
- Tu jest niebezpiecznie, boimy się nocą wyjść z naszych domów – mówią mieszkańcy Skorochowa. Ich działki położone są na wjeździe do tej miejscowości od strony ul. Saperskiej przy bocznej drodze prowadzącej od betonówki.
- Z powodu ciemności niektórzy myślą, że tu jest jakieś ustronne miejsce, gdzie można się schować. Dzieją się tu różne rzeczy. Raz ktoś tu wjechał autem i zasnął. Był pijany. Musiałem go budzić, żeby wjechać do domu – mówi Grzegorz Kowal, mieszkaniec Skorochowa. To tylko jeden z przykładów, bo często pod ich oknami kręcą się podejrzane osoby – Czujemy się zagrożeni, jest niebezpiecznie, a my mamy dzieci – podkreśla. Dodaje, że najgorzej jest, kiedy nad jeziorem odbywają się imprezy. - Wtedy droga gminna zamienia się w parking, a teren wokół naszych domów w plenerową ubikację – nie kryje.
Jesteśmy zbywani i ignorowani przez władze miasta, które uważają, że w XXI wieku najlepiej żyć w ciemnościach i nie stać ich na postawienie tu trzech latarni. Nam pomogłaby nawet jedna - irytuje się Grzegorz Kowal
Mieszkańcy od lat proszą gminę o budowę oświetlenia. - Władze miasta nawet nam je obiecały w budżecie na 2021 rok! Miały powstać trzy latarnie na drodze gminnej ale nie ma na to pieniędzy – żali się pan Grzegorz. W piśmie z 2021 sekretarz miasta Piotr Bobak informuje, że gmina przystąpi do inwestycji, jeśli tylko pojawią się w budżecie pieniądze z oszczędności na innych zadaniach. Dokładnie taką samą odpowiedź otrzymali w tym roku. Mieszkańcy skłonni są nawet partycypować w kosztach inwestycji i taką deklarację złożyli w gminie, ale pozostała bez odpowiedzi.
Mieszkańcy mieli też nadzieję, że budowa oświetlenia będzie możliwa w ramach budżetu obywatelskiego. Projekt, który zakładał budowę oświetlenia m.in. w Skorochowie znalazł się w gronie zwycięzców. Tu jednak kolejne zaskoczenie. - Zadanie polegające na budowie oświetlenia w miejscowości Skorochów nie zostało zakwalifikowane do realizacji – poinformował mieszkańców sekretarz Piotr Bobak. Jednocześnie po raz kolejny inwestycję uzależnił od... ewentualnych oszczędności na inwestycjach w tym roku. - Ciekawy jestem gdzie powstaną te lampy, jeśli nie w Skorochowie? - dziwi się Grzegorz Kowal.
Tymczasem na ul. Sukienniczej w centrum miasta stanął właśnie szpaler latarni, choć przy tej ulicy nikt nie mieszka.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gminy nie stać na trzy latarnie jaja sobie z ludzi robicie czy niektórych ludzi macie za idiotów na remont drogi Orląt Lwowskich przeznaczono 25mln i jeszcze 6 trzeba będzie dołożyć ? Gdzie niektórzy mieszkańcy czekają na remont drogi po kilkadziesiąt lat i się nie mogą doczekać kto ważny tam mieszka jakiś radny a może kolesie Kolbiarza?
Powinna być jakaś kolejność remontu dróg a nie tak jak jest teraz kto ma jakieś znajomości .
W Niwnicy od strony drogi do Domaszkowic czekamy ponad 40 lat . Kolbiarz i co ty na to.
Panie Burmistrzu a kiedy dokończenie remontu drogi w Siestrzechowicach pod jeziorem toniemy w błocie na dokończenie tego remontu nie potrzeba tak jak na Orląt Lwowskich 31 milionów jest jakiś ustalony termin ? Czy już masz na to wywalone???
Jaki on pan to kołnierz betoniarz
straszne zaniedbania po tym po czasach po/zsl/sld..........
A ty spadaj klałnie co cyrku bo rzadki jesteś????
Pisowcy to nie ludzie to ideologia , tak jak ten głąb z UM.
Gminy stac na wszystko...przerabia sie drogi, zaklada sie nowe kanalizacje w miejscowosciach ktore maja ten problem rozwiazany,stawia wiaty, organizuje sie ponad swiatowe imprezy, sadzi nowe drzewka, wszystko jest i jest OK ale nadal niektore miejscowosci w g. Skoroszyce np. w pobliskim Lanowie-Czarnolesiu jak nie bylo tak nie ma zwyczajnej kanalizacji. Niektorzy maja szamba przydomowe a wielu po prostu nic nie ma: prawdopodobniez do doła a jak nie to fru do sasiada. Mercedes przy chalupie a ????...no coz, nowy zapach fiolkow w XXI wieku