Ciąg dalszy gehenny niepełnosprawnego 

Gehenna mieszkańców Biskupowa, pana Mariana i jego małżonki Teresy trwa. To ona, mimo iż sama ma kłopoty ze zdrowiem, musi się zajmować mężem, bo na pomoc instytucji do tego powołanej nie może liczyć!

Od miesięcy brak jest reakcji ze strony burmistrza, prezesa GKTBS i OPS w Głuchołazach!
Mimo interwencji redakcji "Nowin Nyskich" i TVP3 Opole osoby odpowiedzialne za świadczenie tej pomocy nie reagują! - nabierając wody w usta.

Dyrektor OPS w Głuchołazach nie odpowiada na postawione przez nas pytania od... 3 tygodni! Mimo iż obiecała to uczynić niezwłocznie. I nic! Przełożony pani dyrektor - burmistrz nie reaguje! Widocznie wychodzą z założenia - I co nam zrobicie? 

Dzięki staraniom reportera "Nowin Nyskich" i sąsiadów, potrzebującą pomocy rodzinę odwiedził pracownik przychodni Eskulap dokonując wywiadu środowiskowego celem dodatkowego wsparcia medycznego tej rodziny. Jak się okazało pomoc była na tyle skuteczna, że pani Teresa ma załatwioną wizytę lekarską a sąsiadka zapewni jej opiekę nad mężem i transport do lekarza.

Czy pomocą powinny zajmować się instytucje i osoby postronne, czy OPS jako instytucja do tego celu powołana? Powyższe pytania stawiamy radnym, a szczególnie radnemu Adamowi Łabazie, który tak pozytywnie ocenił wraz z większością koleżanek i kolegów radnych sprawozdanie tej instytucji. Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak ŹLE? - szanowni radni. Czy i wy jesteście bezradni? Widać jak zawsze papier wszystko przyjmie! Na papierze może być super a w rzeczywistości niekoniecznie. Po proteście związkowców trwającym ponad rok to kolejna nierozwiązana, bulwersująca sprawa tej instytucji! Czy są lub będą kolejne takie?

Czy OPS w Głuchołazach sam nie wymaga pomocy? - pytanie kierujemy do osoby, której on podlega, gospodarza miasta i radnych Głuchołaz z nadzieją, że nie pozostaną bezradni i nieporadni w tej sprawie.