
Ilość wypadków drogowych i przemoc w rodzinie - dane dotyczące tych wykroczeń i przestępstw znalazły się w raporcie z działalności Komendy Powiatowej Policji w Nysie w 2020 r., który był omawiany na dzisiejszej sesji rady powiatu.
W ubiegłym roku policjanci nyskiej KPP interweniowali 438 razy z powodu przemocy w rodzinie. 343 razy ofiarami były w takich przypadkach kobiety, 29 dzieci, a 66 razy mężczyźni. Aż 299 osób winnych stosowania przemocy w rodzinie było pod wpływem alkoholu.
W 2020 roku znacznie wzrosła w stosunku do roku 2019 ilość ujawnionych wykroczeń (mandaty, pouczenia, wnioski kierowane do sądu). W 2019 roku było ich 6103, a rok później aż 8852. Poprzez Krajową Mapę Zagrożeń mieszkańcy zgłosili nyskiej policji 1413 zjawisk, które uważali za niewłaściwe, z czego prawie 61,5 proc. okazało się uzasadnionych.
Miniony rok był zdecydowanie bezpieczniejszy na terenie naszego powiatu pod względem wypadków drogowych. Na naszym terenie było ich o połowę mniej niż w roku 2019. O połowę mniej było także rannych. Niestety statystyka śmiertelności w wypadkach drogowych była taka sama jak rok wcześniej (dane szczegółowe poniżej).
Mniej było także kolizji. W 2019 roku odnotowano ich na terenie naszego powiatu 1500, a w 2020 r. - 1258. Oczywiście, do największej ilości wypadków w stosunku do pozostałych gmin naszego powiatu dochodzi na terenie gminy Nysa, a w dalszej kolejności w gminie Głuchołazy, Paczków, Otmuchów, Skoroszyce, Łambinowice, Pakosławice i Korfantów. Do żadnej niebezpiecznej sytuacji na drodze nie doszło w gminie Kamiennik.
Statystyka wypadków na drogach powiatu nyskiego
2016 r. | 2017 r. | 2018 r. | 2019 r. | 2020 r. | |
wypadki | 110 | 94 | 94 | 89 | 48 |
zabici | 9 | 14 | 13 | 8 | 8 |
ranni | 152 | 103 | 107 | 96 | 51 |
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
z takimi stróżami prawa NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE niech zaczną od siebie, a później niech na innych patrzą !!
Ale w sensie niech co zaczną od siebie?... :D
to jest jedna z najniebezpieczniejszych organizacji w Nysie , tylko czesc spraw wychodzi i jest opisywanych w gazetach np. w nowinach nyskich reszta jest ukryta lub poszkodowani z roznych powodow nie wnosza skarg. Jak sprawy sa naglasniane prokuratura w wiekszosci przypadkow sprawy umarza .Patrz kilka ostatnich NN gdzie pobicie na komendzie znalazło finał w sadzie dopiero po 3 latach . Nie ma kamer a miali miec .