
Radni opozycyjni zarzucają burmistrzowi i prezesowi Ekomu i EkoNysa niedofinansowanie i brak wizji na rozwijanie działalności gminnych spółek. Z kolei Kordian Kolbiarz ocenił ich działalność po szkolnemu na… ocenę celującą.
M.in. oceną sprawozdania z działalności tych spółek za 2023 rok zajmowali się radni na poprzedniej sesji. Przypomnijmy, że na początku 2023 roku burmistrz Kordian Kolbiarz zdecydował o podziale spółki Ekom. W dotychczasowej spółce pozostanie wysypisko odpadów komunalnych w Domaszkowicach i cmentarze komunalne. Jej bliźniacza spółka EkoNysa zajmuje się wywozem śmieci z terenu gminy. Spółka musi mieć 90% umów z gminą, która jest jej właścicielem.
Przypomnijmy, że przed podziałem Ekom rywalizował w przetargach na odbiór śmieci na lokalnych rynkach z prywatnymi firmami. Oprócz Nysy obsługiwał Głuchołazy, Pakosławice, Kamiennik i jeszcze Korfantów (tylko z tą ostatnią nie zerwano umowy). Ekom był też firmą zajmującą się odśnieżaniem dróg gminnych, powiatowych i wojewódzkich, z których też zrezygnował. To wszystko sprawiało, że pozbywał się dochodów, bo rezygnacja nastąpiła w momencie skokowego wzrostu cen śmieci. Już wtedy powodowało to niepokój wśród pracowników, którzy mówili, że przez lata obsługiwali sąsiednie gminy niemal po kosztach, a kiedy nadeszła pora na podwyżki cen i szansa na zarobki, to spółka się wycofała. Jako działanie na jej niekorzyść określali też rezygnację z zimowego utrzymania dróg.
Prezes spółek Tomasz Ogorzały mówił o dobrej kondycji firm, a burmistrz ocenił ich pracę – podobnie jak innych gminnych spółek - na ocenę celującą. – Nie zgadzam się z tym co powiedział prezes Ogorzały, że spółka działa dobrze, że tabor jest w dobrym stanie – mówiła z kolei radna Ewelina Szewczuk z PiS. - Już dawno organizacje związkowe w tej spółce domagały się działań naprawczych. Pracownicy mieli wtedy do zarzucenia wiele panu prezesowi i panu burmistrzowi oraz radzie nadzorczej. Mówili na temat przestarzałego sprzętu, niskich płac, co miało duży wpływ na rotację pracowników – brakowało kierowców, ładowaczy odpadów. W poprzedniej kadencji składałam wniosek na temat tej spółki, który nie spodobał się panu burmistrzowi i zostałam odwołana z funkcji przewodniczącej komisji urbanistyki. Minęło trzy lata i nic się nie zmieniło. W obu spółkach jest spór zbiorowy, który dotyczy płac – skwitowała Ewelina Szewczuk.
Radna dodała, że przewodniczący związków zawodowych spotkali się z burmistrzem w sprawie strategii działalności spółek - na temat ich finansów i rozwoju. - Teraz miało odbyć się kolejne spotkanie, do którego nie doszło, a pan burmistrz scedował to na pana prezesa i nic się nie dzieje. Ponownie wnioskuję, aby burmistrz jako właściciel spółek podjął działania zmierzające do rozwoju tych spółek, a nie do ich upadku – dodała radna.
Radny Piotr Smoter mówił z kolei, że podział Ekomu na dwie spółki był dla niego dziwny i nieracjonalny ze względów ekonomicznych. – Ekom przed podziałem miał potencjał rozwojowy, bo to była spółka ekspansywna, która była nastawiona na zysk. Był czas, że Ekom bardzo dużo zainwestował w gminę Głuchołazy spodziewając się przyszłych zysków - był przygotowany, żeby wygrać kolejny przetarg, bo dzisiaj Głuchołazy bardzo dużo płacą za śmieci ale już nie naszej spółce. Ekom miał wszystko co było potrzebne do zwożenia odpadów na wysypisko z gmin odległych czasami o kilkadziesiąt kilometrów, bo były to też gminy położone w województwie dolnośląskim. Ten potencjał został zredukowany do spółki, która obsługuje wyłącznie gminę Nysa i gminę Korfantów - mówił.
Radny dodał, że segregacja śmieci na wysypisku nie zmieniła się praktycznie od początku jego funkcjonowania a więc od 2001 roku. Wyraził wątpliwości, że milionowe zwroty opłaty środowiskowej, które co roku otrzymuje gmina Nysa z Urzędu Marszałkowskiego są przekazywane do Ekomu na rozwój wysypiska. - Ta kwota wpada do budżetu, do wielkiego worka i jest pożytkowana na ogólne cele jakie sobie gmina wyznaczy. Wysokość opłaty marszałkowskiej wynika z tego ile odpadów trafia na kwaterę niesegregowanych. Nysa ma wysypisko od 2001 roku i od tego czasu nie można było wyposażyć gminnego wysypiska odpadów w nowoczesną, zautomatyzowaną linię segregacji?! – pytał retorycznie.
- Tam wciąż stoją ludzie, którzy wybierają z taśmy - ile wybiorą to wybiorą – reszta idzie na kwaterę. I za to m.in. mieszkańcy płacą w wysokiej opłacie śmieciowej. A tymczasem jak czytamy w państwa sprawozdaniu z działalności spółki, dopiero w zeszłym roku zainstalowano tam urządzenie magnetyczne, które wyławia części metaliczne. Ile jeszcze czasu potrzebujemy, żeby Ekom był na tyle nowoczesny, żeby oplata pobierana od mieszkańców była tylko i wyłącznie wynikiem naprawdę koniecznych kosztów, które musimy ponosić. Wszystkie spółki są dofinansowywane przez burmistrza Nysy na różne sposoby. Dlaczego nie dofinansować spółki Ekom jednorazowo, żeby ją wyposażyć w nowoczesny system segregacji. To najprostszy sposób, żeby obniżyć rachunki mieszkańców za śmieci – dodał radny.
ag
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dokładnie! EKOM NYSA jeszcze niedawno był potęgą w regionie. Firma obsługiwała nawet część woj. Dolnośląskiego. Przed wejściem do Jaskini Niedźwiedzia w Kletnie stały kubły na odpady z charakterystycznym logiem EKOM NYSA. W Kletnie! A dzisiaj ich śmieciarki kręcą się wokół przysłowiowego komina.
Ładują nas w rogi jak tylko można. Czy w Nysie nie ma ludzi z odpowiednim doświadczeniem i pomyślunkiem? Po co nam Wyczałkowski z Paczkowa?
Paru pajaców pisało tu na forum że spółki gmine nie mają zarabiać tylko wychodzić na zero bo one są dla ludzi ? W takim razie w czym jest problem? Służcie ludziom nie zabraniajcie za dużo bo tego oczekują od was niektóre bezmózgi.
Fajnie pajacować jak się pracuje w Urzędzie.
Kompletnie nie zrozumiałeś co ludzie pisali i robisz z siebie pośmiewisko. Spółka ma nie zarabiać na własnych mieszkańcach. O to chodziło. Więc zyski mają mieć na ZERO bo to znaczy, że nie zdzierają ze swoich mieszkańców. Natomiast zyski w ościennych gminach to inna para kaloszy. Ale co ty możesz z tego zrozumieć?
Szczególnie że ta Radna to córka szefa związku a w spółce pracuje cała rodzina przepraszam pół bo się przenieśli do ZOZ Nysa
Pisiaki ZOZ przyjmuje bo szefuje brudny pisiak- brak żyletek
@Apap - niezalogowany
sprawa śmieci będzie urzędomacie pali-mąki...........
a Pani Szewczuk mowi ze duzo ludzi odchodzi ze slabe place a jej tato tam kierowca jest od ponad 30 lat i tak mu dobrze ze jakos nie chce odejsc...
Starzy kierowcy nie odejdą bo mają dużo kasy ze stażowego, którego u prywaciarza mieć nie będą. Natomiast młodzi tam nie pójdą, bo nie mają stażowego, więc pensja słaba. Chyba, że chcą mieć pracę na miejscu.
Bo kierowca ma płacone za robotę swoją jak i naliczane za kubły ale to w ekonysa. W ekom ludzie pracujący ja za najniższą krajową gdzie na liniach selektywnych nie ma całej obsady. Maszyny się rozpadają bo kupowane są stare i remontowane za kolosalne pieniądze zamiast wzięte nowe w leasing.
Dobrze że burmistrz podzielił tą spółkę. Teraz to oni się mogą domagać nowych inwestycji, Nysa ma większe zmartwienie trzeba most wybudować i drogi nowe do mostu. Po co nam w ogóle ta spółka ekonysa, trzeba ogłosić przetarg i niech wygra komunalnik, albo remondis. We Wrocławiu czy Opolu nie mają swoich firm, a śmieci są wywożone. Nysa dzisiaj jest czystym miastem bo sprząta ją remondis, to i śmieci niech wywożą. Teren tej spółki przekazać Bogusiowi do simu niech wybuduje mieszkania po 1000,00 zł za metr, te stare śmieciarki wyzłomować, a pieniądze przekazać na siatkarzy. I co ? I znowu nam Nysa wypięknieje. „Nysa to ludzie” działajmy.
Dzisiaj to jeszcze małe piwo, ale jak zaczną zwozić śmieci z połowy województwa opolskiego i połowy dolnośląskiego do nowej spalarni – to się pewnie wszyscy pozabijają, nie będą wiedzieli jak się nachapać kasy
Orient a ciebie to martwi że będzie spalarnia śmieci tak? Bo czym ty będziesz palił w swoim piecu jak wszystko spali slalarnia , boicie się konkurencji? Ile ton śmieci idzie przez kominy domowe w samym tylko powiecie nyskim? Jak się zacznie sezon grzewczy to poczujecie ten syf i smród i wtedy możecie protestować!
Barany się hoduje, żeby je strzyc. Skoro ludzie płacą coraz wyższe podatki śmieciowe i nie dalej głosują na tych spryciarzy, to niech ich dalej strzygą, nic nie modernizują, bo po co. Niech płacą, żadnej litości dla tłuszczy.