponieważ następnego dnia w Sejmie wycofali co bardziej drastyczne poprawki – jak tę o zmianie siedziby. 
Pozwoliło mi to na sesji plenarnej głosować za wniesionymi przez PiS zmianami albowiem jestem przekonany o konieczności nowych uregulowań pracy TK  i sądów w ogóle. Stąd moje poparcie dla zmian – które wszak uważam za tymczasowe. Nowa Konstytucja powinna rozstrzygnąć te kwestie w sposób nie budzący wątpliwości i gwarantujący z jednej strony autonomię władzy sądowniczej, a z drugiej – maksymalnie powinna wyeliminować samowolę i bezkarność sędziów – w tym sędziów z Trybunału Konstytucyjnego.  Władzę zwierzchnią w Rzeczypospolitej – jak określa jasno 4 art. Konstytucji - sprawuje bowiem Naród, a nie Prezes TK wespół z radą wydziału prawa tego czy innego uniwersytetu.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do