
W Pałacu Prezydenckim w Warszawie doszło do przesłuchania Andrzeja Dudy jako pokrzywdzonego. Chodzi o sprawę gróźb kierowanych przez 20-letniego bezdomnego z Nysy w stosunku do głowy państwa.
Taką informację podał „Dziennik Zachodni”. „Nowiny” pisały o tej sprawie kilka miesięcy temu. Przypomnijmy, że w czerwcu 2020 roku na skrzynkę mailową Centralnego Biura Antykorupcyjnego trafiła wiadomość o treści: „Zabić prezydenta Polski. Moi ludzie właśnie pojechali go zabić”. Służby ustaliły, że mail został wysłany z ogólnodostępnego komputera w noclegowni w Nysie, ze skrzynki 19-letniego wówczas mężczyzny. Podczas przesłuchania Przemysław N. zaprzeczał, że on jest autorem gróźb twierdząc, że nie mógł zalogować się na swoje konto, że prawdopodobnie ktoś je przejął zmieniając hasło dostępu. Firma, która jest administratorem skrzynki mailowej stwierdziła jednak, że od założenia adresu nie zmieniano hasła dostępu do poczty. W związku z tym Przemysław N. został oskarżony o kierowanie gróźb karalnych pod adresem prezydenta za co grozi do dwóch lat więzienia. Proces toczy się przed sądem w Nysie.
Jak podaje „Dziennik Zachodni” Kancelaria Prezydenta udostępniła na potrzeby piątkowego przesłuchania prezydenta Andrzeja Dudy osobne pomieszczenie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
a czegoś bezdomny boś głupi... a czegoś głupi boś bezdomny... uwierzył w złote myśli -róbta co chceta-...........ale jako osoba niebinarna może być chroniona immunitetem lgbt...