
W jednym z domów w Bodzanowie (gmina Głuchołazy) doszło do rodzinnej tragedii. 29-latka podczas kłótni uderzyła swojego ojca butelką w głowę, który po dwóch dniach zmarł w szpitalu.
Tragiczny finał kłótni córki z ojcem rozegrał się na początku października w rodzinnym domu Stanisława Sz. w Bodzanowie. Kobieta prawdopodobnie uderzyła bezbronnego mężczyznę szklaną butelką w głowę, a następnie wepchała go wprost na strome schody. Mężczyznę z nich spadł. Drugiego dnia nad ranem leżącego pod nimi odnalazł go syn, który zaalarmował policję o zdarzeniu. 64 - latek był wtedy jeszcze przytomny i opowiedział synowi, co się stało. Stan poszkodowanego szybko się jendak pogarszał, dlatego trafił do nyskiego szpitala, gdzie po dwóch dniach walki o życie, zmarł.
- Prokuratura Rejonowa w Prudniku nadzoruje śledztwo przeciwko Magdalenie Sz. podejrzanej o spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała 64-letniego Stanisława Sz., w następstwie którego zmarł. Kobieta została tymczasowo aresztowana na okres trzech miesięcy. Za zarzucane przestępstwo grozi podejrzanej od 2 do 12 lat pozbawienia wolności - poinformował Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Prokuratura ma już wyniki sekcji zwłok mężczyzny, która wykazała u niego liczne obrażenia ciała. Nie wiadomo natomiast, czy jego córka była poczytalna w trakcie dokonania czynu. Prokuratura zleciła dodatkowe badania w tym kierunku.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w domu często dochodziło do awantur. Niestety, ta ostatnia skończyła się tragicznie.
foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"Kobieta prawdopodobnie uderzyła bezbronnego mężczyznę szklaną butelką w głowę, a następnie wepchała go wprost na strome schody. Mężczyznę z nich spadł. Drugiego dnia nad ranem leżącego pod nimi odnalazł go syn, który zaalarmował policję o zdarzeniu." Czy osoba redagująca ten tekst chodziła na lekcje języka polskiego w szkole podstawowej?