Reklama

Proboszcz nyskiej bazyliki odchodzi na emeryturę

Nowiny Nyskie
10/06/2021 07:50

Ksiądz prałat Mikołaj Mróz – proboszcz parafii św. Jakuba i św. Agnieszki w Nysie za kilka miesięcy przejdzie na emeryturę. Kto zastąpi nyskiego kapłana? Wierni dowiedzą się o tym w niedzielę 25 lipca br. podczas uroczystej mszy św., którą w nyskiej bazylice o godz. 12 odprawi biskup opolski Andrzej Czaja.

Ks. Mikołaj Mróz ogłosił swoją decyzję o przejściu na kapłańską emeryturę podczas homilii, w niedzielę 6 czerwca. Kapłan ukończył w lutym bieżącego roku 75 lat i osiągnął wiek uprawniający do tego świadczenia. 
- Kiedy na spotkaniu Bractwa św. Józefa (to założona przeze mnie wspólnota dla mężczyzn w wieku 70 plus) powiedziałem, że w tym roku idę na emeryturę to odezwały się głosy: „Dlaczego? Ależ nie, to niemożliwe!”  Zapytałem: „A panowie nie jesteście na emeryturze?” Wtedy przyznali, że ja też mam prawo do emerytury – proboszcz tą humorystyczną anegdotką wprowadził wiernych w temat swojego odejścia z parafii.  
Mikołaj Mróz jest drugim w powojennej historii Nysy proboszczem nyskiej bazyliki (wcześniej zwaną katedrą), po ks. prałacie Józefie Kądziołce. Parafią św. Jakuba i św. Agnieszki kieruje już 35 lat. W niedzielę 13 czerwca br. będzie obchodził 50-lecie kapłaństwa.  
- Zostałem wyświęcony w katedrze opolskiej 13 czerwca 1971 r. przez księdza biskupa Franciszka Jopa – wspominał ks. Mróz.
Drogę kapłańską zaczął w latach 60. w Nysie, jako kleryk Diecezjalnego Seminarium Duchownego. W tym czasie odbył też 2-letnią służbę wojskową w utworzonej przez komunistów jednostce dla kleryków, gdzie prowadzili intensywną indoktrynację ideologiczną. Mikołaj Mróz był jednak silny w swoim powołaniu, ukończył studia i przyjął święcenia kapłańskie. Został wikarym w Kuźni Raciborskiej, gdzie spotkał na swojej drodze proboszcza – doskonałego kaznodzieję i znawcę teologii. - Od niego uczyłem się kapłaństwa – podkreślił w homilii ks. Mikołaj Mróz.
Po 2 latach kapłan został przeniesiony do parafii św. Piotra i św. Pawła w Opolu, gdzie przez 4 lata prowadził duszpasterstwo akademickie. Potem decyzją biskupa Alfonsa Nossola został ojcem duchownym w Seminarium w Nysie, a po 9 latach objął probostwo parafii św. Jakuba i św. Agnieszki w Nysie.
Dewizą kapłaństwa ks. Mikołaja Mroza jest to, żeby nie zasłaniać sobą Pana Boga, tylko żeby prowadzić ludzi do Boga. Duszpasterz podkreślił to, cytując piękny wiersz ks. Jana Twardowskiego „Żebym nie zasłaniał sobą Ciebie”. 
- Pasją moją jest zawsze liturgia, czyli odprawianie mszy św. zgodnie z nauką Kościoła. Moją pasją jest też kaznodziejstwo, dlatego dużo czytam, by być zawsze otwartym na rozumienie Pisma Świętego. Moją pasją były też różne wspólnoty w parafii: dziecięce, młodzieżowe oraz dla dorosłych parafian.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do