Reklama
Najdroższe śmieci w województwie!
16/02/2023 10:02
Mieszkańcy Głuchołaz płacą za śmieci 38 zł miesięcznie od osoby, czyli najwięcej w województwie opolskim. Tak wynika z rankingu przygotowanego przez gminę Prudnik. Tam płaci się jedynie 26 zł.
W ubiegłym roku gmina Głuchołazy zmieniła firmę, która odbierała odpady od mieszkańców gminy. Nyską spółkę EKOM zastąpił Komunalnik, bo ta pierwsza w ogóle nie przystąpiła do przetargu. Był to wynik decyzji burmistrza Nysy, który zdecydował, że nyska spółka ma tylko odbierać odpady z Nysy. Kiedy w Głuchołazach odpady odbierał EKOM ich cena wynosiła 26 zł od osoby...
Głuchołazy nie mają własnej firmy zajmującej się odbiorem śmieci (ani własnego wysypiska). Posiadały ją do czasu zawarcia umowy z EKOMEM, który zaoferował swoje usługi taniej, niż gminna firma z Głuchołaz. Choć pojawiały się podejrzenia o dumping, to wcale nie skorzystała na nim nyska spółka, tylko ktoś inny. EKOM dokładał do interesu w Głuchołazach, ale miał nadzieję, że odbije się w kolejnym przetargu. Kiedy miało to nastąpić, to na ostatniej prostej, burmistrz Nysy zakazał podległej mu firmie działalności na terenie Głuchołaz. Skorzystała na tym prywatna firma, która teraz na tym zarabia.
Wycofanie się EKOMU z Głuchołaz miało mu zapewnić monopol w Nysie, a w dodatku bez przetargu (tzw. in house). To jednak się nie udało, bo konieczne było powołanie nowej spółki Eko Nysa. Powstała ona na bazie EKOMU, z którego wydzielono dział higieny komunalnej. EKOM zaś stracił kontrakty (na których mógłby dziś nieźle zarabiać) nie tylko w Głuchołazach, ale i w innych gminach. Odpowiedź na to, komu korzyść przyniosły decyzje władz Nysy, zostawiamy czytelnikom.
Głuchołazy stały się stolicą wojewódzkiej, śmieciowej drożyzny. Jednak władze miasta twierdzą, że nie mają żadnego wpływu na ceny śmieci. - System musi się sam finansować, więc wynika to tylko z kalkulacji, której podstawą jest liczba śmieci produkowanych przez mieszkańców i oferty na ich odbiór, złożonej przez wykonawców – podkreślał na naszych łamach Roman Sambor, wiceburmistrz Głuchołaz. - Odium za podwyżki spada na nas, dlatego wolałbym, żeby obowiązywał poprzedni system, gdzie to mieszkańcy zawierali umowy z firmami odbierającymi odpady i gmina nic do tego nie miała – podkreślał. W myśl obecnie obowiązujących przepisów to gmina jest właścicielem śmieci. Zmianę wprowadzono m.in. po to, żeby śmieci nie trafiały np. do lasów, czego i tak nie udało się osiągnąć. Tereny zielone nadal pełne są podrzucanych odpadów, w tym gruzu, opon, sprzętu AGD, itp. I tak dzieje się w całym kraju.
Z przedstawionej przez gminę Prudnik analizy wynika, że zaraz po Głuchołazach najdroższe śmieci mają Komprachcice (37 zł), Olszanka (36 zł) i Pakosławice (36 zł). Najtańsze zaś Namysłów – gmina wiejska (17 zł), Lasowice (23) i Kietrz (24), a także Łambinowice (25). Na terenie powiatu nyskiego najmniej za śmieci płacą też mieszkańcy Korfantowa (26), Paczkowa (29 zł), Nysy (29 zł) i Otmuchowa (30 zł). Drożej jest w Skoroszycach (33) i Kamienniku (36). W stolicy województwa cena śmieci od mieszkańca wynosi 28 zł.#
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo nowinynyskie.com.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Może tam Rafik i spółka z Warszawy mają udziały w firmie komunalnej ?
dowciPIS haha, pisowcu
Przecież Edzia burmistrza ichniego w Bad Ziegenhals (Zdrój Koziej Szyi) tak bardzo kochają, że zapłacą nawet stówkę od łba. Pustego łba, skoro wybierają go od 2002 roku. To inny świat, świat podwyższonej schizofrenii, glucholaski car batiuszka od 21 lat ciągnie to piękne niegdyś miasto w dół, a ludzie na niego głosują i wybierają. Fenomen socjologiczny.
prawidłowo, NIGDY więcej PISu, wtedy byś płacił za śmieci wszystkich pisowców w kraju..., ot taka "subtelna" róznica
Co ma pis do glucholaskich śmieci, skoro rządzi tam po? Wam od tej nienawiści do pis całkiem odpierdala pod kopułą.
A jeszcze najlepsze w tym wszystkim jest to, że ustawa śmieciowa weszła za rządów PO-PSL ????
Najdroższe śmieci w województwie to na własne życzenie burmistrza tj.jego nieudolnych krótkowzrocznych decyzji: 1. Stworzenie najdroszego w Polsce planu gospodarki odpadami (segregacja nawet popiołu, choć nie było obowiązku. Zakup tylko pojemników na śmieci pr,ekroczył milion złotych) 2. Nastąpiła zmiana prezesa Pomimo tego,że Komunalnik wygrał przetarg i dobrze realizował założenia powyższego planu 3. Konsekwencją powyższej decyzji było przegranie przetargu na wywóz śmieci i ostatecznie likwidacja komunalnika. 4. Przyznaniem się do przdstawionych powyżej błędów była próba otworzenia głuchołazkiej firmy do wywozu śmieci niestety nieudana (łatwo się niszczy jak wiele innych rzeczy), a teraz trzeba bulić. 5. Obecny stan jest dopiero początkiem sytuacji w której będziemy niechlubnym liderem w województwie w najwyższej cenie za śmieci a nie tylko na tym się skończy przy takich decydentach.