Reklama

Wypadek czy samobójstwo?

Nowiny Nyskie
24/06/2015 10:13

Do makabrycznego wypadku doszło w ubiegły czwartek na obwodnicy Paczkowa. Kierujący osobową mazdą wjechał wprost pod ciężarówkę. Siła uderzenia była tak duża, że dostawczak przewrócił się na bok. Kierowca mazdy zginął na miejscu.

Obwodnica Paczkowa to droga owiana złą sławą. To tam najczęściej łapani są przekraczający prędkość piraci drogowi, a niemal każdy wypadek kończy się śmiercią. Nie inaczej było w ubiegłym tygodniu. - 42-letni kierowca mazdy zjechał na przeciwległy pas drogi i uderzył czołowo w ciężarowe renault, prowadzone przez 37-latka - poinformował dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. Pierwszy z mężczyzn zginął, drugi z poważnymi obrażeniami ciała trafił do nyskiego szpitala. Siła uderzenia była tak duża, że z jednego z pojazdów wypadł silnik, a ciężarówka przewróciła się na bok. To świadczyć może tylko o prędkości z jaką zderzyły się pojazdy. Do wypadku doszło na wysokości Kamienicy, przy zjeździe na Błotnicę.
- W wyniku zderzenia oba samochody znajdowały się w przydrożnych rowach. W trakcie rozpoznania ustalono, że poszkodowane zostały dwie osoby podróżujące pojazdami. Kierowca samochodu dostawczego znajdował się poza samochodem, natomiast kierowca samochodu osobowego był zakleszczony wewnątrz pojazdu. Na miejscu obecny był zespół pogotowia ratunkowego z Paczkowa, który udzielał pierwszej pomocy kierowcy samochodu dostawczego.  U drugiego kierowcy niestety lekarz stwierdził zgon na miejscu – poinformował Paweł Gotkowski, zastępca komendanta nyskiej straży pożarnej. Uwięzioną w pojeździe ofiarę wydobyto dopiero po zakończeniu czynności policyjnych i prokuratorskich, które mają wyjaśnić przyczyny wypadku. Z pierwszych relacji świadków wynikało, że kierowca osobówki – mieszkaniec Kłodzka - zjechał na lewy pas wprost pod ciężarówkę tak, jakby zasnął za kierownicą. Jednak z nieoficjalnych wiadomości wynika, że kierowca mógł popełnić samobójstwo.
Portal paczków24.pl, powołując się na nyską policję podał, że żona 42-letniego mężczyzny, który zginął na drodze, zeznała, iż mężczyzna zamieścił na jednym z portali społecznościowych wpis sugerujący chęć odebrania sobie życia.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do