
W minioną niedzielę w remontowanym kościele parafialnym w Jasienicy Dolnej już po raz kolejny odbyła się niezwykła uroczystość. Liturgia została odprawiona z okazji 78 rocznicy męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana Kolbego. Na mszę św. przybyli więźniowie obozów koncentracyjnych z całego województwa i kombatanci.
W Jasienicy Dolnej obchody śmierci Maksymiliana Kolbego obchodzone są już kolejny raz, a ich inicjatorką była Janina Ziemnik. Tegorocznym obchodom szczególnego znaczenia dodał fakt, że obchodzimy 80 rocznicę wybuchu II wojny światowej. W miejscu ołtarza zawisł obraz Maksymiliana Kolbego, przed którym złożono kwiaty – głównie czerwone róże – symbol miłości i przebaczenia. Niektórzy uczestnicy uroczystości mieli na sobie obozowe chusty.
W ławkach kościoła pw. św. Marcina w Jasienicy D. oprócz więźniów obozów oraz parafian zasiedli także przedstawiciele organizacji kombatanckich z naszego terenu. Wielokrotnie podczas mszy św. padały słowa mówiące o tym, że więźniowie obozów koncentracyjnych stanowią żywe świadectwo martyrologii naszego narodu. Są świadkami okrucieństwa, ale i świadkami niezłomności. Modlono się przy tym o pokój, aby nigdy na Ziemi człowiek nie cierpiał z powodu innego człowieka.
Na uroczystości przybyli franciszkanie z Niepokalanowa, którzy przywieźli relikwie św. Maksymiliana Kolbego.
Dodajmy, że przez krótki czas – chociaż nie wszyscy o tym wiedzą – święty Maksymilian, który oddał swoje życie za współwięźnia w Auschwitz przebywał w obozie jenieckim w Lamsdorf (dzisiejsze Łambinowice).
Po mszy św. goście i organizatorzy przeszli do sali Wiejskiego Domu Kultury na poczęstunek oraz koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu zespołu chóralnego „Uśmiech” oraz na wspomnienia, w czasie których, w niejednym oku zakręciła się łza.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie