Reklama

Czeka nas zagłada rolnictwa! O co chodzi w strajku rolników?

Nowiny Nyskie
14/02/2024 14:30

W całej Polsce odbywają się demonstracje, których powodem jest sprzeciw wobec wprowadzenia Zielonego Ładu przez Unię Europejską, napływowi towarów m.in. z Ukrainy i spadku opłacalności produkcji rolno-spożywczej.

„Nowiny” rozmawiają z przedstawicielami rolników z terenu powiatu nyskiego: Maciejem Maciuszkiem, przewodniczącym NSZZ Solidarność Rolników z Goraszowic, Jerzym Sewielskim, delegatem Izby Rolnej w Opolu z Piątkowic, Michałem Konatem, przewodniczącym Izby Rolniczej Powiatu Nyskiego z Paczkowa, głównym organizatorem strajku rolników w powiecie nyskim, a także Michałem Hryczyńskim z Lubiatowa i Maciejem Stopyrą z Meszna.  

- Strajk rolników, to inicjatywa ponad podziałami, których nie brakuje w naszym środowisku. W jego organizację zaangażowały się wszystkie organizacje rolnicze. Połączyły nas problemy, z którymi wszyscy się zmagamy, a brak ich rozwiązania wywoła u nas kryzys żywnościowy – mówi Maciej Maciuszek.

„Nowiny” - Jakie są przyczyny tego, że rolnicy protestują? 
Maciej Maciuszek - Problemem jest po pierwsze ograniczanie produkcji rolnej przez Unię Europejską i jej politykę rolną. Nakłada się na nas coraz więcej obowiązków i obostrzeń, które związane są z realizacją europejskiego Zielonego Ładu. Przykładem jest obowiązkowe ugorowanie 10% powierzchni uprawnej, tylko na czas wojny ograniczone do 4%. 

Jerzy Sewielski - To tak jakby ktoś kupił sobie do firmy transportowej 100 ciężarówek i dostał zakaz wyjeżdżania czterema z nich. Ty nie możesz zarabiać, ale masz płacić podatki! To jest taka sytuacja i takich absurdów jest znacznie więcej, które sprawiają, że produkcja rolna na terenie Unii jest nieopłacalna. Rolnicy w Polsce mają problem z ziemią, dochodzą do granic możliwości produkcji, m.in. z braku ziemi, a Unia każe nam ją ugorować!

Maciej Maciuszek – My produkujemy wg standardów unijnych z zachowaniem potężnych obostrzeń, a i tak wpuszcza się do Europy produkty rolne z całego świata, gdzie nie ma żadnych standardów. Nam się ogranicza produkcję, a jednocześnie liberalizuje handel z Ukrainą i Ameryką Południową. To jest hipokryzja Unii Europejskiej, kiedy rodzimym rolnikom każe się produkować wg ambitnych zasad ekologicznych, a otwiera się rynek na żywność, która nie spełnia żadnych standardów europejskich. 

Michał Konat – Nasze protesty mają też na celu uświadomienie ludziom, że taka polityka uderza w konsumentów. Żywność nie jest droga przez nas, tylko przez politykę rolną UE. Spełnianie warunków narzucanych nam przez Zielony Ład, który jest narzędziem ekoterroryzmu, podnosi koszty produkcji. Czy w interesie konsumenta jest otwarcie rynku na produkty rolne, które nie spełniają norm ale są tanie? Jak to możliwe, że Unia nie chce produktów od swoich rolników, tylko od obcych? 

Maciej Stopyra- Wspólna polityka rolna, trzeba to jasno powiedzieć, odbiega od tradycyjnego modelu europejskiego rolnictwa i prowadzi do jego zagłady. Nasze argumenty nie trafiają do UE. Rolnik musi dzisiaj zajmować się potężną biurokracją. Prowadzimy np. rejestr produkcji, gdzie musimy wpisywać nawet to, że poplon posialiśmy. Naszym polom robione są zdjęcia satelitarne, czy nie za dużo zasialiśmy. Powstał ogromny system kontroli produkcji rolnej, my nie mamy czasu produkować, bo musimy się zajmować administracją. Jeśli tego nie zrobimy, to obniżą nam dopłaty. 


- Czy dopłaty nie pomagają rolnikom w utrzymaniu gospodarstw? 
Michał Konat – Wszyscy mówią, że mamy olbrzymie dopłaty. Tymczasem minimalna płaca wynosiła w 2012 r. 1500 zł, a obecnie 4200 zł. Dopłaty w 2012 r. do hektara wynosiły 1000 zł, a obecnie 800 zł (rocznie – red.). Musimy je brać, bo w tej chwili bez nich nie przetrwamy, ale to jest marchewka, bo oni mają w ręku na nas kij. Rolnicy są zadłużeni, bo nasza produkcja opiera się na kredycie. Spadek opłacalności produkcji jest drastyczny, bo jeśli jeszcze kilka lat temu cena tony pszenicy wynosiła 1600 zł a teraz 800 i to przy olbrzymiej inflacji! Chleb za 1 kg kosztuje ok. 10 – 12 zł, w 2012 kosztował niecałe 3 zł. Koszt mąki, ze zboża przez nas wyprodukowanego, potrzebnej na 1 kg chleba to 2,40 zł. Cena tony pszenicy to ok. 890 zł, tylko nikt nam nie da tyle w powiecie nyskim. 

- Dlaczego?
Michał Hryczyński - Powiat nyski nie ma żadnego przetwórstwa! Jedynym zakładem rolno–spożywczym jest Bioagra w Goświnowicach. Nie mamy młynów, nie mamy rzeźni, ani nie mamy mleczarni! Kolejne gospodarstwa rezygnują z hodowli zwierząt, a wśród rolników indywidualnych, to są znikome działalności. Produkcję ograniczają największe spółki rolne w powiecie. Produkcji wieprzowiny nie ma! 

Maciej Stopyra - Naszą intencją jest uświadomienie konsumenta ile w koszcie żywności, którą produkujemy, jest realnych kosztów rolników. Wołowina kosztuje w sklepie 60 - 70 zł za kilogram, a w skupie 9 – 11 zł. Rolnikowi spod byka zostaje tylko gnój, hodowla jest nieopłacalna.

Michał Konat - Chcemy też, żeby konsumenci wiedzieli, że na Ukrainie nikt nie kontroluje produkcji, nikt nie zabrania stosowania rakotwórczych środków ochrony roślin, bo stosują tam wszystkie pestycydy istniejące na świecie. Nam każą produkować najzdrowiej jak się da, a jednocześnie wpuszczają produkty GMO, jak soja, z której np. powstaje pasza dla zwierząt. My takiej soi nie możemy produkować, ale oni mogą do nas przywieźć!

- Co nas czeka?
Maciej Maciuszek - Zagłada rolnictwa! Rolników jest coraz mniej, bo może zostało 50 tysięcy prawdziwych gospodarstw w kraju. Przetrwają tylko tzw. hobbiści, dla których produkcja rolna jest zajęciem dodatkowym, albo molochy, które będą dyktować ceny, a więc żywność będzie jeszcze droższa. Prawdopodobne jest też, że gospodarstwa będą wykupywane przez zagraniczne koncerny, które dziś produkują żywność na Ukrainie. W ten sposób pozbędą się konkurencji dla importowanych przez nich produktów rolno–spożywczych. Za kilka lat w naszym kraju nie będzie się produkować żywności, bo taniej będzie przywieźć ją z Ukrainy. Zamiast polskiego rolnictwa będą ugory i zielone łąki. 

Jerzy Sewielski - Polskie rolnictwo czeka likwidacja, tak jak zlikwidowano polskie fabryki samochodów osobowych, ciężarowych i ciągników rolniczych. Dzisiaj jesteśmy skazani na korzystanie z zagranicznego sprzętu, który jest bardzo drogi, a nam się cały czas wypomina ile kosztuje nasz sprzęt! Tylko nie mówi się o tym, że jest kupiony na kredyt i nie mamy innej możliwości, bo nie ma polskich traktorów. 

Michał Konat - To zmierza do tego, że kolejne pokolenie będzie jadło żywność z drukarki 3D albo gotowy produkt, przywieziony z zagranicy. Komuś na tym zależy. Trzeba jednak pamiętać, że jeśli coś się raz zlikwiduje, to nie da się tego odbudować. To wszystko idzie w złym kierunku. Rolnicy mają dość i są już zmęczeni tym, co wyprawia z nimi Unia Europejska. Dlatego protestują, a jak widać problem jest ogólnoeuropejski.
Rozmawiał Piotr Wojtasik

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    rty - niezalogowany 2024-02-14 15:32:37

    Chłopi mają problem to niech jadą do kaczora pod dom i tam mu nasrają albo pod siedzibę pis a nie na ulice aby ludzie którzy są w pracy mieli problem z powrotem z trasy do domu

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Qwerty - niezalogowany 2024-02-14 15:42:40

    Brawo, w punkt.

    • Zgłoś wpis
  • Anonim - niezalogowany 2024-02-14 16:38:13

    A kto teraz rządzi PiS czy kolicja 13 grudnia ? i sra to właśnie ona na swych wyborców migając się od realizacji czegokolwiek zwalając wszystko na innych lub szukając wymówek żeby nic nie zrobić w wielu kwestiach.

    • Zgłoś wpis
  • fornal - niezalogowany 2024-02-14 19:12:12

    Człowieku nie wisz ,że teraz Władcą jest Tusk żyjesz wspomnieniami czy masz zanik pamieci.Do niego adresuj te pretensje .On ma teraz wszystko w swoich rekach tv radio i robi ci z mozgu sieczkę.

    • Zgłoś wpis
  • Laska - niezalogowany 2024-02-15 10:52:26

    Tu rozstrzygają się losy polskiego i europejskiego rolnictwa, a szanowny "pan" ma problem z dotarciem do domu. To jest patriotyzm i zrozumienie sytuacji.

    • Zgłoś wpis
  • Młody - niezalogowany 2024-02-15 10:56:19

    rty- To nie chłopi mają problem tylko Polska i cała Europa. To gówno może jak by tobie na łeb wywalili to byś coś zrozumiał. Chociaż komuch to komuch.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Andrew - niezalogowany 2024-02-14 16:32:31

    Dziś przedstawiciele nowej dobrej zmiany czy koalicji 13 grudnia w europalamencie zagłosowali za paktem migracyjnym, wszyscy z koalicji tworzącej ten plankton podnieśli ręce na tak dla przymusowej relokacji imigrantów ,tak że za dwa lata nie będzie czy ktoś chce czy nie Bruksela narzuci i przywiozą ich do Polski ,tak że zamiast kpo ludzie Tuska załatwili nam imigrantów.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    rudy - niezalogowany 2024-02-14 19:28:13

    Miałem sympatie do rolników ale dzisiaj jechałem do Kędzierzyna_Koźla i jechałem jakimis bocznymi drogami stracilem mnóstwo czasu na dziurach ucierpiało podwozie auta i oczywiście nie zdążyłem na czas na umówionne spotkanie do lekarza bo drogi blokowali rolnicy. Stracilłem do rolników sympatie mówiąc delikatnie.Przecież nie od nas zwyklych zjadaczy chleba zależą wasze postulaty.Zabklokujce Urząd Wojewodzki i Ministerstwa tam pracują decydenci mogący wam pomóc dlaczego karacie zwykłych ludzi co myśmy wam zrobili?A może komuś zależy żeby nas poróżnić?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • obserwator - niezalogowany 2024-02-15 10:59:26

    Rudy to zawsze fałszywy. Pan miał problem z dotarciem do domu. To jest w tej chwili najważniejszy problem. Trzeba było włączyć GPS, jak umiesz, to by cię doprowadził biedaku intelektualny.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Aneta. - niezalogowany 2024-02-14 23:23:39

    Wizyta naszego premiera Tuska w Niemczech .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Anonim - niezalogowany 2024-02-14 23:25:56

    To przemyślenia kanclerza Niemiec .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Irek - niezalogowany 2024-02-14 23:29:25

    Serduszko zmienia barwy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Stefek albo Wandzia - niezalogowany 2024-02-15 10:05:44

    Rolników trzeba popierać, bo walczą o zatrzymanie klimatycznego szaleństwa, oszustwa klimatycznego, którego celem jest pozbawienie nas wolności, zatrzymanie rozwoju gospodarczego i wpędzenia nas w ubóstwo. To jest komuna w nowym wydaniu.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Zwykły gość - niezalogowany 2024-02-16 07:42:31

    15 lutego 2024. Minister rolnictwa (!) rządu D.T. na granicy z Ukrainą robi kontrolę... poselską ha ha ha. I odbija się od ściany. Poselską? To kpina w stylu D.T. pościemniac solidarność z ludźmi.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    TylkoKonfa - niezalogowany 2024-02-17 20:20:17

    Zabawne jest to, jak umysłowa lemingoza automatycznie kojarzy strajkujących rolników z pisowcami w myśl zasady "kto nie z nami, przeciw nami". Tego typu prymitywne plemienne myślenie nie zaprowadzi nas nigdzie, no poza łapkami niemiaszków.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do