
Na cmentarzu w Głuchołazach ma powstać kolumbarium, czyli miejsce na urny z prochami zmarłych mieszkańców. O to, kiedy to nastąpi pytał na ostatniej sesji rady miejskiej radny Jerzy Wojnarowski.
- Mieszkańcy od dawna zgłaszają potrzebę budowy takiego obiektu. Tymczasem prezes firmy zarządzającej cmentarzem mówi, że to nie jest w jego gestii, tylko gminy. Kiedy i czy w ogóle taka inwestycja zostanie zrealizowana – pytał.
Burmistrz Edward Szupryczyński odpowiedział, że taka inwestycja jest planowana, ale nie powiedział, kiedy to nastąpi. – Kolumbarium jest planowane w nowej części cmentarza. Na razie wykonano tam odwodnienie i ogrodzenie tego terenu. Dzięki temu można tam już chować zmarłych. Wydano na to potężne pieniądze, bo musieliśmy odkupić teren. W tym roku planujemy tam wykonać alejki i drogę dojazdową – mówił. Dodał, że pieniędzy na budowę kolumbarium nie przewidziano w budżecie i że może pojawią się one w 2024 r.
Burmistrz przekonywał radnych, że nie wiadomo, co będzie w przyszłym roku, bo trwa wojna na Ukrainie, która jego zdaniem ma duży wpływ na finanse gminy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jeśli coś się w tym wesołym miasteczku rzeczywiście rozwija, to cmentarz. W sensie zwiększania jego powieści. Wyż pośmiertny ma się tu dobrze...
w czasach po/zsl/sld ludzie żyli po 140 lat....... a zwłaszcza w w-wie