
Po ubiegłotygodniowych ulewnych deszczach piwnice bloku przy ul. Gałczyńskiego utonęły w fekaliach. - Spółdzielnia mieszkaniowa nic nie robi, wszystko jest zalane i śmierdzi – żalą się mieszkańcy. Prezes spółdzielni twierdzi, że zalanie to wina awarii miejskiej kanalizacji ściekowej pod ulicą Sudecką.
- Od wczoraj spółdzielnia nie jest w stanie usunąć awarii. Wszystkie piwnice zostały zalane fekaliami z kanalizacji. W naszym budynku śmierdzi i jest zagrożenie epidemiologiczne – denerwują się dzwoniący do nas mieszkańcy bloku. - Awaria nastąpiła we wtorek rano, a do środy nie została usunięta – denerwuje się pan Piotr, mieszkaniec budynku, który narzeka na brak działania ze strony spółdzielni.
W środę rano woda wymieszana z fekaliami nadal stała w piwnicy. Zdenerwowani mieszkańcy wezwali nawet policję. Jak mówią, dopiero wtedy pojawiła się tam ekipa ze spółdzielni mieszkaniowej w Nysie. - Przyczyna nie leży po naszej stronie. To awaria sieci kanalizacyjnej Akwy, biegnącej pod ul. Sudecką, która jest niedrożna. To sprawia, że ścieki wpływają do budynku, który jest położony niżej – mówi Katarzyna Kobędza, zastępca prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej z ulicy KEN. Dodaje, że na zlecenie spółdzielni straż próbowała wypompować ścieki, ale nie przyniosło to efektu. - Cały czas napływały, więc musieliśmy czekać na udrożnienie kanalizacji przez Akwę – tłumaczy pani prezes. Zapewnia, że gdy tylko ścieki zostaną usunięte piwnica zostania posprzątana i zdezynfekowana.
Spółka WiK „AKWA" informuje nas, że o problemach z zalaniem piwnic budynku przy ul. Gałczyńskiego 47-50 w Nysie została zawiadomiona dopiero w środę 14 października. - Niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia służby Spółki udały się na miejsce w celu zlokalizowania i usunięcia nieprawidłowości. Po dokładnym rozpoznaniu stwierdzono, że zalanie piwnic nastąpiło na skutek ograniczonego przepływu ścieków w sieci kanalizacyjnej w ul. Sudeckiej ze względu na zator zlokalizowany w rejonie hali sportowej - wyjaśnia prezes Akwy Edyta Peikert. Sieć na całym odcinku została udrożniona i oczyszczona. Zaprzecza jednocześnie, żeby sieć miała nieprawidłowe spadki i była położona wyżej, niż budynek. Problemem mógł być natomiast gwałtowny napływ wód gruntowych do studzienek kanalizacyjnych. - Dlatego spółka wykona w najbliższych dniach prace związane z uszczelnieniem studni kanalizacyjnych, zlokalizowanych wzdłuż budynku przy ul. Gałczyńskiego w celu ograniczenia napływu wód gruntowych zapewnia prezes Akwy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie