Burmistrz i starosta sami wybrali rady kobiet. Wolnego naboru nie było

Starosta Daniel Palimąka i burmistrz Kordian Kolbiarz powołali niedawno dwa bliźniacze twory – powiatowe Forum Kobiet Powiatu Nyskiego i gminną Radę Kobiet. Po ogłoszeniu składu obu „ciał doradczych” w internecie pojawiła się spora dyskusja z naczelnym pytaniem – dlaczego nie przeprowadzono otwartego naboru. W skład forum i rady weszły bowiem panie desygnowane przez starostę i burmistrza.

Oba pomysły są oczywiście słuszne – kobiety powinny mieć możliwość działania, prezentowania swoich racji, wskazywania potrzeb. Ale ich głos powinien być różnorodny, bo tylko wtedy działanie takich organów ma sens. Dlatego medialne informacje dotyczące powołania składu Forum Kobiet Powiatu Nyskiego i Rady Kobiet wzbudziły emocje. W internecie padało głównie pytanie, gdzie opublikowano informacje o naborze. Okazuje się, że w obu przypadkach takich naborów nie było. To starosta Daniel Palimąka i burmistrz Kordian Kolbiarz zdecydowali o składzie. Co stało na przeszkodzie, aby przeprowadzić otwarty nabór? Pytanie pozostaje bez odpowiedzi.

W skład Forum Kobiet Powiatu Nyskiego powołano ok. 30, zaś w skład Rady Kobiet 10 pań, głównie szefowe jednostek gminnych, urzędniczki i radne koalicji. Szefową i pomysłodawczynią stworzenia rady jest radna Joanna Kubiaczek (PO). Jedną z członkiń forum starosty jest przewodnicząca Rady Miejskiej w Nysie Jolanta Trytko–Warczak (PO), która w mediach społecznościowych stwierdziła, że spotkania forum będą otwarte i panie, które chcą pracować dla lokalnej społeczności, mogą brać w nich udział. Nie zostało jednak sprecyzowane, czy panie deklarujące taką działalność również będą powołane do forum czy będą „głosem publiczności”. Nawet jeśli skład rad – zarówno powiatowej jak i gminnej - zostanie rozszerzony o kobiety, które same zgłoszą się do udziału w działaniach tych ciał, to niesmak braku demokracji w wyborze wyjściowych składów pozostanie. 

Dodajmy, że interpelację w sprawie sposobu powołania Rady Kobiet w gminie Nysa złożył radny Sławomir Siwy. „Po ogłoszeniu tego faktu na stronie urzędu dało się zauważyć duże oburzenie wśród kobiet gminy Nysa. Panie podważają sposób doboru kandydatek z pominięciem zasad demokracji” – czytamy w interpelacji radnego. Sławomir Siwy podniósł w swojej interpelacji również fakt, że w wielu samorządach w Polsce przeprowadzono otwarty nabór do Rad Kobiet. Tak był to m.in. w Białymstoku, Opolu, Wałbrzychu, Suwałkach, Rzeszowie, Jastrzębiu Zdroju, Świdnicy, Przemyślu, Płocku, czy Słupsku.