Reklama

Koncert nyskich siatkarek

Nowiny Nyskie
01/10/2025 12:33

W hali sportowej PANS w Nysie siatkarki NTSK PANS Komunalnik Nysa zmierzyły się z MKS-em Copco Imielin, a stawką tego meczu były I-ligowe punkty.

NTSK PANS Komunalnik Nysa - MKS Copco Imielin
3 : 0 (25 : 16, 25 : 17, 25 : 18)

NTSK PANS KOMUNALNIK NYSA: Anna Bianka Trusiewicz, Karolina Natanek, Maja Kaczmarczyk, Anna Śmidowicz, Karolina Nadera, Nikola Witkowska - Zuzanna Michalik (libero) oraz Oliwia Jaroń, Emilia Solarewicz, Justyna Zych, I trener Andrzej Roziewicz, II trener Paweł Potoczak.

MKS COPCO IMIELIN: Sandra Łebek, Izabela Filipek, Dominika Milun, Angelika Mroczek, Maja Szymańska, Patrycja Wróbel - Paulina Duda (libero) oraz Nicola Majzner, Aleksandra Bąkiewicz, Weronika Zawadzka (libero), I trener Paweł Wrzeszcz, II trener Angelika Wardęga.

Spotkanie sędziowały: Ewa Szostak-Urbaniak i Agata Józefowicz.
Protokulant: Marek Dudek.
Kwalifikator: Wiesław Cieślik
Sędziowie liniowi: Jacek Gmernicki i Monika Dwojak.

To, że ten zespół walczy od pierwszej do ostatniej piłki wiedzieliśmy od dawna, ale tak naprawdę obawialiśmy się tego meczu i to z kilku powodów. Po pierwsze straciliśmy (mamy nadzieję tylko chwilowo) liderkę tej drużyny - Anię Kurek. Po drugie po raz pierwszy w historii nasz zespół gra na bezpośrednim zapleczu elity, a po trzecie na inaugurację nysanki musiały się zmierzyć z czołowym zespołem I-ligi (czwarte miejsce w ubiegłym sezonie). Tak więc bardzo ostrożnie podchodziliśmy do tego meczu.
To, co jednak pokazały nasze dziewczęta trudno nazwać inaczej jak koncertem w nyskim kotle. Początek tego meczu nie był dla nas pomyślny, bowiem po pierwszych czterech piłkach to przyjezdne prowadziły 4:0. Nysanki bardzo szybko odpowiedziały i wyszły na trzypunktowe prowadzenie (9:6). W tym momencie trener MKS-u Copco Imielin - Paweł Wrzeszcz wykorzystał pierwszą przysługującą mu przerwę. Nic to jednak nie dało, nasz zespół grał jak w transie. Wszystkie zawodniczki grały przysłowiowego maksa. W efekcie przy stanie 17:11 szkoleniowiec drużyny z Imielina wykorzystał drugą regulaminową przerwę. Przy stanie 22:13 drużyna z Imielina zdobyła dwa punkty z rzędu i mimo że przewaga naszej drużyny była ogromna to trener NTSK PANS Komunalnik Nysa - Andrzej Roziewicz wolał nie ryzykować i poprosił o regulaminową przerwę. Po powrocie na parkiet wszystko wróciło do normy i „Waleczne Serca” wygrały pierwszego seta 25:16.
Początek drugiego seta to niemal kopia pierwszego. Imielin bardzo szybko objął wysokie prowadzenie 3:0 i bardzo szybko to prowadzenie stracił. Przy stanie 10:6 trener MKS-u Copco Imielin - Paweł Wrzeszcz wykorzystał pierwszą przysługującą mu przerwę. Nie wiele to jednak przyjezdnym dało. Kolejną przerwę szkoleniowiec Imielina wykorzystał przy stanie 18:11. Nic to jednak przyjezdnym pomogło. Nasz zespół grał jak w transie. Przy stanie 20:11 drużyna z Imielina zdobyła trzy punkty z rzędu i trener Roziewicz poprosił o regulaminową przerwę.
Niewiele to jednak dało, bowiem przewaga nyskiego zespołu stopniała z dziewięciu punktów do czterech. Przy stanie 21:17 nasz zespół zdobył cztery punkty z rzędu i zasłużenie wygrał drugiego seta 25:17.
Najbardziej zacięty był set trzeci. Do stanu 9:12 drużyna z Imielina dyktowała warunki gry. Później jednak do głosu doszedł nasz zespół. Bardzo szybko podopieczne Andrzeja Roziewicza odwróciły losy tego seta i wyszły na prowadzenie 14:12. Trener MKS-u Copco Imielin - Paweł Wrzeszcz próbował jeszcze poderwać swój zespół do walki, ale nie wiele to dawało. „Waleczne Serca” grały koncertowo i wygrały trzeciego seta 25:18 i cały mecz 3:0. Tytuł MVP meczu otrzymała grająca bezbłędnie Maja Kaczmarczyk. Tak grających zawodniczek w naszym zespole nie brakowało. Tradycyjnie już perfekcyjnie zagrała na rozegraniu nasza kapitan Ania Śmidowicz. W ataku mieliśmy dwie świetnie uzupełniające się perełki - Maję Kaczmarczyk i Karolinkę Natanek. Na środku perfekcyjnie zagrały Ania Bianka Trusiewicz i Nikola Witkowska. Przyjęcie nam trzymały Karolina Nadera i nasza nieoceniona Zuzia Michalik. Już teraz możemy śmiało powiedzieć - mamy w Nysie solidny I-ligowy zespół.

Krzysztof Centner

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do