
W sołectwie Stary Las po obfitych opadach deszczu do rzeki osunęła się część drogi. Wody spływającej z pól było tak dużo, że podbudowa jezdni dosłownie się rozpłynęła. Stało się tak m.in. dlatego, że podczas remontu jedni zlikwidowano rowy.
Wybudowany przed laty przepust pod drogą stoi tylko jako zabytek, bo nie spełnia swojej roli. Rowy, które kiedyś biegły wzdłuż drogi, dziwnie zniknęły! Doszło do tego, że poziom gruntu jest ponad jezdnią. To efekt remontu drogi, podczas którego słupy i studzienki kanalizacyjne usytuowano po środku niegdyś istniejących rowów!
Wobec tej sytuacji nasuwa się pytanie: kto jest teraz bardziej winny, czy spływająca woda, czy bezmyślność i głupota tych, którzy przez lata zaniedbań i bezczynności doprowadzili do takiego stanu rzeczy? A co będzie, jak w najbliższym czasie wystąpią kolejne opady deszczu, jeszcze bardziej intensywne? Kto ponosi za to odpowiedzialność?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie