
Któż nie zna bajki o Jasiu i Małgosi – rodzeństwie, które wędrując po lesie zostało słodyczami zwabione przez paskudną Babę Jagę do jej chatki z piernika. Okropna Baba Jaga uwięziła Jasia, z którego chciała urządzić pieczeń, podobnie miała zamiar pożreć Małgosię. Rodzeństwo – choć łase na pierniczki - zorientowało się szybko o co chodzi i Małgosia podstępem zamknęła paskudną czarownicę w piecu podkręcając temperaturę na maksa. Dzieci były wolne i wróciły do domu.
Przypomina mi się ta bajeczka kiedy słyszę głosy oburzenia na młodych ludzi, którzy wylegli manifestować na ulicach na wezwanie lewicy w tym – jak donoszą media – niejakiej Marty Lempart wrocławskiej lesbijki, awanturującej się w licznych protestach przeciwko rządowi PiS. Lempart protestowała już przeciwko zmianom w sądownictwie, „broniła” niepełnosprawnych, protestowała także przeciwko pedofilii – ale nie w ogóle pedofilii jako takiej, tylko pedofilii w kościele katolickim. Pedofilia gdzie indziej – np. wśród gejów - Lempartowej nie przeszkadza. Teraz Lempart stała się twarzą protestów, do których wezwała młodzież.
I jakoś chyba to uroda tej czołowej lesbijki wywołała u mnie skojarzenia z bajką z młodości. No bo jeśli już kogoś ta „twarz protestów” może przypominać to doprawdy nie jest to Królewna Śnieżka, ale okropna Baba Jaga – która jak teraz podejrzewam – na pewno była lesbijką.
I otóż to moje skojarzenie nie tyle ma na celu opisywanie fizjonomii tej tam, no działaczki (sami sobie wyklikajcie w necie i zobaczcie czy nie mam racji), ale naszła mnie pocieszająca refleksja, żeby nie potępiać młodzieży uwiedzionej – jak tymi bajkowymi pierniczkami – opowieściami o konieczności obrony wolności przeciwko strasznemu tyranowi Kaczafiemu. Młodzieży namówionej przez stare wygi do uczestnictwa w jakiejś rzekomo szlachetnej imprezie.
Myślę, że zdecydowana większość młodych szybciej niż Jaś i Małgosia zorientują się, w co naprawdę zostali wciągnięci przez hordy paskudnych tak z ducha jak i z wyglądu – Bab Jag. Nie wierzę w to, że ktoś normalny może niszczyć sprejem pomniki patriotyczne, religijne, obrażać uczucia wierzących, zakłócać msze itd. itp. Owszem, dewianci i barbarzyńcy znajdą się w każdej zbiorowości i to ich dziełem są te ekscesy. Większość młodych – jestem o tym przekonany – szybko zorientuje się, ze została zmanipulowana i zrobi porządek z Babą Jagą i jej kumpelkami.
Dlatego apeluję do wszystkich – nauczycieli, katechetów, ale także rodziców i dziadków, by rozmawiali z dzieciakami i przekazali im swoje życiowe doświadczenie.
Dlaczego przywołuję dziadków? Ano, bo jeśli żyją, to dyć pamiętają oni jaką „wolnością” objawiał się komunizm kiedy młodzi bojcy Armii Czerwonej wkroczyli na Kresy. Pamiętają mordy, rabunki, wywózki. A miało być tak pięknie! Też się wszystko zaczynało od obietnicy pełnej wolności w tym swobody od wszystkich nakazów religijnych. „Religia to opium dla ludu” mówił Marks i właśnie kościoły prawosławny i katolicki stały się głównymi celami ataku komunistów. Wszystko - ma się rozumieć - w celu wyzwolenia człowieka z zakazów jakie niesie z sobą chrześcijaństwo.
Co będziecie słuchać popów? - wołał Lenin. Zakazują wam: „Nie kradnij!” Ale burżuja okraść wolno. „Nie zabijaj!” – Jak już okradłeś burżuja to go zarżnij nie zapominając zgwałcić panienki.
No i oczywiście, te śmieszne przykazania zakazujące kopulacji z kim się chce i kiedy się chce. To wszystko burżuazyjne przeżytki. Masz ochotę – pofolguj sobie. Małżeństwo to burżuazyjny przeżytek. No a jakby tam jakaś ciąża się trafiła, to wyskrob ten płód. Tak, tak - to Lenin pierwszy wprowadził swobodę aborcji.
Więc może dziadkowie, którzy dobrze pamiętają komunistyczny raj opowiedzieliby tak wnukom – jak naprawdę jest w chatce Baby Jagi, uświadamiając, że wszystko już było. I że paskudna lesbijka z równie zboczonymi i wstrętnymi kumpelkami - prowadzą je do kociołka, w którym odegrają rolę przysmaku dla Starej Jędzy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"" Masy młodych ludzi na protestach. Wspólnie ze swoimi nauczycielami wykrzykują zgodnie jednym chórem: „Wyp…dalać”, tańcząc do najnowszego przeboju „Je…ć PiS”. Nastolatki chwalą się publicznie zabiciem swoich nienarodzonych dzieci i są za to nagradzane brawami. Czy można wyobrazić sobie większy upadek autorytetów, wychowania, formacji, edukacji, kultury? Konstytucja zapewnia każdemu wolność słowa i prawo do wyrażania poglądów. Nie jest to jednak prawo absolutne. Nie ma w Konstytucji przepisu: „Róbta, co chceta”, mimo że autor tego znanego i wyjątkowo niepedagogicznego sloganu otrzymał onegdaj tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. (To też niezły przyczynek do dyskusji o kondycji naszego szkolnictwa wyższego). Niektórzy jednak wolność utożsamiają ze swawolą. Tak było w Rzeczypospolitej szlacheckiej, tak jest i dzisiaj. To, że możemy manifestować politycznie, czy ideologicznie nie oznacza, że można to robić wszędzie i zawsze. ""
Baba Jaga i jej podobne szły z hasłami "to jest wojna". A teraz w niemieckich mediach pitoli, że czuje się zagrożona, że we własnym mieszkaniu dawno nie była. To jak? Szła na wojnę i myślała, że to będzie wojna według staroświeckiej zasady, że kobiety nie bije się nawet kwiatkiem? Przecież jako feministka sama obalała ten archaizm. A teraz zdziwiona, że na wojnie nie tylko się wali w innych, ale i samemu można oberwać. Ot logika pokrętna.
Zgadzam się z trafnym wywodem.
Zgadzam się z trafnym wywodem.
Tragiedia jest panie Sanocki.... narracja niczym sie pana wywod nie rozni od wywodow polskiej telewizji panstwowej.... Wystarczylyby dwa slowa : " nienawidze i pogardzam". I po bolu
RPO orzekł, że dziennikarz ma prawo do kontrowersyjnego języka. Gwarantuje to wolność słowa. O co Ci chodzi? Ja lubię takie wywody czytać. Mam do tego prawo. Jak coś niewygodnego się publikuje, to zaraz mowa nienawiści? Phiii a kto nam nakaże nawidzieć p. Lempart? Szanować jej godność jako człowieka - tak. Ale krytykować to co mówi i robi MOŻNA. I nie ma to nic wspólnego z nienawiścią! P.s.nie jestem p. Sanockim.
Mało powiedziane "język telewizji - tfu - publicznej" toż to język samego wodza i jego przybocznych, do których mimo usilnych starań towarzysz Janusz się nie dostał. Towarzysz Janusz wie wszystko albo jeszcze więcej. Nie nosi maski bo pandemii nie ma, tłucze drzwi i coś tam jeszcze bo to on wytycza co zgodne z prawem, za co co chwilę jakiś prokuratorzyna go goni i stawia zarzuty.Ot taki rewolucyjny, prawie bolszewicki charakter! Brawo i jeszcze, znajomość bajek i środowiska gejowsko - lesbijskiego poraża i daje wiele do myślenia. Czyżby?
Bardzo na skróty, Autor potraktował przytoczoną przez siebie bajkę o Jasiu i Małgosi. A więc i alegoria cieniutka. Zainteresowanym przypominamy, że Baba Jaga mieszkając w chatce wykonanej z artykułów tyle smacznych, co wegetariańskich, miała ochotę na pieczyste. Nie mając pojęcia o planach wprowadzenia nieludzkich zasad chodowli, zwanych w skrócie "piątka dla zwierząt" rozpoczęła tucz komórkowy biednego Jasia. I za swoje kulinarne preferencje została srogo ukarana. To Małgosia, dziewczę tyle niewinne, co przebiegłe, upiekła babcię, przy okazji rabując cały jej dobytek. Może warto przemyśleć?
@ eRBe - niezalogowany 2020-11-14 16:01:09 jak piekarski na mękach (czas abyś zapoznał/ przypomniał sobie) Instrukcja Carycy przeciwko Polsce: Trzeba … rozłożyć ten naród od wewnątrz, zabić jego moralność… Jeśli nie da się uczynić zeń trupa, należy przynajmniej sprawić, żeby był jako chory ropiejący i gnijący w łożu… Trzeba mu wszczepić zarazę, wywołać dziedziczny trąd, wieczną anarchię i niezgodę… Trzeba nauczyć brata donoszenia na brata, a syna skakania do gardła ojcu. Trzeba ich skłócić tak, aby się podzielili i szarpali, zawsze gdzieś szukając arbitra. Trzeba ogłupić i zdeprawować, zniszczyć ducha, doprowadzić do tego, by przestali wierzyć w cokolwiek oprócz mamony i pajdy chleba. Będą Oni walczyć długo, bardzo długo, nasze prochy przepadną, ale przyjdzie czas gdy sami sprzedadzą swój kraj, sprzedadzą go jak najgorszą dziwkę. Korupcją „milczących psów”, którzy będą nimi rządzić. Bogactwem i głodem, które biednych podjudzą przeciw możnym, tych drugich zaś napełnią takim strachem i podłością, że uczynią wszystko dla zachowania swego bogactwa.
Śmichu warte! To, że Sanocki ględzi i wypełnia kolejne linijki głupowatymi swoimi /bardzo ważne/ , jedynie słusznymi "myślami" stało się normą i nikogo to już nie dziwi, ale to, że zaczyna sam sobie odpowiadać , dodając kolejne "mądrości" w komentarzach to już novum godne zauważenia. Niedługo stanie się osobą całkowicie niezależną. Coś tam nagryzmoli, sam siebie skrytykuje lub pochwali. Tak trzymać towarzyszu Januszu, tak trzymać!
@stefek albo wandzia------- wypier----ć---------- lub spędzić noc z baba jagą
niezalogowana nyso, cóż to mianowany zostałeś na obrońcę towarzysza Janusza?
To na dobrą sprawę awanturująca się Baba Jaga winna być Panu bliska. bo Pan z fizjonomii Gargamel jako żywo też nikomu nie przepuści, czy to bramka u wojewody, czy bojkot maseczek, czy to stara historyjka o jakiejś złamanej miotle itd,itd w nieskończoność. Tak więc jak w starym porzekadle o kotle i garnku.
Czy powyższy tekst był spłodzony już po zakażeniu "coroną"? jeżeli tak, to wiele to tłumaczy.