Czeka nas przesiadka w przyszłość

Dworzec kolejowy i przylegające do niego zatoki autobusowe zmienią się nie do poznania. Powiat Nyski łączy siły z Gminą Nysa i wspólnie, dzięki dotacji z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, przebuduje przestarzały obiekt przy ul. Racławickiej zmieniając go w nowoczesne Subregionalne Centrum Przesiadkowe. - To będzie ważny węzeł komunikacyjny w tej części regionu i wizytówka nie tylko miasta Nysa, ale i całego powiatu– zapowiada Damian Nowakowski, wicestarosta nyski.

Kolejowy kompleks zmieni się nie do poznania. Zakres planowanych prac obejmuje nie tylko przebudowę budynku dworca PKP, ale także zagospodarowanie terenu wokół łącznie z montażem elementów inteligentnego systemu transportu. Koncepcja nawet na papierze prezentuje się ultranowocześnie. Zakłada, poza gruntownym remontem należącego do miasta obiektu i dostosowaniem go do potrzeb osób niepełnosprawnych, również przemianę otaczającej go przestrzeni. W bezpośredniej bliskości dworca powstaną miejsca postojowe dla samochodów i rowerów, a także – co jest zadaniem Powiatu - stanowiska dla autobusów. Nie zabraknie też możliwości wypożyczenia roweru miejskiego. 
Zakres prac przewidziany dla Powiatu obejmuje przebudowę peronów do obsługi autobusów PKS, budowę jezdni manewrowej dla pętli autobusowej, budowę dwóch wiat dla pasażerów o łącznej powierzchni 1 256,00 m2, montaż tablic informacji pasażerskich, instalację kanalizacji deszczowej, wykonanie zatoki autobusowej, a także montaż oznakowania oraz małej architektury. 
- Powiat Nyski przeznacza na tą inwestycję 7 mln z czego 4 miliony otrzymaliśmy w formie dofinansowania z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Naszą rolą w projekcie jest budowa dziewięciu stanowisk dla autobusów zlokalizowanych pod wiatami. Powstaną również zatoki autobusowe przeznaczone nie tylko dla floty naszego PKS-u, ale też dla przewoźników zewnętrznych i międzynarodowych. Pamiętajmy, że przez Nysę przejeżdżają autokary, które zabierają mieszkańców naszego powiatu w różne zakątki Europy – podkreśla Damian Nowakowski. 
Co ważne dla pasażerów, wiaty zostaną wyposażone w niezwykle użyteczne systemy powiadamiania o planowanych opóźnieniach autobusów. - To wszystko będzie możliwe dzięki sprzężeniu ich z systemami GPS w naszych autobusach. Dane z trasy będą na bieżąco prezentowane na specjalnych wyświetlaczach montowanych przy każdym peronie – wyjaśnia wicestarosta Nowakowski. 
Projekt zakłada również budowę stacji do ładowania autobusów elektrycznych oraz stworzenie poczekalni „pod chmurką”, czyli zielonego miejsca wypoczynku dla podróżnych. 
- To centrum bez wątpienia będzie wizytówką gminy Nysa, miasta i całego powiatu – podkerśla Damian Nowakowski. 
Do rozpoczęcia budowy centrum przesiadkowego jest coraz bliżej. Władze Gminy i Powiatu podjęły ustalenia w sprawie wspólnej realizacji inwestycji, czego wyrazem jest podpisane w marcu porozumienie. Dzięki temu cały proces powinien zostać przeprowadzony jeszcze sprawniej. Aktualnie trwa kompletowanie dokumentacji przetargowej, a samo postępowanie powinno zostać ogłoszone w połowie przyszłego miesiąca. Wicestarosta nyski Damian Nowakowski wskazuje, że na mocy podpisanej umowy oba samorządy podzielą się kosztami prac.Inwestycja – tak wyczekiwana przez mieszkańców powiatu – może mieć w przyszłości ogromne znaczenie także pod względem komunikacyjnym w kontekście całego kraju. Planuje się, aby węzeł nyski wszedł w skład tzw. Szprychy nr 8 Centralnego Portu Komunikacyjnego. Chodzi o zbiór inwestycji kolejowych CPK o łącznej długości prawie 1800 km nowych linii, które mają powstać do końca 2034 r. 
Na Program Kolejowy CPK składa się w sumie 12 tras kolejowych, w tym 10 tzw. szprych prowadzących z różnych regionów Polski do Warszawy i CPK. Łącznie to 30 zadań inwestycyjnych i 1789 km nowych linii kolejowych, których inwestorem jest Centralny Port Komunikacyjny Sp. z o.o. Dzięki planowanym inwestycjom spółek CPK i PKP Polskie Linie Kolejowe, które zostały przewidziane w ramach szprychy nr 8, podróż z Warszawy do Nysy skróci się o półtorej godziny (i wyniesie 3 godz. 15 min). Standard infrastruktury poprawi się m.in. dlatego że zelektryfikowany zostanie odcinek Opole-Nysa-Kamieniec Ząbkowicki. Szybciej dojedziemy też np. do Opola i Częstochowy. Zakładane inwestycje ułatwią podróże łącznej liczbie prawie 1,5 mln mieszkańców powiatów wzdłuż tej trasy. 
W praktyce korzyści dla pasażerów jest więcej. Nysa i Kłodzko zostaną włączone do sieci połączeń dalekobieżnych. - Mamy taką nadzieję, że w przeciągu kilku lat gdy, zakończą się już wszystkie inwestycje, także te kolejowe, to przez Nysę będzie przechodzić bardzo wielu pasażerów, bo mamy szansę stać się bardzo ważnym węzłem komunikacyjnym w tej części Polski – mówi Damian Nowakowski. 
Zarówno gmina, jak i powiat otrzymały na ten cel dofinansowanie w ramach Funduszu Inwestycji Lokalnych. Pieniądze te pokrywają około 70 procent planowanych wydatków. Zgodnie z zapowiedziami obu samorządów nyskie centrum przesiadkowe ma być gotowe w przyszłym roku.