Reklama
Ruiny "Leśnej" bezpieczniejsze
12/03/2021 14:44
Ogrodzenie dawnej restauracji "Leśna" w Głuchołazach jest regularnie niszczone przez nieznanych sprawców. Zrujnowany budynek stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców i turystów. Niezabezpieczony może stać się miejscem tragedii.
Kilkakrotne interwencje w straży miejskiej w tej sprawie od tygodni pozostawały bez echa! Do wnętrza budynku, w którym przebywanie grozi utratą życia lub zdrowia, mógł wejść każdy. W miejscu uszkodzenia ogrodzenia widoczne były na śniegu ślady osób tam wchodzących. To, że obiekt jest własnością prywatną nie zwalnia włodarzy miasta i odpowiednich służb od stanowczych reakcji i działań zabezpieczających, choćby w ramach interwencji kryzysowych. Zamiast tego, uszkodzone ogrodzenie oklejano jedynie taśmą ostrzegawczą. Było to fikcyjne zabezpieczenie.
O sprawie został poinformowany również powiatowy inspektor budowlany. Nie pozostawało nic innego jak liczyć na szybką i skuteczną reakcję w tej sprawie! Po zgłoszeniu COŚ w tej sprawie drgnęło! Kilka dni temu "zabezpieczenie" w formie taśmowania zmieniono na solidne płyty z blachy, które przymocowano do konstrukcji ogrodzenia.
Szkoda, że trwało to tak długo! Widocznie kolejne zgłoszenia echem niosły się po parku zdrojowym, nim trafiły w odpowiednie miejsce. Ważne, że teraz jest już bezpiecznie!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo nowinynyskie.com.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
tzw. młodzież spod znaku błyskawicy ........ pod osłoną włodarzy miasta
Autor tego artykułu trochę się zapędził... Jeśli budynek i teren jest prywatny to włodarze nic do niego nie mają i tyle. Co mają za każdym prywatnym właścicielem latać według Pana Redaktora? No nie na tym polega zarządzanie miastem. Także Pan Redaktor się głęboko pomylił. Polecam trochę zasięgnąć wiedzy na temat tego kto za co powinien odpowiadać a nie pisać ciągle artykuły bez dowiadywania się dokładnych informacji ;)
Szkodza. Ta restauracja miała złoty czas. Kto doprowadził do jej ruiny? U nas tacy szkodnicy nie mają nazwiska. Decyzje podejmują chyba duchy.