Reklama

Więzień własnego mieszkania!

Nowiny Nyskie
07/05/2020 11:22

82-letni Marian Jarosz od roku nie może wyjść ze swojego mieszkania w budynku komunalnym w Biskupowie. Lokal jest na I piętrze i pełny barier architektonicznych. To nie pozwala swobodnie przemieszczać się po nim ani go opuszczać.

Małżonka pana Mariana - pani Teresa pisała w tej sprawie wiele pism! - m.in. do burmistrza, Ośrodka Pomocy Społecznej i prezesa GKTBS w Głuchołazach z prośbą o pomoc. I co? I NIC!

Nadal ich sytuacja jest jaka była - czyli nic się nie zmieniło. Załatwianie potrzeb fizjologicznych odbywa się do... wiaderka, kabina natryskowa, którą zamontował GKTBS (koszt 750 zł) nie spełnia wymogów, a wyjście z mieszkania z mężem graniczy z cudem! Jest więźniem własnego mieszkania! Mąż załamuje się psychicznie, siedzi i płacze nad swoim losem!- mówi pani Teresa. Dlaczego?

Wejście do kabiny natryskowej zainstalowanej w kuchni znajduje się na wysokości ok. 40 cm! Pokonanie tej wysokości dla osoby zdrowej w tym wieku jest równie niemożliwe. Chcąc wyprowadzić małżonka na podwórko trzeba pokonać 25 stromych schodów! Klatka schodowa jest nieoświetlona. Poruszanie się po mieszkaniu na wózku inwalidzkim ograniczają wąskie futryny drzwiowe i zamontowane w nich progi. Toaleta znajduje się na zewnątrz mieszkania - na korytarzu!

Czy jest to właściwe lokum dla osoby po udarze mózgu z niedowładem prawostronnym, miażdżycą kończyn dolnych, nadciśnieniem i chorobą wieńcową. Osoby, która posiada orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności!

Jedyną możliwością zaczerpnięcia świeżego powietrza od dłuższego czasu dla pana Mariana jest... otwarcie okna i przebywanie w jego pobliżu!

Pani Teresa też jest schorowana, ale tylko ona opiekuje się mężem. Na pomoc z opieki społecznej nie może liczyć! Od kilku miesięcy wysyła pisma kierowane do burmistrza, prezesa GKTBS i OPS w Głuchołazach licząc na pomoc z ich strony. Niestety jak do tej pory nie otrzymała żadnej!

O opieszałości, bezduszności i braku empatii ze strony władz gminy oraz instytucji do tej pomocy powołanych będziemy jeszcze pisać w kolejnych wydaniach.
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do