
W poniedziałek 27 lutego, po godzinie 8.00 rano na ulicy Emilii Gierczak w okolicach przejścia dla pieszych blisko Szkoły Podstawowej nr 5 doszło do śmiertelnego potrącenia 88-letniej kobiety.
Wprost pod koła
Piesza przechodząca na drugą stronę ulicy poza „zebrą” została potrącona przez nadjeżdżającego mercedesa. Poniosła śmierć na miejscu.
43-letni kierujący pojazdem był trzeźwy. Na miejsce wypadku przyjechała straż pożarna, która zabezpieczała teren zdarzenia. Ulica została wyłączona z ruchu. Policjanci kierowali pojazdy na objazd przez ul. Wita Stwosza.
Co było powodem tragedii? Droga w tym miejscu jest prosta, warunki pogodowe były wręcz komfortowe do jazdy, jezdnia była sucha.
- Policja pod nadzorem prokuratury zabezpieczyła ślady i dowody. Teraz będzie wyjaśniać okoliczności tego tragicznego w skutkach wypadku - poinformowała „Nowiny Nyskie” na gorąco sierż. Marta Kublin, rzecznik prasowy KPP w Nysie. Policja nie ujawnia na tym etapie więcej szczegółów.
Nieuwaga czy prędkość?
Przygodni świadkowie twierdzili w rozmowie z „Nowinami”, że kobieta nie zauważyła nadjeżdżającego samochodu i weszła nagle na ulicę wprost pod koła mercedesa. Inni komentowali, że to kierowca mercedesa nie zachował należytej ostrożności i jechał zbyt szybko.
Wszyscy rozmówcy natomiast zgadzali się w jednym, że ta część ul. Emilii Gierczak jest jednym z najbardziej niebezpiecznych odcinków w Nysie, na którym często dochodzi do potrąceń pieszych.
Zaskakujące jest, że liczba wypadków zwiększa się wraz z poprawą pogody. W okresie zimowym czujność wszystkich użytkowników dróg - zarówno kierowców jak i pieszych - jest większa. Kiedy zima mija i świeci słońce kierowcy robią się pewniejsi za kierownicą, a piesi zbyt ufni. Oni najczęściej stają się ofiarami wypadków, o czym świadczy fakt, że to już drugi śmiertelny wypadek z udziałem pieszej w przeciągu minionego tygodnia.
W środę 15 lutego w Głuchołazach, przy ulicy Powstańców Śląskich 87-letnia kobieta przechodząc przez przejście została potrącona przez mercedesa. Nieprzytomna ofiara wypadku z obrażeniami ciała, przewieziona została do szpitala, gdzie zmarła. 63-letni kierowca był trzeźwy. Czynności w tej sprawie prowadzi policja. Funkcjonariusze drogówki apelują do kierowców o rozwagę, a do pieszych, aby przechodzili w miejscach do tego wyznaczonych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie