Reklama

Sąsiadka zalała mnie sześć razy! Dziecku spadł tynk na głowę!

Nowiny Nyskie
05/08/2022 12:10

- W kwietniu sąsiadka mnie zalała, a ja do dnia dzisiejszego żyję w zrujnowanym mieszkaniu. Ze ścian odpadają tynki, walą się sufity, a w całym domu rozwija się pleśń i grzyby na ścianach – żali się pani Monika, która wraz z dwójką chorych dzieci zamieszkuje komunalne mieszkanie w Korfantowie. Jakby tego było mało, to w wyniku zalania jej dziecko zostało ranne. Kawałek przemokniętego sufitu spadł prosto na głowę chłopczyka, rozcinając mu skórę. - Urzędnicy ode mnie żądają, żebym zrobiła remont, choć to mnie zalało! - irytuje się młoda matka.

Kobieta nie wie, gdzie już ma szukać pomocy. Od 3 miesięcy nie może się doprosić usunięcia szkód. Lokal komunalny, który zajmuje, został zalany w całości – łazienka, kuchnia, dwa pokoje i przedpokój. - Zniszczenia były ogromne - od sufitów, ścian do podłogi. Woda zalała też sprzęty, uszkodziła instalację elektryczną. Najbardziej zniszczony został pokój dzieci. To był koszmar! Już szósty raz zostałam zalana odkąd się tu wprowadziłam 5 lat temu – irytuje się. 

Sama siebie nie zalałam!
Mieszkanka Korfantowa poinformowała właściciela o zalaniu komunalnego mieszkania przez sąsiadkę. W odpowiedzi otrzymała pismo z Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. - Odpisali mi, że to ja jako najemca lokalu mam obowiązek utrzymania go we właściwym stanie technicznym i że to na mnie ciąży obowiązek malowania i naprawiania uszkodzonych tynków! Przecież to nie ja siebie zalałam! Odkąd się tu wprowadziłam cały czas tu coś remontuję – zrobiłam gładzie, pomalowałam mieszkanie, wstawiłam nowe drzwi! - wylicza. W piśmie, które nam pokazuje, ZGKiM wyraźnie żąda od niej „informacji o podjętych działaniach zmierzających do przywrócenia lokalu mieszkalnego do stanu poprzedniego”. - Jestem załamana, nie stać mnie na remont, bo moje dzieci chorują, jeżdżę z nimi na rehabilitacje i do lekarzy. Na to wydaję pieniądze! Przecież to jest własność gminy i to oni powinni domagać się odszkodowania od sprawcy szkody lub z ubezpieczenia, a nie ode mnie – podkreśla. 

Czekanie na formalności 
- To nieporozumienie – mówi Kazimierz Jankowski, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Korfantowie. - Nigdy nie żądaliśmy od lokatorki, aby wyremontowała to mieszkanie na swój koszt. Procedura jest jednak taka, że to ona jako najemca powinna się zwrócić o naprawienie szkody do sprawcy zalania. Bez tego nie możemy obarczyć sprawcy kosztami remontu – wyjaśnia dyrektor. Jak twierdzi, pani Monika nie dostarczyła dokumentu potwierdzającego wystąpienie do sąsiadki z żądaniem naprawienia szkód. Dyrektor twierdzi, że w tym przypadku nie można skorzystać z ubezpieczenia, bo powodem zalania nie była awaria części wspólnej budynku, czyli np. pęknięcie rury z wodą.  – Sprawca zalania nie miał ubezpieczenia i to na nim leży odpowiedzialność za naprawę lokalu – zaznacza Kazimierz Jankowski. 
- Wielokrotnie występowałam o to do sąsiadki, ale bez efektów. W odwecie oskarżyła mnie, że to ja sama zalałam swoje mieszkanie, a komputer i inne zalane rzeczy wkładałam pod prysznic! Zgłosiłam to również właścicielowi mieszkania, czyli gminie. Co jeszcze miałam zrobić? Gmina powinna wyremontować swoje mieszkanie, a potem domagać się zapłaty za to od sprawcy lub z ubezpieczenia. Tu nie ma żadnej wątpliwości, bo woda nie płynie w górę tylko w dół! Czy urzędnicy tego nie wiedzą?- bulwersuje się pani Monika. 

Nie chce tam mieszkać
Dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Korfantowie poinformował nas, że w czwartek wpłynęło do niego pismo sprawczyni zalania, w którym przyznaje się do winy. Następnego dnia wysłano do niej pismo z żądaniem naprawienia szkody. – Jeśli tego nie zrobi, to wystąpimy przeciwko niej na drogę sądową – zaznacza. 
Dlaczego zarządca nie może sam wykonać remontu, a następnie dochodzić roszczeń od sprawcy? – Dysponując środkami publicznymi, musimy trzymać się procedur, nie możemy ich wydawać nie mając do tego podstawy prawnej – podkreśla dyrektor. Nie wyklucza jednak, że uda się uruchomić na ten cel pieniądze z funduszu kryzysowego gminy. 
Pani Monika nie chce już dalej mieszkać w obecnym mieszkaniu. - Chciałam się zamienić, bo sąsiadka wykańcza mnie psychicznie. Cały czas boję się, że znów mnie zaleje! W gminie powiedzieli mi, że sama muszę znaleźć chętnego na zamianę, bo podobno nie mają wolnych lokali. To skąd wzięli mieszkanie dla Ukraińców – bulwersuje się mieszkanka Korfantowa. - Nie mamy wolnych mieszkań, które spełniałyby potrzeby mieszkanki. Jedynymi wolnymi lokalami w naszym zasobie są kawalerki – przekonuje Kazimierz Jankowski. 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    stefek i wandzia - niezalogowany 2022-08-05 17:49:04

    właścicielka zalanego mieszkania powinna posiadać polisę ubezpieczeniową a ubezpieczenie poradzi sobie z zalewającym......... gmina czy urząd nie maja swojego psa w tej walce.............

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Andrzej - niezalogowany 2022-08-05 22:11:41

    Jestem bez stronny w tym co robi znana w korfantowie pani Monika tu nie chodzi o dzieci bo i tym przypadkiem powinna zainteresowac się opieka społeczna ale to inny temat poprostu pani Monika znalazła noweg partnera i potrzebuje większego mieszkania a nie problem z sąsiadka od kwietnia problemu nie było teraz przybyła jedna osoba więcej więc większego mieszkania czeba poszukać

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Anonim . - niezalogowany 2022-08-06 10:34:40

    Pewnie zalana nie ma ubezbieczenia bo firma sama by się tym zajęła a tak jęczy i płacze i czeka tylko na co że jej ktoś chatkę wyremontuje.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    koronawirus - niezalogowany 2022-08-06 13:42:46

    Niedługo podrożeje woda i przestanie się opłacać zalewanie mieszkań.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Joanna - niezalogowany 2022-08-06 21:01:43

    Jak powyżej pań Andrzej juz wspomniał tu chodzi o metraż rodzina się powiększa o nowego przyjaciela

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do