W poniedziałek 27 lutego doszło do niebezpiecznego wypadku na drodze z Głuchołaz do Jesenika. Po czeskiej stronie samochód ciężarowy przebił barierki mostu i zawisł nad rzeką. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Do wypadku doszło w Mikulowicach na moście nad Białą Głuchołaską. Jak poinformowała czeska straż pożarna, w wyniku wypadku kabina pojazdu zawisła nad rzeką, a na moście pozostała naczepa z ładunkiem. Pojazd zabezpieczono przed upadkiem. Konieczne było też wypompowania paliwa z jego zbiorników. Do rzeki dostała się niewielka ilość płynów eksploatacyjnych z pojazdu.
Z ustaleń czeskiej policji wynika, że 30–letni kierowca nie dostosował prędkości jazdy do warunków panujących na drodze w wyniku czego wpadł w poślizg na ośnieżonej drodze. Kierujący był trzeźwy. Policja oszacowała łączną szkodę na 550 tysięcy koron (110 tys. zł). Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 2000 koron (400 zł). Droga zablokowana była przez kilka godzin.
foto: Policja czeska i HZS OLK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie