
- Przez te rowery nie da się przejść przez klatkę schodową – denerwuje się pani Anna, mieszkanka jednego z bloków przy ul. Zwycięstwa. Rozwiązaniem problemu miała być budowa boksów rowerowych, które obiecała mieszkańcom Agencja Rozwoju Nysy. Na obietnicach się skończyło.
Na parterze jednego z bloków przy ul. Zwycięstwa pod schodami wejściowymi na piętro stoi lub leży ponad 10 rowerów. Często utrudniają swobodne przejście mieszkańcom. - Nie mam pretensji do sąsiadów, bo w budynku nie ma miejsca na rowery. Nie mogą jednak blokować przejścia przez klatkę schodową – podkreśla. Dodaje, że to nie tylko bałagan, ale niebezpieczeństwo. - Straż pożarna czy pogotowie będzie miało problemy z dostaniem się do środka – mówi pani Anna. Kobieta również korzysta z roweru, ale chowa go do swojej komórki lokatorskiej. - One są bardzo małe, góra na dwa rowery – dodaje.
Z powodu postawionych na podłodze rowerów doszło już do wypadku. - Wychodząc z mieszkania potknęłam się o rower i upadłam. Do dzisiaj boli mnie noga i nie mogę normalnie chodzić – żali się.
Mieszkańcy klatki wielokrotnie zwracali się o pomoc do zarządcy budynku Agencji Rozwoju Nysy. - Wysyłaliśmy pisma, zdjęcia tego jak to wygląda, osobiście chodziliśmy do administracji i nic – żali się mieszkanka. Po jednej z takich rozmów padła obietnica budowy wolnostojących boksów na rowery przed budynkiem. - Już miał być ogłoszony przetarg, mijają miesiące i nadal nic się nie zmieniło – podkreśla.#
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jeżeli zarządca jest bezsilny, to znaczy, że jest nieudolny, albo ma jakiś partykularny interes by tolerować taki stan rzeczy. Powiadomić Straż Pożarną, Miejską i zarząd wspólnoty. Zastawianie dróg ewakuacyjnych jest wykroczeniem grożącym karą 5 tysięcy złotych. A Pani powinna uzyskać zaświadczenie lekarskie o odniesionych obrażeniach i założyć zarządcy sprawę cywilną o odszkodowanie. Zaręczam, że rowery znikną.
Ciekawe co ma zrobić zarządca - skoro nie ma żadnych narzędzi. Nigdzie nie ma przepisu wykonawczego który pozwala np.odciac i wyrzucić takie rowery. Niestety łatwo się mówi… ale rower to czyjeś mienie i nie zarządcy oceniać czy jest nowy czy stary i jaka ma wartość. Straż miejska też się tym nie zajmuje ani policja a straż pożarna mandat da owszem ale zarządcy i koło się zamyka.