
W środę 10 lipca wreszcie otwarto podziemny parkingu przy ul. Piastowskiej w Nysie. Jednak już dzień później w drobny mak rozbiły się szklane drzwi prowadzące do windy, którą mogą zjechać pozostawiający tam swój samochód. To już kolejny raz gdy pęka szklany element w tym miejscu. Jednak teraz było wyjątkowo groźnie, bo według świadków... drzwi wypadły z zawiasów.
Jak wynika z relacji naocznego świadka z windy wychodzili rodzice z dzieckiem. W tym momencie prawdopodobnie drzwi wypadły z jednego z zawiasów. - Ta cała szklana tafla mogła spaść na dziecko! - mówi przerażona kobieta, która zaalarmowała nas o tej sprawie. Dzięki błyskawicznej reakcji ojca dziecka udało się jednak chwycić szklane drzwi wiszące już tylko na jednym zawiasie. Posypało się szkło. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Rodzice z dzieckiem byli na miejscu do momentu przybycia pracowników nyskiego starostwa. Stwierdzili, że nie będą wnosili żadnych roszczeń.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, gdy pęka przeszkolone wejście do parkingu - pękła także część, która prowadzi do schodów.
Przypomnijmy, że starostwo zabiega teraz, by zarówno miejsca parkingowe podziemne jak i naziemne włączyć do płatnej strefy parkingowej Nysy. Musi jednak na to uzyskać pozwolenie urzędu marszałkowskiego, gdyż inwestycja była realizowana z dotacji unijnej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie