
Nyscy taksówkarze po raz kolejny zwrócili się do władz miasta o wyznaczenie dodatkowych miejsc postojowych w centrum miasta. Po raz kolejny dowiedzieli się, że gmina nie widzi takiej możliwości. Taksówkarze chcieli, żeby miejsca postojowe wróciły na Rynek lub ul. Wrocławską, a także, żeby na ul. Racławickiej zostały przesunięte bliżej wyjścia z dworca kolejowego.
Postój taxi do 2020 r. znajdował się na ul. Sukienniczej, czyli w Rynku. W związku z remontem dróg w centrum został przeniesiony bliżej bazyliki. Kiedy i tam rozpoczęły się prace był przez chwilę na ul. Wrocławskiej, a następnie na Siemiradzkiego. Po ostatnich zmianach trafił na ul. Kowalską. Taksówkarzom nie odpowiada żadna z tych lokalizacji, bo jak mówią klienci nie mogą do nich trafić. Ponadto burmistrz obiecywał im powrót do Rynku, kiedy tylko zakończy się tam remont. Nic takiego nie miało miejsca.
Musieli też się wyprowadzić z postoju przed dworcem kolejowym. Przy wybudowanym nowym centrum przesiadkowym postój umieszczono na uboczu, a w dodatku bez dojścia dla pieszych. Nyscy taksówkarze poprosili więc władze Nysy o przeniesienie ich postoju bliżej wyjścia z dworca. Dzięki temu pasażerowie z bagażami mieliby krótszą drogę do taxi.
W odpowiedzi na wniosek przedsiębiorców, gmina poinformowała, że nie ma możliwości przywrócenia postoju TAXI w centrum miasta. Droga została bowiem zrealizowana ze środków unijnych, a to wyklucza jakąkolwiek działalność komercyjną. Gmina nie zmieni też lokalizacji postoju pod dworcem, gdyż zatrzymują się tam autobusy zeroemisyjne, będące częścią ww. projektu. Zdaniem sekretarza Piotra Bobaka, nie ma technicznej możliwości, aby autobusy te korzystały z innej zatoki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
artykuł sponsorowany........... (w innych krajach/miastach taxi stoi tam gdzie stoi a kierowcy podchodzą pod dworzec kolejowy/autobusowy i zapraszają chętnych i oczywiscie pomagając im z bagażem)
No cóż w innych krajach , a w Polsce jest inaczej I decyzja należy do włodarzy dworca lub pkp jeśli to dworzec pkp .
Wszystkie taksówki są na telefon więc mogą parkować w domu
I masz chlopie racje
Taryfiarze dostali kolejny raz klapsa w dupę od magistratu ,i nie dziwota bo władza korzysta ze swoich autem,a tan cały bobek to powinien zostać portierem na dworcu i udzielać rad potencjalnym podróżnym to alfa i ome ga spraw dotyczących sprawności nyskiego kolejnictwa
Po co ten lament przecież w/g opinii centrum przesiadkowe to nie trafiona sprawa. Stare taryfiarze miały rozkłady jazdy w głowie i w tym czasie się uaktywnili. Nie ma pociągów autobusy półpuste rozsadzają ludzi po drodze resztę załatwia darmowy E gimbaza jeżdzi hulajnogami i po temacie.
Przywódca
Campus
campus POlska