Reklama

Boją się, że stracą życie. Gmina dała im plandekę 

Nowiny Nyskie
26/08/2021 09:43

Plandeka do przykrycia dziurawego dachu, to cała pomoc jaką otrzymało niepełnosprawne małżeństwo z Hajduk Nyskich. O ludziach mieszkających w zrujnowanym domu z dziurawym dachem pisaliśmy rok temu. Gmina się nimi nie interesuje, bo są właścicielami lokalu, a więc żadna pomoc im się nie należy. 

Dorota i Józef Dylongowie od urodzenia są niepełnosprawni. Żyją z renty i pomocy społecznej, co pozwala im tylko na przeżycie. Ich przekleństwem jest mieszkanie w poniemieckim, rozpadającym się budynku. Lokal jest ich własnością. Składa się z kuchni i dwóch pokoi (toaleta jest na zewnątrz). Korzystają tylko z jednego pomieszczenia, bo w drugim zawalił się sufit. Nad nimi jest opuszczone, zrujnowane mieszkanie. Woda z dziurawego dachu leje się przez nie do Dylongów.  

- Boję się, że to się w końcu zawali na nas i zginiemy – mówi niepełnosprawna pani Dorota, której sytuację opisywaliśmy rok temu. Kobieta starała się wtedy o przydział gminnego lokalu mieszkalnego. Odmówiono jej, bo jest właścicielem mieszkania, a więc dla miasta jest „bogata”. Nie ważne, że jego stan jest tragiczny i zagraża ich bezpieczeństwu, do czego stwierdzenia nie trzeba być inspektorem nadzoru budowlanego. Nie trzeba dodawać, że żyjącego z renty niepełnosprawnego małżeństwa nie stać na remont. Nie poczuwają się też do tego właściciele pozostałych trzech mieszkań, które stoją puste. - Kiedy pada deszcz, to cała drżę ze strachu, że to się zawali. W nocy nie śpię, bo się boję. Modlę się, żeby nic się nam nie stało – mówi kobieta, która dodaje, że za każdym razem do środka przez dziurę w stropie sypie się gruz i leje woda.
Jedyną pomoc jaką otrzymali z gminy w ciągu minionego roku, jest plandeka, którą przykryto dziurawy dach. Dzisiaj z plandeki zostały strzępy, a woda nadal leje się do środka. 

Nikt nam nie chce pomóc. Pisałam do burmistrza, składałam wnioski do urzędu miasta, jedynie wpiera nas OPS, ale oni nie są w stanie pomóc nam w załatwieniu jakiegoś bezpiecznego lokum. Zaoferowali mi pobyt w noclegowni dla bezdomnych i chętnie byśmy się tam przenieśli, ale powiedziano nam, że możemy spędzić tam tylko jedną noc - mówi łamiącym się głosem, pani Dorota. Rok temu o sprawie informowaliśmy lokalną społeczność, opiekę społeczną i nadzór budowlany. Ten ostatni stwierdził, że budynek nie stanowi zagrożenia dla życia mieszkających w nim ludzi, obarczając za jego stan właścicieli.

Tak można pomóc
Link do zbiórki:
https://pomagam.pl/6rfkd7

 

Niepełnosprawne małżeństwo z Hajduk Nyskich żyje w skandalicznych warunkach. Ich dom jest ruiną, która w każdej chwili może zawalić się. Zarówno pani Dorota, jak i pan Józef to osoby niepełnosprawne. Poznali się w Spółdzielni Inwalidów "Pokój", gdzie razem pracowali. Kiedy zakład upadł, stracili pracę. Do tego pogorszył się stan ich zdrowia. Oboje mają problemy z poruszaniem, a pani Dorota dodatkowo z widzeniem.
Dorota i Józef Dylong zamieszkują parter przedwojennego budynku w Hajdukach Nyskich. Są właścicielami jednego z czterech lokali, znajdujących się w budynku. Cały dom to jedna wielka ruina. Dziurawy dach, walące się stropy, odpadające tynki. Po każdym deszczu przeżywają horror, bo woda wdziera się do ich mieszkania. Przesiąknięty sufit odpada kawałek po kawałku.


 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Coco - niezalogowany 2021-08-26 20:07:24

    Ja się pytam dlaczego pod artykułem wyżej nie można coś napisać czy baliście się hejtu odnośnie śmierci mordercy ?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Ola - niezalogowany 2021-08-26 22:16:53

    Bo wylała by się plaga hejtu i dlatego nie wolno skomentować

    • Zgłoś wpis
  • fff - niezalogowany 2021-08-27 00:02:56

    Zamordowanemu studentowi samo się nie zmarło. Sytuacja oczywiście niezręczna, bo mamy 2 tragedie, natomiast zadaniem NAS wszystkich -w tym Nowin, było dążenie do tego, aby sprawcy zostali ukarani.

    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do