
W Charbielinie na 27 hektarach powierzchni powstaje winnica, na której będzie rosło ok. 100 tys. krzewów winorośli. W Polsce jest tylko jedna większa winnica. Jej areał jest większy, ale powstawał przez lata nasadzeń. Winnica Charbielin powstanie w ciągu dwóch lat. Wtedy też do butelek spłynie pierwsze wino.
Przypomnijmy, ze obecny areał winnicy wydzierżawili przed laty bracia Stanisław i Jarosław Grocholscy wraz z większością ówczesnej załogi PGR. Założyli Przedsiębiorstwo Produkcji Handlu i Usług „Arenda”, które od 28 lat z powodzeniem produkuje pszenicę, rzepak i kukurydzę. W „Arendzie” zawsze chętnie korzystali z nowoczesnej technologii. Przez lata prowadzili badania dotyczące zasobności gleb. Niedawno właściciele „Arendy” wraz z rodziną i najbliższymi współpracownikami postawili na kolejną innowację – winiarstwo! Przygotowania trwały ponad rok. W międzyczasie zwiedzano wszystkie większe polskie i zagraniczne winnice. Wśród załogi są osoby, które ukończyły studia specjalistyczne w zakresie winiarstwa.
Wierzymy, że dobre wino jest sztuką, która rodzi się z marzeń, troski o ludzi i naturę oraz ciężkiej pracy. Tworzymy dla Państwa nowe piękne miejsce na mapie Polskich winnic - motto winnicy Charbielin
Na początku myślano o eksperymentalnym poletku 2,5 hektara, ale szybko zdecydowano się przeznaczyć na winnicę dwa duże areały o łącznej powierzchni 27 hektarów. Jeden stok jest nachylony prosto na południe, drugi ze skłonem południowo- zachodnim i równie malowniczym widokiem na góry. Ten pierwszy częściowo został obsadzony winoroślą już w ubiegłym roku. Reszta prac nasadzeniowych skończy się w najbliższych dniach. Nie wyklucza się dalszego powiększenia upraw winorośli.
Zachęcają do tego zmiany klimatyczne. W tradycyjnych regionach uprawy wina robi się za gorąco, a u nas robi się cieplej. W opinii specjalistów, w Polsce do uprawy wina nadają się tereny całej zachodniej Polski i cały pas południa, biegnący przez województwa opolskie, śląskie i podkarpackie.
Do Charbielina trafiły sadzonki winorośli z Niemiec. Sama winorośl owocuje szczątkowo już w roku pierwszym i trochę więcej w roku drugim. Sadzona jest w kwietniu i maju, tak więc po ok. 18 miesiącach można zrobić pierwsze wina. Do rozpoczęcia produkcji wina trzeba jednak poczekać na trzeci rok. W ciągu 2 lat planowane jest wprowadzenie pierwszych produktów do sprzedaży. Spektrum win będzie szerokie, ale specjalnością będą wina białe i musujące. Polska i nasze warunki predysponują do win białych.
Dlatego jednym z założeń nowo powstałej winnicy jest - nauczyć Polaków pić wina musujące bardzo dobrej marki z naszego regionu. Tak, aby była ona rozpoznawalna w kraju i lokalnie. W ten sposób będzie ona wspierać naszą małą ojczyznę, jaką jest Opolszczyzna, a szczególnie region głuchołaski.
Za rok w zabudowaniach dawnego folwarku gotowa będzie cała linia do produkcji wina. Kiedy już wszystko będzie działać, winnice Charbielin chcą się otworzyć na turystykę winiarską, czyli ekoturystykę. Będą pokazywać i uczyć, promować kulturę południa, tradycje związane z produkcją wina. Na tych ziemiach to coś nowego. Choć jak się okazuje przydomowe winorośle były tu sadzone jeszcze w czasach niemieckich.
Jak widać w winie „drzemie” ogromny potencjał! Wizja założycieli winnicy jest piękna!
A przyszłość należy do wizjonerów! - tych, którzy ją będą realizować na naszym terenie.#
Leszek Indyk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie