
Prezes nyskiej firmy zajmującej się wywozem śmieci, trafił na trzy miesiące do aresztu. Wyjdzie z niego najwcześniej w maju. Podejrzany jest o popełnienie przestępstw, za które grozi do 10 lat więzienia. Został zatrzymany podczas zakopywania śmieci na terenie kopalni piasku.
Jak wynika z uzasadnienia postanowienia sądu o tymczasowym aresztowaniu, zachodziła obawa, że podejrzany M. D. będzie utrudniał postępowanie karne. Zdaniem prokuratury działalność Michała D. mogła zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka, lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi, lub zniszczenie w świecie roślinnym, lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach.
Śmieci w kopalni
W lutym tego roku miała miejsce wielka akcja policji i służb ochrony środowiska w Żeleźniku na Dolnym Śląsku (ok. 50 km od Nysy za Grodkowem). Jak poinformował Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu, inspektorzy udaremnili nielegalne deponowanie aż 60 ton odpadów komunalnych na terenie kopalni. Odpady zostały przywiezione dwoma transportami i były to tzw. śmieci zmieszane, które są najdroższe na składowiskach odpadów. Z czynności przeprowadzonych na miejscu zdarzenia wynika, że w wyrobisku zakopywano tysiące ton odpadów komunalnych. Na miejscu ok. godz. 9.30 zatrzymano cztery osoby.
Zagrożenie dla życia i zdrowia
- Na podstawie dokonanych ustaleń i zgromadzonego materiału dowodowego prokurator Prokuratury Rejonowej w Strzelinie przedstawił 4 osobom zarzuty m.in. tego, że wbrew przepisom ustawy, na terenie kopalni kruszyw mineralnych, przyjmowali transporty, składowali i przetwarzali odpady poprzez wypełnienie nimi niecki wyrobiska i przysypywanie ich piaskiem w taki sposób, że mogło to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka, lub spowodować obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi, lub zniszczenie w świecie roślinnym, lub zwierzęcym. Sąd Rejonowy w Strzelinie zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania – informuje Anna Płaczek-Grzelak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Uzasadnienie zatrzymania
Wśród zatrzymanych jest M. D. który trafił na 3 miesiące do aresztu. Jak wynika z uzasadnienia postanowienia sądu o tymczasowym aresztowaniu, zachodziła obawa, że podejrzany będzie utrudniał postępowanie karne. „Realne wydaje się podjęcie próby oczyszczenia się z zarzutu i ustalenie alibi obrony z innymi osobami, wpływaniem na świadków, pracowników jego firmy lub współdziałających z nim, do złożenia fałszywych zeznań, do przedstawienia dla niego korzystnej wersji wydarzeń i okoliczności zdarzenia – czytamy w uzasadnieniu Sądu Rejonowego w Strzelinie. Istniała też obawa, że podejrzany w obawie przed grożącą mu surową karą podejmie próbę ukrycia się przed organami ścigania, bądź w inny bezprawny sposób utrudni postępowanie karne. „Podkreślić należy, że podejrzany stoi pod zarzutem popełnienia przestępstwa, które zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności, co już stanowi wystarczającą przesłankę do zastosowania środka zapobiegawczego” a w przypadku uznania go za winnego, „zostanie orzeczona wobec niego surowa kara”, czytamy w dalszej części uzasadnienia. Z akt sprawy wynika, że zakopywanie odpadów trwało minimum 4 miesiące. Śledczy przed aresztowaniem odpowiedzialnych za to osób, zgromadzili materiał dowodowy zawierający m.in. filmy.
W sprawie trwają dalsze czynności, a śledztwo ma charakter rozwojowy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W jednym zdaniu 4xlub czy autor tego artykułu zna zasady gramatyki śmię wątpić.
Pani Lucyno, proszę zadbać o styl Kodeksu Karnego:) ten zapis jest właśnie z KK Rozdział 22 - Przestępstwa przeciwko środowisku - Kodeks karny.
Ale fakty są istotne chyba autor poprzedniego komentarza jest strona.
Jest BDO i wszystko powinno być i jest klarowne, tylko nie wiedzieć dlaczego, mimo iż właśnie zgodnie z informacjami z BDO, ten przedsiębiorca od kilku lat magazynuje, nie wiedzieć gdzie, tysiące!!! ton odpadów zmieszanych, nie niepokoi to pozostałych stron sprawujących nadzór nad BDO (?!?!).
Bo to Polska. Teoretycznie BDO powinno załatwić temat. Ale to tylko teoria. Jak z SENTem w gospodarce paliwowej.