
Żniwa to nie tylko czas wytężonej pracy dla rolników, ale także dla strażaków, którzy często wzywani są do pożarów ściernisk i zboża. W minionym tygodniu dzięki szybkiej interwencji strażaków z OSP Łambinowice uniknięto pożaru lasu sąsiadującego ze ścierniskiem, na którym pojawił się ogień.
Ogień pojawił się między Łambinowicami a Wierzbiem. Pożar udało się ugasić przed przyjazdem jednostek z Nysy i Jasienicy Dolnej. Spaliło się około 8 hektarów ścierniska.
Z kolei w minioną niedzielę (8 sierpnia) strażacy zostali wezwani do pożaru pola pszenicy w Kamienniku. Na miejscu zastano ciągnik rolniczy, który orką oddzielił płonącą część pola. Mimo tego spaleniu uległo około 3 ha zboża na pniu.
Jak dodaje portal „Opolskie ratownictwo” w akcji brało udział łącznie 9 zastępów straży, w tym dwa z województwa dolnośląskiego. W pożarze poszkodowany został właściciel, który starał się na własną rękę ugasić ogień. Strażacy udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy. Poszkodowany został następnie przewieziony do szpitala.
Akcja trwała nieco ponad 2 godziny.
foto: OSP Kamiennik
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Skąd ten ogień ???? pewnie ktoś wpadł na pomysł żeby wypalać trawy polska głupota nie zna granic tyle lat się o tym mówi żeby nie wypalać traw.
W poprzednich latach wypalano trawy i nikt nie znał i nie widział kleszczy.Czy wypalanie traw przerywało ich cykl rozwojowy??????Pytanie do specjalistów entymologów.