
Policjanci z Głuchołaz szybko ustalili sprawcę zniszczenia dwóch samochodów i kradzieży cennych, zabytkowych pamiątek. Zatrzymany 19-latek okazał się odpowiedzialny także za inne przestępstwa. Straty oszacowano na 4000 złotych.
Skuteczna interwencja policji
W środę, 15 stycznia, funkcjonariusze Komisariatu Policji w Głuchołazach zostali wezwani do nietypowego zgłoszenia. Nieznany sprawca uszkodził dwa pojazdy oraz włamał się do jednego z nich, skąd ukradł skrzynkę z rodzinnymi pamiątkami o dużej wartości sentymentalnej. W skradzionej skrzynce znajdowały się ceramiczne talerze, metalowe sztućce, dokumenty, zdjęcia rodzinne oraz różne przedmioty z wyposażenia samochodu.
Szybkie działania kryminalnych
Już następnego dnia, dzięki intensywnym czynnościom operacyjnym, kryminalni ustalili, że za przestępstwo odpowiada 19-letni mieszkaniec Głuchołaz.
- Podczas przeszukania jego miejsca zamieszkania odnaleziono skradzioną skrzynkę, jednak jej zawartość była niepełna – brakowało talerzy i sztućców. Zatrzymany tłumaczył, że nie pamięta, co zrobił z brakującymi przedmiotami, ponieważ w chwili popełniania czynów był pod wpływem alkoholu – mówiła mł. asp. Janina Kędzierska, oficer prasowy KPP w Nysie.
Kolejne odkrycia policji
Przeszukanie mieszkania 19-latka przyniosło więcej niespodzianek. Funkcjonariusze zabezpieczyli perfumy, które – jak się okazało – pochodziły z innej kradzieży, również dokonanej przez młodego mężczyznę. Sprawca został zatrzymany i usłyszy zarzuty kradzieży oraz uszkodzenia mienia. Łączne straty wyrządzone przez niego oszacowano na około 4000 złotych.
Dalsze dochodzenie w toku
Policja kontynuuje czynności, aby dokładnie wyjaśnić okoliczności wszystkich przestępstw i odzyskać brakujące przedmioty. 19-latkowi grożą poważne konsekwencje prawne.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A po co tu jakieś konsekwencje prawne? Odrąbać jedną rękę, a jakby chciał stracić drugą, to niech znów spróbuje coś ukraść. Nie sądzę, żeby zaryzykował. :))))