Zrobimy wszystko, żeby wywalczyć awans

Wywiad z kapitanem nyskiej Polonii, pierwszym bramkarzem naszego zespołu - Piotrem Kowalczykiem.

- Nowiny Nyskie - Piotrze 15 meczy w rundzie jesiennej i 15 zwycięstw. Tak dobrego wyniku nie pamiętają najstarsi górale. Wielkie gratulacje dla całego zespołu. Chyba nie można było zrobić więcej?
Piotr Kowalczyk - Na wstępie podziękuję za gratulacje i na pewno przekażę te gratulacje całemu zespołowi i trenerowi. Czy można było zrobić więcej? Trudne pytanie, bowiem zawsze można zrobić coś więcej. Co prawda punktów nie można było zdobyć więcej, ale można było uniknąć kilku bramek. Tak więc zawsze można się poprawiać i my jako zespół do tego dążymy.
- Przed sezonem przyszedł nowy trener, a wraz z nim nowa myśl szkoleniowa. Postawił więc wam nowe wymagania i przedstawił nowy plan działania. Czy od razu zaakceptowaliście te warunki?
- My jesteśmi piłkarzami świadomymi swojego celu, a naszym celem jest gra na jak najwyższym poziomie. Dlatego, każdy kto chce nam w tym pomóc jest przez nas akceptowany i tak też było w przypadku trenera Batora.
- Jaką osobowością jest trener Arkadiusz Bator?
- Trudno na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć. Jako człowiek trener Bator to niezwykle kulturalna osoba. Można zawsze z nim porozmawiać na wszelkie tematy. Jako trener jest bardzo surowy i wymagający, ale tylko taki człowiek może nas doprowadzić do wymarzonego celu jakim jest gra na poziomie conajmniej III ligi.
- W drużynie mamy dwóch czarnoskórych zawodników. Jak oni wkomponowali się w zespół?
- Bardzo dobrze. Obaj to świetni zawodnicy. Grają praktycznie w każdym meczu i są mocnymi ogniwami naszego zespołu.
- To może przybliżysz nam ich sylwetki?
- Ble Dro Narcisse jest reprezentantem Wybrzeża Kości Słoniowej. To bardzo młody zawodnik, który nie tak dawno skończył 21 lat. Występuje na pozycji środkowego pomocnika. Nurudeen Marcelo Oladoja to Nigeryjczyk, który także jest bardzo perspektiwicznym zawodnikiem, bowiem jest tylko dwa lata starszy od Narcisse. Marcelo zaczynał grać u nas na lewej pomocy, ale teraz trener przestawił go na prawą pomoc. Obaj bardzo waleczni i niezwykle wartościowi dla naszego zespołu.
- Która z formacji w naszym zespole zaprezentowała się najlepiej?
- Nie chciałbym żadnych z formacji wyróżniać, bowiem wszyscy zagraliśmy bardzo dobrze. Poprawiliśmy grę w defensywie. Atak z Adamem Setlą na czele także prezentował się wyśmienicie, a w środku pola brylował Rafał Bobiński z kolegami. Tak więc skrzywdziłbym kogoś, gdybym miał wskazywać najlepszą naszą formację.
- Grałeś już w III lidze i to nie w jednym klubie. Czy obecny nasz zespół miałby szansę na grę w tej właśnie klasie rozgrywkowej?
- III liga to już zdecydowanie wyższa półka. Musimy się wzmocnić 2-3 zawodnikami i to naprawdę solidnymi, żeby myśleć o grze na tym szczeblu rozgrywkowym jak równy z równym z rywalami. Obecny nasz zespół też mógłby powalczyć o kilka punktów w III lidze, ale mogło to by być za mało, żeby utrzymać się w lidze.
- Trener Bator zaskakiwał nas przez cały sezon roszadami w składzie. Drużyna wygrywała, a trener cały czas poszukiwał nowych ustawień. I co nas bardzo cieszy zespół cały czas grał koncertowo. Jak to odbierasz?
- Oczywiście dla nas to było zaskoczenie, ale trener nie ukrywał przed sezonem, że każdy z zawodników otrzyma swoją szansę na grę i był w tym konsekwentny. A ponieważ szły za tym wyniki to tylko przyklasnąć trenerowi.
- Który z naszych zawodników zrobił na Tobie największe wrażenie?
- Oczywiście zawodnik, który jesienią zdobył najwięcej bramek i zanotował najwięcej asyst w IV lidze - Adam Setla. Muszę też wyróżnić Rafała Bobińskiego, który bez wątpienia jest mózgiem naszej drużyny i bez niego nie wyobrażam Polonii.
- Czy wiosną zamierzacie kontynuować zwycięską passę?
- Bardzo byśmy chcieli, bowiem nie pamiętam zespołu, który w IV lidze wygrałby wszystkie spotkania. Wiem jednak, że wiosna będzie dla nas ciężka, bowiem z najgroźniejszymi konkurentami będziemy się mierzyć na wyjeździe.
- Jesienią graliście bez kontuzjowanego Łukasza Mrozińskiego, a to nietuzinkowy zawodnik. Czy jest szansa na to, że zobaczymy go w rundzie wiosennej na boisku?
- Łukasz już ćwiczy na siłowni. Wszystko więc wskazuje na to, że w lutym powinien być gotowy do gry. Czy jednak zagra w naszym zespole, czy też w innym to zależeć będzie od działaczy naszego klubu?
- Jesteś bramkarzem i dlatego pytam fachowca. Kto Twoim zdaniem jest najlepszym napastnikiem w IV lidze?
- My mamy najlepszego. Adam Setla jest zdecydowanie numerem 1 w naszej lidze.
- Czy jesteście zadowoleni z warunków finansowych, które stworzyli Wam działacze Polonii?
- Tak. Zdecydowanie się warunki finansowe poprawiły. Oczywiście można byłoby marzyć o czymś więcej, ale znamy nyskie realia i wiemy, że i tak zarząd klubu zrobił bardzo dużo.
- A gdzie będziecie grali jak wejdziecie do III ligi?
- Mamy nadzieję, że na własnym boisku. My mamy wywalczyć awans na boisku i to zamierzamy zrealizować. Kwestia boiska to sprawa już zarządu klubu i proszę ich zapytać.
- Na koniec porozmawiajmy o wielkiej piłce. Ósme miejsce Roberta Lewandowskiego w plebiscycie France Footbool to sukces czy porażka?
- Myślę, że będący w szczytowej formie Robert został przez dziennikarzy sportowych niedoceniony. Zasługiwał zdecydowanie na miejsce w czołowej trójce.
- Jak oceniasz szansę Polski na Euro i jak podoba Ci się system rozgrywania tych mistrzostw aż w 12 krajach.
- O systemie rozgrywania tych mistrzostw dowiedziałem się nie dawno, ale uważam, że jest to chybiony pomysł. Jeśli zaś chodzi o naszą grupę to jest to trudna grupa. Hiszpania to przecież faworyt całych mistrzostw, a Szwecja to także bardzo trudny rywal. Będzie więc ciężko, ale jak mamy coś osiągnąć na Euro to musimy się mierzyć z takimi właśnie rywalami.
- Dziękuję za rozmowę.
- Również dziękuję i pozdrawiam wszystkich kibiców.

Z Piotrem Kowalczykiem
rozmawiał
Krzysztof Centner