
W niedzielę na „Polanie Śmierci” w Starym Grodkowie odbyły się uroczystości upamiętniające 78 rocznicę zbrodni popełnionej na żołnierzach Narodowych Sił Zbrojnych ze zgrupowania majora Henryka Flame, pseudonim „Bartek”. W ramach operacji „Lawina” zamordowano ok. 100 polskich żołnierzy.
Ze względu na masowy charakter tego mordu i metodę, jaką posłużyli się oprawcy, o tej zbrodni mówi się „śląski Katyń”. W Starym Grodkowie pod barak, gdzie przebywali przywiezieni partyzanci zostały podłożone ładunki wybuchowe. Zdetonowano je w nocy, gdy odpoczywało w nim ok. 30 żołnierzy, którzy uwierzyli, że zostaną przerzuceni na Zachód. Niestety, w wyniku zdrady wszyscy zginęli. Ich szczątki ukryto we wcześniej przygotowanym dole, oraz lejach po bombach z czasów II wojny światowej. W ten sposób próbowano zatrzeć wszelkie ślady tej zbrodni. W 2016 roku zespół specjalistów i archeologów Instytutu Pamięci Narodowej pod kierownictwem prof. Krzysztofa Szwagrzyka odnalazł szczątki zamordowanych. A po ekshumacji podjęto działania mające na celu ich identyfikację. Niestety, do dnia dzisiejszego nie wszystkie odnalezione ofiary odzyskały tożsamość, nie wszystkich dzięki badaniom DNA udało się zidentyfikować.
Niedzielne uroczystości rozpoczęła msza święta. W homilii ks. Marek Ruczaj mówił, że żołnierzom nie tylko odebrano dobre imię, ale także na zawsze chciano, aby byli zapomniani: "Ci, którzy czuli inaczej musieli ponieś karę i być wyklętymi na zawsze. Im, jak również wielu innym, którzy odważyli się myśleć inaczej i dążyć do prawdy, komunistyczne władze nadały przydomek „wyklęci”. Jednakże wobec nich nie powinno się używać pojęcia „wyklęci”, ale „niezłomni”. Ale dożyliśmy czasów, gdy o tym można i należy mówić. W części oficjalnej uroczystości przypomniano słowa córki „Bartka” Alicji Reihard-Flame z 2016 roku. Podczas pierwszych uroczystości zwróciła się wówczas z apelem, aby zachować pamięć o jej ojcu i wszystkich jego żołnierzach. Ten apel nie trafił w próżnię, czego dowodem byli licznie zgromadzeni na uroczystościach harcerze, młodzież, żołnierze i inni uczestnicy uroczystości.
Na uroczystości obecny był dr hab. Karol Polejowski, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, który był głównym jej organizatorem. Przypomniał, że do tej tragedii doszło w wyniku zdrady jednego z wysokich dowódców okręgu Narodowych Sił Zbrojnych. Zdrada jednego pociągnęła za sobą śmierć stu niewinnych, bohaterskich polskich żołnierzy. Uroczystości zakończono apelem poległych, salwą honorową 1 Brzeskiego Pułku Saperów im. Tadeusza Kościuszki oraz złożeniem wieńców i kwiatów pod krzyżem pamięci usytuowanym na środku „polany śmierci”.#
rm
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Cześć i chwała bohaterom !!
Ci żołnierze, czy też partyzanci, okazali się tylko naiwnymi frajerami.
Oraz kłania się książka - skazy na pancerzach - dokładną wykładnia i poprawia wiedzę o tych osobach , niejednokrotnie z potężnymi zarzutami ze swojej przeszłości . Dzisiaj robi się z nich bohaterów - jakich dokonań ? - że mordowali , zabijali , gwałcili , okradali swoich rodakow-polakow , ot meandry zakłamanej polskiej historii.
Do Ciszy Przestań zmieniać losy polskich bohaterów. Czy ty wiesz ile lat miała Zosia Golec? To ciocia braci Golców. Młoda dziewczyna. A ty piszesz o gwałceniu,mordowaniu.Kogo? Ludzie młodzi przeżyli II wojnę światową,chcieli lepszego jutra a zginęli z rąk ubeków,komunistów. Poczytaj książek ,recenzji ale nie od wydawców tych co to robili albo dawali im ma to przyzwolenie. Tam zginęli ludzie młodzi. Wysadzili ich w powietrze. Człowieku ogarnij się i nie pisz głupot.
Cisza wyhodowana na propagandzie prlu i neolewicy. Przeczytała cisza jedną publikację i wrzeszczy się pochwalić, że się wreszcie nie spociła po okładce i przebrnęła przez wstęp.
Cisza to jak obecnie Domek,który wrzeszczy i oznajmia że będzie łamał prawo w stosunku do obywateli RP i stosował go jak rozumie i Cisza niech zrozumie że obecnie w Polsce mogą sie powtarzać sytuację może nie zbiorowe jak to robili komuniści,ubecy po II wojnie światowej,ale indywidualne z zamykaniem w polskich więzieniach jak to zrobili wobec Księdza Michała Olszewskiego i 2 kobiet i mogą znowu powrócić samobójstwa ważnych obywateli RP np.pokroju ministra Wróbla szyfranta Zielonki,pilota Musiał,czy generała Petelickiego. Cisza zrozum to i nie pisz pochopnie bzdur. Nie dzieje się obecnie w Polsce dobrze. Ten rząd,ten premier powinni jak najszybciej zostać pozbawieni władzy. Popatrz na granicę ze wschodu,czy z zachodu. Z zachodu na niemieckiej pograniczników w budkach i stojący zatrzymujący na kogo wypadnie,kolejki,że Polacy nie mogą tak do Niemiec wjechać jak Niemcy do Polski bez kontroli i bez pograniczników. I już przywożą nawet policjanci niemieccy podrzutków których nie chcą w swoim kraju. Mogą,mogą bo Domek dał im na to przyzwolenie.
Cisza .... to powinna być nad tym grobem....to do tej osoby kieruję te słowa, która obraża kilku moich krewnych z Oddziału Bartka. Żaden z Nich nie gwałcił, nie rabował. Kuzyn mojej Babci, Kuba Walczak, w tym roku zidentyfikowany ,został odnaleziony właśnie w Grodkowie. Nad grobem który Mu ubecy kazali wykopać, nikogo nie zdradził. Nikogo nie gwałcił i nie mordował ......więc zamilcz Ciszo. potomek Wyklętych Katarzyna