Stolik z powyłamywanymi nogami.

Konfucjusz mówił, że "naprawę państwa należy zacząć od naprawy pojęć". I odwrotnie: lewica mówi, że psucie państwa należy zacząć od psucia pojęć. Przetestujmy osobę o poglądach lewicowych. W pierwszym teście, dla odwrócenia uwagi od politycznego celu próby, ma ona szybko powiedzieć „stół z powyłamywanymi nogami”. Udajemy, że wynik nas interesuje. W drugim ma ona szybko powiedzieć „inwestor”. I tu wynik nas interesuje.

Osoby o poglądach lewicowych (a być może także inne, będące od ich wpływem) powiedzą z rozpędu „inwestor zagraniczny”, bo nie znają słowa „inwestor”. Kogoś takiego w Polsce ma nie być, a nieliczne wyjątki System szybko sprowadza na ziemię. Przykład Romana Kluski musimy powtarzać bez końca – zamiast światowego potentata w branży komputerowej mamy oryginalny budynek Urzędu Pracy. Chichot komuny. Duży udział w psuciu pojęć ma „Prawo i Sprawiedliwość”. Już nazwa partii jest jak z „Roku 1984”. Najstarsze utrzymywane kłamstwo to „podatek dochodowy”, zamiast „kara za pracę”. Andrzej Duda przed drugą turą wyborów prezydenckich twierdził, że PiS nie podnosił podatków (tych 34 podniesionych podatków nie podnosił). No tak, ale „podatek akcyzowy” to wg nich nie podatek, tylko akcyza. Podatek nie został podniesiony, tylko akcyza została podniesiona. Takie nierówne podnoszenie doprowadzi do zawalenia. Oby tego psuja pojęć. Prezydent Andrzej Duda w 2015 obiecał, że jak nie podniesie kwoty wolnej od podatku, to poda się do dymisji (osobiście wywali się z rządzenia Polską, niczym obiecanka Tuska „każdego, kto podniesie podatki, osobiście wywalę z rządu”). I nawet coś majstrował przy tej kwocie. Dla kogo poprzednia ulga była znacznym przychodem (w stosunku do zarobków), temu jeszcze zwiększył ulgę, dla kogo ulga stanowiła minimalną korzyść – to zabrano mu ją całkiem. W ten sposób bogobojny PiS urzeczywistnił ewangeliczny zapis „Każdemu, kto ma, będzie dodane; a temu, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma ”. Co tam jeszcze napisali zamiast „podniesienie podatków”? Uchylenie obniżki, zaostrzenie sposobu, wprowadzenie trzeciej stawki, pozbawienie możliwości, ograniczenie możliwości, likwidacja możliwości, zawężenie listy, opłata (8 razy!), danina. Nominować na Literackiej Nagrody IG-Nobla! Krótko o drugiej turze wyborów. Jak napisać, skoro artykuł ukaże się po ogłoszeniu wyników, aby nie trafić od razu na makulaturę? Spróbuję sparafrazować znaną wypowiedź bacy (tą z „toś przepod”). Baco, co będzie po drugiej turze wyborów? - Jak wygra Andrzej Duda, toś przepod. Albo będzie grecka autostrada, albo PO się rozsypie, skutkiem czego PiS z braku wroga też się rozsypie. - Jak wygra Rafał Trzaskowski, toś przepod. Albo odżyje POPiS i będzie grecka autostrada, albo PO i PiS zakleszczą się w wetowaniu i będą przechodzić jedynie te ustawy, na które zgodzi się Konfederacja, o których (ale przed pierwszą turą) jedni mówili „ruskie onuce”, „agenci Moskwy”, a drudzy „faszyści”, „naziole”. A ode mnie: wygra układ okrągłostołowy, czas temu stolikowi powyłamywać nogi!

Longin Bartnik
Prezes Zarządu Okręgu Opole Partii KORWiN